Zmarł, profesor Stefan Stuligrosz, legenda Poznania

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

        W wieku 91 lat zmarł w piątek, 15 czerwca 2012 roku  w Szpitalu w Puszczykowie pod P...

 

       W wieku 91 lat zmarł w piątek, 15 czerwca 2012 roku  w Szpitalu w Puszczykowie pod Poznaniem, profesor Stefan Stuligrosz, twórca chłopięcego chóru dziecięcego w Poznaniu,"Poznańskie Słowiki" jedynego zespołu , który przez 50 lat odnosił  wielkie sukcesy na wszystkich kontynentach.
Kompozytor, ponad 600 utworów chóralnych, przede wszystkim religijnym, nauczyciel akademicki. Kierownik Katedry Chóralistyki, dziekan Wydziału Wokalnego, prorektor i rektor Poznańskiej Akademii Muzycznej.
 Doktora honoris causa Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, w 2000 r, Papieskiego Instytutu Muzyki Sakralnej w Rzymie, w 2002 zaś poznańskiej Akademii Muzycznej.
 
Do najsławniejszych kompozycji należą:
 
O matko miłościwa
Modlitwa eucharystyczna do słów Jana Pawła II
Missa Brevis
Cantate Domino
Matko niebieskiego Pana
Nie lękaj się
Singen wir mit Froehlichkeit
Jauchzet ihr Himmel
Maria durch ein'n Dornwald ging
Alleluja, Zdrowaś Maryjo
Msza Niedzielna
Missa in honorem Sanctae Faustine
Gorzkie Żale
 
 
 
Świat uhonorował profesora Stefana Stuligrosza, kluczami do miast Nowego Jorku, Filadelfii, Cleveland i Chicago. Dyrygował na  Koncercie Galowym w Dniu Narodowym Polski na Wystawie Światowej EXPO w Sewill, Koncertował wraz Poznańskimi Słowikami w Białym Domu na specjalne zaproszenie prezydenta JFK. Kawaler Orderu Orła Białego, Orderem św. Sylwestra, przez Jana Pawła II
 
 

 

 

 

 

 

 

Przez Chór "Poznańskie Słowiki" przewinęło się przeszło dwa tysiące chłopców. Dziś wielu z nich jest lekarzami, inżynierami, muzykami, uczonymi.Wychował takich kompozytorów i dyrygentów, chórmistrzów  jak Grzegorza Nowaka, Janusza Dzięcioła, Jana Szyrockiego, Kazimierza Górskiego, ks. Kazimierza Szymonika, Mieczysława Dondajewskiego i Antoniego Grefa.
Poza "Poznańskimi Słowikami, prowadził takie chóry jak:Chór Mieszany im. Stanisława Moniuszki, Chór Męski "Echo", Chór Politechniki Poznańskiej.
 
Profesor Stefan Stuligrosz urodził się w Poznaniu w 1920 roku. Uczęszczał do najstarszego w Poznaniu, Gimnazjum, Liceum Ogólnokształcącego św. Marii Magdaleny w Poznaniu (Ad sanctam Mariam Magdalenam, nazywane też Marynką)
Pogrzeb odbędzie się 23 czerwca na Poznańskim Junikowie.Taka decyzje podjęła rodzina. Władze Poznania, chciały by Mistrz spoczął na  Cmentarzu Zasłużonych Wielkopolan na Wzgórzu Św. Wojciecha.
Nabożeństwa żałobnego,  odbędzie się także w sobotę w Bazylice  Archikatedralnej św. Piotra i św. Pawła w Poznaniu.
Chór "Poznańskie Słowiki" założył w 1950 roku

 

Bazylika  Archikatedralna św. Piotra i św. Pawła w Poznaniu . Prawdopodobne najstarsza świątynia katolicka na terenie  Słowiańskiego Państwa Polan. Powstała  968 roku
 
 

Wnętrze Poznańskiej Katedry

 

 

