Dyktatura ciemniaków

avatar użytkownika FreeYourMind
Chcieliby wszystkiego, chcieliby władzy absolutnej jak PZPR, chcieliby monopolu medialnego (może takiego jak RSW-Prasa-Książka-RUCH?) i uważają to za demokrację. D. Tusk, tzw. polski premier, który kuląc ogon, jak psiak, przekazał Rosjanom śledztwo w sprawie największej powojennej polskiej tragedii, na ustalonych przez tychże Rosjan podstawach prawnych, teraz straszliwie pręży mięśnie twarzy i zaciska zęby, mówiąc o bracie zabitego Prezydenta. Tusk, tzw. polski premier, który wpada we wściekłość, bo ma być debata w publicznej telewizji, już nie pamięta debaty z wyjącymi ciemniakami na widowni, którzy pomagali mu wzmocnić załganą argumentację, z którą wyjechał zapowiadając Irlandię 2 i cud gospodarczy. Jeśli miałby honor, to najpierw przypomniałby sobie, ile sam nakłamał publicznie (http://www.po.org.pl/pl/aktualnosci/newsy/art69,debata-tusk-kaczynski-brawo-tusk.html), i ile nakłamali przedstawiciele jego ciemniackiego gabinetu przez te ostatnie lata, nie robiąc dosłownie NIC dla poprawy bytu Polaków.

Ale to wszystko nic, bo nie tylko to pokolenie, lecz następne będą z tym gabinetem ciemniaków wiązać jedno jedyne wydarzenie: zamach 10 kwietnia w Smoleńsku i śmierć blisko setki osób z Prezydentem na czele. Gabinet ciemniaków będzie na zawsze łączony z tą tragedią i z tą Targowicą piekielną, jakiej się dopuścił w chwili, gdy do tragedii doszło, bo nawet w obliczu tak wielkiego wstrząsu, takiej daniny krwi, ten ciemniacki rząd, z najdzielniejszym premierem na czele, nie był w stanie bronić pamięci poległych, bezpieczeństwa kraju i polskiego interesu narodowego.

Zauważmy - ciemniacy są straszliwie, niesamowicie groźni, gdy chodzi o kaczyzm, o IV RP, o USA („nie jesteśmy 50 stanem”), o Pakt Północnoatlantycki („wyjdziemy z Afganistanu nawet bez decyzji NATO”), o oszołomów, o Macierewicza, o Pospieszalskiego, o Sakiewicza, o Ziemkiewicza itd., ale gdy przemawia Merkel lub Putin, robią się ludzikami wielkości pantofelków. Potrzebny jest mikroskop, żeby tych ludzików wtedy odnaleźć.

Na zawsze będziemy pamiętać to oblicze Tuska, gdy siedział przed ruskim laptopem obok Putina i nasłuchiwał, jak na tureckim kazaniu, co też Ruscy na temat katastrofy gadają. Szef polskiego rządu. Reprezentant polskiego narodu. Zapamiętamy też pośpiech, z jakim Komorowski rzucił się do obsadzania stanowisk po osobach zabitych pod Smoleńskiem. Trzeba położyć kres tej dyktaturze ciemniaków, bo ci ludzie nam zaczną wnet mówić, co mamy myśleć, co mamy mówić i jak się zachowywać – i będą sprawdzać, czy się do ich dekalogu stosujemy, czy jesteśmy zdyscyplinowani, czy jesteśmy karni. Są wszak tak mądrzy i krystaliczni moralnie, nieskazitelni i dzielni, zdekomunizowani jak R. Sikorski i antykorupcyjni jak J. Pitera z J. Palikotem razem wzięci, przyjaźni jak S. Niesiołowski z K. Kutzem, W. Bartoszewski z A. Michnikiem albo A. Wajda z Mazowieckim (ojcem lub synem), śpiewni jak Z. Hołdys i Kora, obiektywni i bezstronni, jak T. Lis, J. Żakowski i M. Olejnik, że właściwie nie pozostaje nam nic innego, jak naśladować ich, upodabniać się do nich, przylgnąć do nich jak do mistrzów życia duchowego i cielesnego.

Jeśli nie udało nam się położyć kresu dyktaturze ciemniaków w 1989 r. i jedną dyktaturę zastąpiła inna, to albo zatrzymamy ciemniaków teraz, albo – jestem tego pewien – zmiażdżą nas w taki sam sposób, jak Gomułka z Jaruzelem miażdżyli prawych Polaków na bruku polskich ulic. Jaruzel, jak wiemy, poparł Komorowskiego, Urban, Cimoszewicz i im podobni też. Gomułka z Siwickim mogą Komorowskiego poprzeć już tylko zza grobu, ale na pewno też popierają, bo zgoda buduje.

2 komentarze

avatar użytkownika hrabia Pim de Pim

1. Ciemniacy

Kiedyś to byli towarzysze z PZPR, samoucy jak Gomółka, albo po przyspieszonych kursach marksizmu-leninizmu jak większość pozostałych. Niezbędny składnik partyjnego betonu. Nowi ciemniacy (Komorowski, Tusk) mają w kieszeni dyplomy magistrów historii (co za ironia!) ale mentalnie niewiele się od dawnych ciemniaków różnią. Szkoda, że nie żyje Szpotański, bo pięknie by to towarzystwo sportretował.

Pozdrawiam -

hrabia Pim de Pim

avatar użytkownika Joanna K.

2. Masz rację FYM, ciemnacy zmiażdżą nas bezpardonowo

tylko, ze miłośnicy PO jeszcze o tym nie wiedzą ba, nie przeczuwają nawet - ale czego ja od nich wymagam ? Wstydziłabym się.
Pytanie tylko: będą strzelać czy rozjeżdżać?
Już gazowali opornych /kupcy/, strzelali gazem do górników, rozwalili stoczniowców - nie mam siły odezwać się do kolegów z Gdyni, tam wysoko wgrała PO - będzie jeszcze weselej. Mają pod bronią 250 000 ochroniarzy - zmobilizują na pewno.

Idą ciężkie czasy jeśli Jarek nie wygra.
Zdumiewające jak wybrnął Komoruski na debacie z pytania o rozwój Polski C /mieszkam tu/ i wiem jak "rownomiernie" rozwijają się choćby Łapy - zlikwidowali ostatni zakład pracy /ZNTK/, sprowadzili Chińczyków żeby handelek kwitnął. Tusk wyraźnie mówił o dwóch prędkościach, zresztą ścianie wschodniej zabrali środki zaraz na początku swoich rządów.

O gazie łupkowym też nieźle nałgał, mówiąc że równocześnie z badaniami "prowadzi" negocjacje z ruskimi na temat umowy do 2037 roku. Akurat pozwolą mu bujać się aż badania nad odwiertami zakończą się - zobaczysz, każą podpisywać ta zakichaną umowę " w try miga" i ten dureń podpisze.

Są w życiu rzeczy ważniejsze, niż samo życie.

                              /-/ J.Piłsudski