Zaniedbani intelektualnie

avatar użytkownika Tymczasowy

Czesc populacji zamieszkujaca na terytorium polskiego panstwa i poslugujaca sie jezykiem polskim jest szczegolna mutacja Polakow do dzis porzadnie nie nazwana, nie zdefiniowana i nad ktora jeszcze nikt porzadnie sie nie schylil, by wyjasnic nie tylko podstawowe cechy gatunkowe, ale nawet tresc elementarnych wydzielin z mozgow, ktore ci osobnicy niewatpliwie posiadaja, gdyz dobry Bog potraktowal ich na samym wstepie sprawiedliwie, a takze  podstawowe odruchy roznych narzadow oraz dzwieki przez osobnikow wydawane. Powodowany pewnymi dobrymi przyczynami poddalem sie uniesieniu epistemologicznemu i postanowilem wniesc  swoj wklad, czyli cegle w budowle.

Jak dotad, wystepuja trzy nazwy: "lemingi", "wyksztalciuchy" i "wumlaki". W dyskusji nad tymi pierwszymi stwierdzono, ze to obcy szczep charakteryzujacy sie pogarda dla polskosci. Dokladniej, jest to "peerelowski polinteligent po transformacji". A szczegolowiej, powiedzialbym - operacjonalnie, "leming to ktos, kto daje sie oskubac drugiemu, w nadziei, ze szkodzi tym trzeciemu".

Latwiej jest z "wyksztalciuchami". Bardzo adekwatnie zdefiniowal stwor Roman Zimand. Wyksztalciuchami sa "ludzie, ktorzy zdobyli formalne wyksztalcenie, ale nie sa w stanie sprostac idealom inteligenckiego powolania". Bardziej szczegolowo skonkretyzowali pojecie Piotr Lisiewicz i Jacek Kwiecinski, ktorzy w Gazecie Polskiej stwierdzili, ze wyksztalciuch, to czlowiek, ktory "dazy do zrozumienia swaiata polityki, obserwujac jego uproszczony wizerunek, w jednym medium".

Wreszcie, "wumlak", rozumie sie sam przez sie,Wieczorowy Uniwersytet Marksizmu-Leninizmu, a autorem nazwy jest nasz "Triarius".

Ja, jako ja, jako czlowiek nie majacy zaufania do teorii jednoczynnikowych, siegnalem po kilka czynnikow eksplanacyjnych.  Rozne dyscypliny naukowe tlumacza rozne defekty skladajace sie na obraz mutanta, ktorego mamy na mysli.

Podstawowy defekt ma charakter immunologiczny. Otoz, mutanci nie sa odporni na oddzialywanie propagandy.

Defekt ten wspierany jest opieraniem sie na etycznej zasadzie relatywizmu.

Swoj udzial ma tez kalectwo nieumiejetnosci precyzyjnego myslenia, co powinna zapewniac podstawowa znajomosc zasad logiki. Mutanci, mimo formalnego wyksztalcenia, nie sa w stanie opanowac kluczowej "pierwszej zasady Bytu i mysli", czy tez 'najwyzszego prawa myslenia i poznania" jakim jest zasada niesprzecznosci. Glosi ona, ze dwa zdania sprzeczne "A" i "nie-A" nie moga byc jednoczesnie prawdziwe. Tymczasem wumlacy-lemingi-wyksztalciuchy moga przeczytac twierdzenie A na pierwszej stronie GW i twierdzenie nie-A na stronie czwartej i zaakceptowac oba. Jeszcze inaczej, guru mutantow moze wyglosic w poniedzialek zdanie A, a w srode zdanie "nie jest prawda, ze A" i mutanci przejada nad tym do porzadku dziennego, uznajac, ze tak po prostu wlasnie jest..

Jest tez czwarta noga, czyli psytchologiczny mechanizm obronny nazywany dysonansem poznawczym. Osobnicy o duzej pewnosci siebie beda szukac do upadlego potwierdzen dokonanego wyboru, chocby wszystko swiadczylo na rzecz twierdzenia, ze dokonali zlego wyboru.

No i co my tu mamy? Robaka przyszpilonego w gablocie my mamy. 

 

Etykietowanie:

7 komentarzy

avatar użytkownika Tymczasowy

2. Hymn lemingow

avatar użytkownika Tymczasowy

3. Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

avatar użytkownika Tamka

4. @Tymczasowy

W tym hymnie koncowe frazy brzmia: "bo kazdy Polak swe miejsce we wszechswiecie zna i kazdy Polak do przodu przeodwaznie, miedzy urwiskiem a fala tam poznasz zycia sens nim sie zmienisz w bialo-czerwona krwawa miazge".

Mimo wszystko, jednak jestem bardziej optymistyczna. T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika Maryla

5. Tymczasowy

" to obcy szczep charakteryzujacy sie pogarda dla polskosci. Dokladniej, jest to "peerelowski polinteligent po transformacji".

Najgorsze jest to, że płodzą mutantów , którzy się stali obarczonymi skazą MWzDM.

Tak im sie przynajmnie wydaje, ty, co takie nazwanie dla tej zmutowanej magmy wymyslili, dla dodania im poczucia własnej wartości.

Tak naprawdę, to MWzWM to ludzie z prowincjonalnymi kompleksami, niedouczeni przez udawanych profesorów (jeden taki został ostatnio wykryty i zwiał do Izraela, zostawiając stado magistrów , a może juz dohtorów do weryfikacji dyplomów) zasiedlający duże miasta w poszukiwaniu kasy i kariery.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

6. profesor Noah Rosenkrantz

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,9634707,Falszywy_profesor...

studenci z uczelni, na których wykładał podający się za profesora Noah Rosenkrantz, nie będą musieli powtarzać egzaminów ani pisać od nowa prac magisterskich. Polskie prawo nie przewiduje, żeby na uczelni wyższej mógł pojawić się wykładowca z podrobionym dyplomem.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tamka

7. @Tymczasowy

Filmik - rewelacja! To jak metafora, hehehe...(tylko to zdaje sie nie z Polski?). T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.