Złota Kaplica, Grobowiec Mieszka I i Bolesława Chrobrego

 

 

Prezbiterium

 

 

Wieczna cześć Jego Pamięci

 

 

 

Etykietowanie:

47 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Wieczne odpoczywanie racz Mu dać Panie

zostawił tu na ziemi dobre owoce swojej pracy.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika intix

2. Szanowny Panie Michale

Módlmy się...
+
Wieczny odpoczynek racz mu dać, Panie...a światłość wiekuista niechaj mu świeci na wieki wieków...niech odpoczywa w pokoju wiecznym. Amen.
[*]
Wieczna cześć Jego Pamięci

Wyrazy współczucia dla Rodziny Pana prof. Stuligrosza... i dla wszystkich, dla Których...  Był Bliski...

avatar użytkownika intix

3. Wspomnienie...

/Poznańskie Słowiki pod batutą Stefana Stuligrosza nagrywają płytę na beatyfikację Jana Pawła II. Znajdą się na niej utowry skomponowane przez profesora Stuligrosza do słów papieża, m.in. trzy wersje pieśni "Dobry pasterzu, prawdziwy chlebie". Będzie też utwór Veni Creator oraz jedna z najnowszych kompozycji profesora "Santo Subito". Nagranie odbywa się w kościele Wszystkich Świętych w Poznaniu./



http://www.youtube.com/watch?v=SWU0yqlU_gA
avatar użytkownika intix

4. Dni Pamięci Prymasa - Koncert Chóru Poznańskie Słowiki

/Fragment koncertu, który odbył się w Dni Pamięci Prymasa Stefana Wyszyńskiego dobywające się każdego roku w Stoczku Klasztornym na Warmii w Sanktuarium Matki Bożej Pokoju.
We fragmencie znajduje się mowa kierownika chóru, profesora Stefana Stuligrosza/

http://www.youtube.com/watch?v=i_G5aADsb9Q

http://www.youtube.com/watch?v=y0R5Ge3l108

avatar użytkownika Jacek Mruk

6. Szanowny Panie Michale

Wielkie dzieło które rozsławiło Polskę na Świat
W składzie chóru był różny ludzki kwiat
Propagowanie Polski lepsze niż niedojdy Niemca Euro
To Stuligrosz powinien nosić Polskiego Państwa berło
Naród jednak głupi dał się igrzyskami omamić
Żeby swój honor na zawsze już splamić
Teraz u Boga będzie dyrygował chórem anielskim
Pełnym czystej Miłości i nad wyraz sielskim
Pozdrawiam

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

7. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Miejmy nadzieje, że w skomercjalizowanym do bólu Świecie, Jego muzyka, zostanie.
Różnił się tym od o innych, ze nie tworzył do kotleta i browaru.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

8. Pani Intix,

Szanowna Pani Joanno,

Pięknie dziękuję.

http://youtu.be/wpcj2Ye15L0

Śpiewa Leszek Długosz, a nie Kofta.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

9. Pan Jacek Mruk,

Wielce Szanowny Panie Jacku, Poeto nasz najwiękzy,

Pięknie dziękuje,

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Jacek Mruk

10. Szanowny Panie Michale

Dziękuję za Pana peany
Od słów Pana stałem się pijany
Dobrze że sodówka mi nie grozi
Bo pokora moją duszę już wozi
Pozdrawiam

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

11. Pan Jacek Mruk,

Szanowny Panie Jacku,

Ja nie pisze peanów, kłaniam się.
Pisze realia.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

12. Jacku,jesli Pan Michał mówi,to wie co MÓWI :)

serdeczności z upalnego miasta dla Tego pięknego Miejsca :)
i Wieczne odpoczywanie racz MU dać Panie....Temu ,co rozsławiał Polską Pieśń ,
teraz jest juz ,po niebieskiej Stronie, moze prowadzi Anielskie Chóry....:)
a
Moniuszko ?
stoi Jego pomnik do dzisiaj na pewnym katowickim skwerku,mam nadzieję,że stoi i nic się nie zmieniło... :)
ach, kto dzisiaj jeszcze wspomina Jego Twórczość....

ukłony dla Pana, Panie Michale
i dla zaczarowanego Kątka Polskości....celowo nie używam określenia,które by najbardziej pasowało do
TEGO Miejsca,czyli Salonu,bo zaraz mam złe skojarzenie z innym ,różowym salonem...
ale jakby tak
SALONIK u Pana Michała?
taki ,jak ze Snu Srebnej Salomei,Pięknej Matki ,ukochanego Mistrza ?
Salonik
gdzie ,ktoś gra na pianinie,kwiaty stoją w wazonach,a na ścianach portrety Przodków
i ten Obraz Najważniejszy Obraz Matki Bożej...
przy okrągłym stoliku panie i panowie stawiają pasjanse,a w lichtarzu pali się najprawdziwsza woskowa świeca
na dywanie bawią sie Dzieciaki a koty i piesy żyją w zgodzie....za oknem cudny ogród...
gdzie spiewają ptaki
a Poeci nasi ,pochyleni nad kartkami piszą następne Wiersze,wiersze Polsce poświęcone...
w drzwiach werandy
Nasz Gospodarz,pan Michał z Rodziną uśmiecha się do nas tym najpiękniejszym usmiechem,
uśmiechem pełnym mądrości i Dobroci... :)
serdecznie pozdrawiam Wszystkich...:)
chyba idzie burza....bo wtedy nie tylko słychać grzmoty,ale ptaki jakoś cichną, i kwiaty tylko cudnie pachną.....
:)))
serdecznosci Wszystkim :)

gość z drogi

avatar użytkownika Jacek Mruk

13. Szanowny Panie Michale

Każdy ma prawo własnego osądu
Szkoda ,że nie mamy Rządu
Co by tak czynił, myśląc
Może nam Boga aniołowie przyślą?
Pozdrawiam

avatar użytkownika Jacek Mruk

14. Szanowna Zofio

Rozmarzyłem się Twoim opisem saloniku
Chętnie bym posiedział na dywaniku
Z kotkami mającymi przyjazne usposobienie
U mnie to jest zadręczenie
Kocurki jako panowie ścigają panie
Panie uciekają albo straszą prychaniem
Pozdrawiam cieplutko:))

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

15. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Jakie to piękne. Bardzo piękne

Moniuszko, Katowice, Plac Karola Miarki

http://youtu.be/E5QAOgzmaYc

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

16. Pan Jacek Mruk,

Szanowny Panie Jacku,

Niech Pan uśmiechnie się do Pani Anny Sówki, w Jej salonach jeszcze jest taki Świat

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

17. Pan Jacek Mruk,

Szanowny Panie Jacku,

Rzad, można nazwać rządem zdrady narodowej,

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

18. Jacku :)))

i jeszcze kominek w chłodne wieczory :)))
tańczące płomienie,trzaskające drzewo,opowiadające jakieś baśnie....:)
a
tymczasem upał,asfalt i nawet ptaki zamilkły....
serdeczności....:)))
tym kotkom i kotom również....:)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

19. Panie Michale :)))))

ten sam,drzewa tylko tak bardzo urosły,aż go przerosły :)))zaraz przypomina się aria
z Halki :)
serd pozdrawiam ,dziękując za Moniuszkę....

gość z drogi

avatar użytkownika Jagna

20. Panie Michale

To był najprawdziwszy poznaniak , taki po którym długo nic nie będzie w muzycznym Poznaniu. Legendy o nim opowiadano od kilkudziesięciu lat . Dał najlepszą szkołę ( kilka pokoleń ) pracowitych zdyscyplinowanych i utalentowanych młodych ludzi poszło w świat ) . Oni dziś weszli już w życie dorosłe i przekazują tę" NAUKĘ " DALEJ .
Pracowitość , w połączeniu z talentem , to " Poznańskie Słowiki" jego największa radość.
Cześć jego pamięci.

avatar użytkownika Jacek Mruk

21. Szanowny Panie Michale

Czytałem o tym u Pana
Lecz w saloniku jest dama
Ma jeszcze pieska na dodatek
Czego nie znosi żaden gagatek
Nierząd tak nam nazwać wypada
Czyli czereda od jakiegoś dziada
Pozdrawiam

avatar użytkownika Jacek Mruk

22. Szanowna Zofio

Dzisiaj mam odpoczynek bo pada
Kotki śpią więc snom biada
Marzą i śnią o radościach
A także swoich kocich miłościach
Pozdrawiam cieplutko:))

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

23. Do Pani Jagny,

Szanowna Pani,

Po Panu profesorze Stefanie Stuligroszu długo nie będzie nic
Agnieszka Duczmal gdzieś się zatrzymała.

Miejmy nadzieje, ze poza Maltą, Poznań ponownie zabłyśnie muzyką.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

24. Do Pani Zofii i Pana Jacka,

Szanowni Państwo,

Szumią jodły....

http://youtu.be/RW4DlEuBxWc

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

25. Drogi Panie Michale :))))szumia jodły

serdeczne podziękowania za cudną "przypominajkę' z lat najpiękniejszych:)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

26. Jacku :) kotkom aaaa ,niech śpią spokojnie

zanuć im tą starą kołysankę..."były sobie kotki dwa"
każde dziecko dawno temu zaczynało stukanie w klawiaturę tymi nutkami...
........szare bure,obydwa...
a może cudna kołysankę z pewnego przedwojennego filmu :) śpij koteczku....:)
po nocnym" huraganie",dochodzimy pomału do siebie :)
kwiatki troszkę połamane ale już uśmiechają się do Stwórcy najpiękniejszym uśmiechem... :)
tylko ptaki jeszcze milczą...może suszą piórka ?
serdeczności :)

gość z drogi

avatar użytkownika Jacek Mruk

27. Szanowny Panie Michale

Dziękuję i się rewanżuję

Pozdrawiam

avatar użytkownika Jacek Mruk

28. Szanowna Zofio

Kotkom nie muszę śpiewać kołysanki
Bo śpią gdy zimne ranki
W dzień też bywa spanie
Gdy jest miękkie jest posłanie
Pozdrawiam cieplutko:))

avatar użytkownika gość z drogi

29. Jacku,kotkom całuski

A Tobie podziękowania za ŁADYSZA i za TĄ pieśń
słucham jej z wielkim wzruszeniem :)
serd pozdrawiam :)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

30. Bajkał tez jest CUDNY

ileż wspomnień,ile chwil,które dawno minęły...i nie ma juz TYCH co to śpiewali
serd pozdrawiam :)zasłuchana w głosy przeszłości....

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

31. Pan Jacek Mruk,

Szanowny Panie Jacku,

Pani, która tu czasami bywa, tak wychowała swoje kotki i pieska, że towarzystwo nawzajem się kocha

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

32. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Pani Anna, która u nas czasami bywa, była nad Bajkałem. Zamieszczała fotografie w swoim Salonie.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Jacek Mruk

33. Szanowna Zofio

Trudno się nam nie wzruszyć
Gdy serce chce się kruszyć
Kotki dziękują ślicznie za całuski
I przesyłają mruczenie do kołyski
Pozdrawiam cieplutko:))

avatar użytkownika Jacek Mruk

34. Szanowny Panie Michale

U nas wszystkie kotki od śmierci ratowane
Ostatniego było mi przynieść do domu dane
Mieścił się w dłoni, chodził w misce
Sumienie nie pozwoliło więc wylądował w kołysce
Teraz jest psotnikiem i leży na stole
Takie nie wychowane przez matkę małe pachole
Pozdrawiam

avatar użytkownika gość z drogi

35. Panie Michale,serdecznie zazdroszczę....

Nie wiem dlaczego,ale Bajkał jest moim nieziszczonym marzeniem...
serdecznie pozdrawiam :)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

36. Jacku,kotki umieją tak slicznie mruczeć...:)

i bywają często mądrzejsze od lekarzy,
ukochana Tatki kotka zawsze wiedziała jak się na Tatce ułożyć...:)
serd pozdrawiam :)

gość z drogi

avatar użytkownika Jacek Mruk

37. Szanowna Zofio

Zwierzęta są lepsze od lekarzy
Wielu kwalifikuje się na rakarzy
Koty leczą od reumatyzmu wspaniale
Kończą się wtedy różne żale
Pozdrawiam cieplutko:))

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

38. Pan Jacek Mruk,

Szanowny Panie Jacku,

Piękny wiersz.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

39. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Te słowa o Tatce, powinna pani przesłać Annie Sówce.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

40. Panie Michale :)

myślę ,ze Pani Anna,Sówka...:) zna doskonale te lecznicze metody naszych kocich Przyjaciół
:)
serd pozdrawiam :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

41. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Tak,

Pani Ania pisała i na Blogmedia ale głównie w Salonie 24 o nadzwyczajnych właściwościach kotków

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

42. Panie Michale :)dziękuje :)

i wracam do szukania...i czytania :)
serdeczne pozdrowienia ze szklaneczką wody mineralnej , cytryna,kostka lodu i listkiem mięty :)
dla ochłody...
cisza w naturze taka,że nawet ptaki zamilkły...upał okrutny....:)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

43. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Bardzo mi miło.
Ja też piję herbatę z mięty, która rośnie u mnie w ogrodzie. Wody mineralnej nie lubię, soków z kartoników też. Zona gotuje kompoty, pijemy cały dzień

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

44. Panie Michale,nasze kompoty :)

maliny mieszane z rabarbarem :) brzoskwinie,agrest,porzeczka :)))
ukłony dla Żony i Jej kompotów,również....:)
ja najchętniej gotuję mieszane,ale zawsze dodaję maliny....:)
kartoniki nie mają prawa bytu w naszym Domu....
nie i już :)))
w lecie lubię tez do zimnej owocowej herbatki dodać starym zwyczajem startego troszkę imbiru i mięta.... :)))
jest taki piekny wers "gościu siądż pod mym lisciem i odpocznij sobie...."
ach ten Jan z Czarnolesia :)))
nic się nie zmieniło od tamtych lat....siadamy wciąż pod naszymi Polskimi Jabłoniami,trzymając szklaneczkę dla ochłody...tylko żródlanej wody już Prawie

brak :)))
serdeczności....:)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

45. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Kiedyś jak byłem małym chłopcem, było zsiadłe mleko, które kroiło się nożem.

Dodawaliśmy do herbaty i napojów świeży imbir. Dziś po imbirze męczy nas nadkwasota.
Też lubimy kompoty mieszane. Właściwie tylko mieszane

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

46. Panie Michale :)

Takim mlekiem poczęstowali mnie w Bułgarii,było Boskie i zimne,prosto z piwnicy....
z kamiennego gara....
a imbir? niestety ale "pali"po nim
a co do kompotów to odrobinka cynamonu,ale kory,dwa gożdziki...by nie zdominowały smaku....szczególnie do kwaśnych jabłek :))))
i zimne....:))))
bajka:)))

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

47. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Bardzo mi miło, dziękuje, przekażę żonie
Po wojnie przez jakiś czas mieszkaliśmy w Chojnicach , W Wielkopolsce manifest PKWN nam zabraniał.
Przyjeżdżał do nas Stanisław Mikołajczyk, był wicepremierem. Uwielbiał takie mleko. Później Mikołajczyk uciekł, a ojciec dostał 25 lat

Miłej niedzieli.

Ukłony

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz