Wyrok na Franzu Kutschera, Szare Szeregi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

 

 

 

 Sześćdziesiąt dziewięć lat temu,1 lutego 1944 roku, moi koledzy z Szarych Szeregów Batalionu Agat / anty gestapo / wykonali wyrok na

 

  •  

              SS-Brigadeführera und Generalmajor Policji Franza Kutschere.

 

Niemcy w 1944 roku wiedzieli, że Warszawa przygotowuje się do zbrojnego powstania, zrywu niepodległościowego. Nie widzieli kiedy, gdzie i jakimi siłami.
Niemcy uważali, że Koalicja Wielkich Mocarstw;Amerykanie i Anglicy, pomogą Polsce.

Nie pomogły !


     Aby wykonać rozkazy kanclerza i wodza III rzeszy niemieckiej,Adolfa Hitlera, odnośnie ostatecznego rozwiązania problemu stolicy Polski Warszawy,czyli fizycznej likwidacji Warszawy, Polaków, ściągnęli najwybitniejszych specjalistów wywiadu i kontrwywiadu

Warszawa; decyzją kanclerza i wodza / Führer und Reichskanzler /  III Rzeszy niemieckiej /Das Dritte Reich/ Adolfa Hitlera  miała być zamieniona w  małe, prowincjonalne  miasteczko, jako węzeł kolejowy o liczbie mieszkańców około 40 000.

Około miliona Warszawiaków miało  być wymordowanych w obozach koncentracyjnychi, zagłady. Warszawa miała być zburzona całkowicie.
 
Takie decyzje zapadły we wrześniu 1939 roku z rozkazu Reichsführera-SS Heinricha Himmlera a zaakceptowane przez kanclerza i wodza Adolfa Hitlera.  Autorem planu zrównania Warszawy z ziemią, był SS-Standartenführer, dr. med. Hans Ehlich. Wykonawcą  Friedrich Pabst.
Hans Frank, generalny gubernator okupowanych ziem polskich Generalne Gubernatorstwo,w pełni akceptował plany zniszczenia Warszawy jako stolicy Polski. Plany znajdowały się  w albumie zadedykowanym mu 6 lutego 1940 roku, przez nazistowskich architektów, m.in. Huberta Grossa, określanym jako tzw. Plan Pabsta,  Frank  zostawił album  w swoim gabinecie na Wawelu podczas ucieczki z Krakowa w 1945 roku. Plany te wraz dokumentacją zawierały 15 szczegółowych planów miasta z dokumentacją fotograficzną i tekstową  przewidywały zburzenie 95% powierzchni zabudowanej Warszawy i zmianę charakteru miasta na prowincjonalne.
W swoim dzienniku, w  dniu 4 października 1939 roku, Frank odnotował zgodę Hitlera na nieodbudowanie miasta Warszawy ze zniszczeń wojennych, zburzenie Zamku Królewskiego oraz grabież dzieł sztuki.
 

 Z rozkazu Reichsführera SS Heinricha Himmlera z dnia 25 września 1943 roku sprowadzono do Warszawy 39 letniego SS-Brigadeführera und Generalmajor der Polizei Franza Kutschere.
 Ten stosunkowo młody  SS-Brigadeführer, cieszył się pełnym zaufaniem  Reichsführera SS Heinricha Himmlera a więc i Führera und Reichskanzler Das Dritte Reich oraz bezpośrednich przełożonych, SS-Obergruppenführera Ericha von dem Bacha na wschodnim odcinku frontu Russland-Mitte z siedzibą w Mohylewie.
      Franz Kutschera, po objęciu funkcji dowódcy SS i Policji na Dystrykt Warszawski w dniu 25 września 1943 roku, wprowadził w Warszawie i Dystrykcie niespotykany terror, łapanki uliczne, masowe egzekucje. Franz Kutschera, został wyposażony w prerogatywy Hansa Franka gubernatora GG  

      O zwalczaniu zamachów na niemieckie dzieło odbudowy w Generalnym Gubernatorstwie .
 Ten zboczeniec, genetyczny morderca zza biurka zwykle mawiał:

"Nie powinniśmy być przesadnie wrażliwi, gdy słyszymy liczbę 17000 rozstrzelanych polaków. Nie waham się wyjaśnić, że gdyby zastrzelony został jeden Niemiec, w zamian rozstrzela się stu Polaków"
"Mój stosunek do Polaków jest stosunkiem mrówki do mszycy. Jeśli traktuję Polaka opiekuńczo, jeśli ,że tak powiem , przyjaźnie go dopieszczam, to spodziewam się, że odpłaci mi dobrą pracą" Posiedzenie rządu GG 16 grudnia  1941 roku. Kraków, Wawel

"Jeśli wreszcie wygramy wojnę, to nie będę miał nic przeciwko temu, żeby z Polaków, Ukraińców i tego wszystkiego, co się wokół włóczy, zrobić siekaninę"
"Nie możemy wystrzelać ani wytruć 3,5 miliona Żydów, ale mimo to potrafimy poczynić kroki, które w jakiś sposób doprowadzą do ich zagłady. Nastąpi to w związku z gigantyczną akcją, która zostanie ustalona w porozumieniu z Rzeszą.

Hans Frank, Generalny Gubernator, wyrokiem Międzynarodowego Trybunału  Wojennego w Norymberdze, został skazany na śmierć przez powieszenie. Wyrok wykonano 16 października 1946 roku.
Vide: Proces i wyrok w Norymberdze

http://blogmedia24.pl/node/52379

 

 

Tak zakończył niemiecki "król" Polski, zwłoki spalono w obozowym krematorium Dachau i rozrzucone nad rzeka Izerą

Pamiętajcie sąsiedzi ! My, Naród Polski,  wam tego nie zapomnimy

W swoim dzienniku, w dniu 4 października 1939 Frank odnotował:

"Führer omówił z generalnym gubernatorem ogólną sytuację, zaaprobował jego pracę w Polsce, w szczególności zburzenie Zamku w Warszawie, nieodbudowanie tego miasta, wywóz dzieł sztuki"

   Na miejscu Zamku Warszawskiego miała powstać hala kongresowa NSDAP Nationalsozialistische Deutsche Arbeiterpartei niem. Parteivolkshalle.
Hans Frank pozbawił Polaków prawa do obrony i sądów.
     Doskonałym wykonawcą pomysłów i rozkazów Hansa Franka stał się nowy SS-Brigadeführer und Generalmajor Policji Franz Kutschera, który zastąpił SS-Brigadeführera Jürgena Stroopa.

 

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/f/ff/Annoucement_of_death_of_100_of_Polish_hostages_shot_by_Nazi-German_authority_in_Poland_1941.jpg/413px-Annoucement_of_death_of_100_of_Polish_hostages_shot_by_Nazi-German_authority_in_Poland_1941.jpg

 

Obwieszczenie o egzekucji 100 zakładników wydane przez Franza Kutscherę, 13 listopada 1943 roku
 

Legalne siły zbrojne Polski Podziemnej, Armia Krajowa i bataliony szturmowe Szarych Szeregów, postanowiły zlikwidować kata i oprawce narodu polskiego.
       W oparciu o legalny wyrok Podziemnego Państwa Polskiego, które miało umocowania w Rządzie Polskim na Uchodźstwie. Rządzie , który był uznawany przez wszystkie wielkie mocarstwa.

 Polska należała do koalicji antyhitlerowskiej. Nasza Armia dysponowała 200 000 żołnierzami, II Korpusu pod Generałem Władysławem Andersem na Zachodzie i dwiema Armiami, które powstały na wschodzie.
    SS-Brigadeführer und Generalmajor Policji Franz Kutschera, był bardzo silnie strzeżony przez jednostki SS i Policji.
W wyniku rozpracowywania przez szefa wywiadu Oddziału Agat, Aleksandra Kunickiego "Rayski", SS-Hauptsturmfűhrera Waltera Stamma,szefa wydziału IV Gestapo w komendanturze Służby Bezpieczeństwa i Policji, oraz szefa tego urzędu dr Ludwiga Hahna,szefa SD i Policji Bezpieczeństwa Sipo przypadkowo natrafiono na ślad Franza Kutschery. "Rayski" zauważył luksusowy samochód Opel Admiral, numer rejestracyjny SS-20795 z którego wysiadł Generał Policji pod pałacykiem w Alejach Ujazdowskich 23, gdzie mieściła się siedziba dowódcy SS i Policji.

kapitan Aleksander Kunicki "Rayski"

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/c/c4/Warszawaql7.jpg

 

Aleje Ujazdowskie 23, Pałacyk Leszczyńskich

 W wyniku dalszych prac wywiadowczych ustalono, ze ów general to Franz Kutschera mieszkający w Alejach Róż pod  Nr 2.

 

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/7/7a/Warszawamd4.jpg

 

Dom przy Alei Róż numer 2, tu mieszkał w którym mieszkał Franz Kutschera

O godzinie 9:9  "Kama", Maria Stypułkowska-Chojecka,łączniczka jednego z najsłynniejszych Batalionów Szturmowych Szarych Szeregów,"Parasol" Kapitan Wojska Polskiego, dała niemy znak  "Dewajtis",  Elżbiecie Dziębłowskiej  że Franz  Kutschera wyszedł z domu, w Alejach Róź 2. Miał do przejechania około 200  metrów Alejami Jerozolimskimi

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/0/05/Warszawa_Aleje_Ujazdowskie_%28tablica_akcja_Kutschera-Kama%29.JPG/800px-Warszawa_Aleje_Ujazdowskie_%28tablica_akcja_Kutschera-Kama%29.JPGhttp://images2.wikia.nocookie.net/__cb20110127154716/warszawa/images/thumb/3/31/Aleje_Ujazdowskie_(tablica_akcja_Kutschera_2).JPG/1000px-Aleje_Ujazdowskie_(tablica_akcja_Kutschera_2).JPG

 

 

http://images3.wikia.nocookie.net/__cb20110127155141/warszawa/images/thumb/9/9e/Aleje_Ujazdowskie_(tablica_akcja_Kutschera_3).JPG/1000px-Aleje_Ujazdowskie_(tablica_akcja_Kutschera_3).JPG

Tablica pamiątkowa w miejscu, w którym 1 lutego 1944 stały łączniczki "Kama" "Hanka"i "Dewjtis. fotografie pana Mikołaja Węgiera, dziękuję

 

http://www.1944.pl/img/fototeka/L/MPWIK2960.jpg

 

Fotografia z Powstania Warszawskiego. Sanitariuszki i ranny powstaniec z "Parasola" po wyjściu z kanałów na ul. Wareckiej przy Nowym Świecie. W środku stoi Maria Stypułkowska-Chojecka "Kama".

Anna Szarzyńska -Rewska ps. "Hanka" która  odebrała znak od "Dewajtis" i przekazała ustnie sygnał "Lotowi". Ten z kolei dał znak do rozpoczęcia akcji.

 

http://ahm.1944.pl/img/ahm/Dziębowska_Elżbieta.jpg

 

Doktor muzykologii, Elżbieta Dzięblowska "Dewjtis. Z a swe bohaterskie czyny w czasie wojny, POwstania Warszawskiego, bita i torturowana przez żydokomunę.

 

 

 

Anna Szarzyńska -Rewska ps. "Hanka"


O godzinie 9.10-9.15, 1 lutego 1944 r. przed komendanturą SS i policji dystryktu Warszawa w Alejach Ujazdowskich 23, między ulicami Szopena i Piusa XI [obecnie - Piękna] prowadzony przez Michała Issajewicza "Misia" z Oddziału Dywersji AK "Pegaz" z kompanii "Agat". samochód marki Adler Tryumph Junior zablokował drogę ciemnostalowej limuzynie Opel Admiral, numer rejestracyjny SS-20795, wiozącej SS-Brigadeführera Franza Kutscherę.

 

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/c/c4/Warszawaql7.jpg

 

http://images2.wikia.nocookie.net/__cb20110127155260/warszawa/images/thumb/7/71/Aleje_Ujazdowskie_%28kamie%C5%84_pami%C4%85tkowy%29.JPG/1000px-Aleje_Ujazdowskie_%28kamie%C5%84_pami%C4%85tkowy%29.JPG

 

http://images3.wikia.nocookie.net/__cb20120304215427/warszawa/images/thumb/f/fe/Napis_na_pomniku_Akcja_Kutschera.JPG/1000px-Napis_na_pomniku_Akcja_Kutschera.JPG

 

Tablica pamiątkowa, fotografie pana Mikołaja Węgiera. Dziękuję

 

 

Mimo uruchomienia ostrzegawczych żółtych świateł "rewbera" i sąsiedztwa Komendy SS i Policji, skutecznie zablokował drogę. "Lot" Bolesław Bronisław  Pietraszewicz ppor. AK, dowódca akcji,"Kruszynka" Zdzisław Poradzki, major, żołnierz Batalionu "Parasol" podbiegli do samochodu strzelając z bliskiej odległości. Generał został ranny. Pod szaleńczym ostrzałem karabinów maszynowych z pobliskiego budynku komendantury SS i Policji, z zimną krwią, wyrok wykonał z pistoletu, "Miś" Michał Issajewicz.
   Po udanej akcji, zaczęły się problemy z umieszczeniem w szpitalach rannych "Lota" Bolesława Pietraszewicza i "Cichego" Mariana Sengera. Ranni byli przewożeni do różnych szpitali; Klinika Webera, Szpital Maltański, Szpital przy Szkole Pielęgniarek, Szpital Ujazdowskich. Przyjęto ich do Szpitala  Przemienienia Pańskiego na Pradze. "Sokół" Kazimierz Sott i "Juno", Zbigniew Gęsicki, zostali zaatakowani na moście Kierbedzia. Ratując się skoczyli do Wisły, gdzie zginęli od strzałów Niemców.

 

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/3/3e/Szpital_Praski_Tablica_Lot_i_Cichy.JPG/726px-Szpital_Praski_Tablica_Lot_i_Cichy.JPG

 

Tablica upamiętniająca personel szpitala ratujący życie "Lotowi" i "Cichemu" po zamachu na Kutscherę

 

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/7/72/Warszawa_tablica_Juno_i_Sok%C3%B3%C5%82.JPG/447px-Warszawa_tablica_Juno_i_Sok%C3%B3%C5%82.JPG

 

 

Mimo iż akcja związana z wykonaniem wyroku kosztowała wiele istnień ludzkich, wyrok odbił się szerokim echem w Europie.
 Radio BBC z Londynu już 6 lutego informowało, ze Warszawa walczy. Polska Agencja Telegraficzna z Londynu 7 lutego i komunikat agencji Reuters 8 lutego. Pisały w nagłówkach polskie gazety na całym niemal świecie.
 Odmiennego zdania byli jedynie warszawscy komuniści. Niemcy zmuszeni byli zaniechać terroru, przynajmniej w części  do ludności Polskiej. Zamach na Franza Kutschere, dał młodej kadrze harcerzy z Szarych Szeregów, poczucie dobrze spełnionego obowiązku.

Legendarna łączniczka "Kama"osobiście znana autorowi, tak napisze wiele lat później :

Akcja, która miała na celu likwidację generała SS Franza Kutscherę odbyła się 1. lutego 1944 roku, 62 lata temu. Kierownictwo walki podziemnej Polskiego Państwa Podziemnego przekazało decyzję likwidacji Kutschery kierownictwu dywersji Komendy Głównej Armii Krajowej czyli legendarnemu Kedywowi, dowodzonemu wtedy przez gen. Emila Fieldorfa „Nila”. Młodzi ludzie, nastoletni, dwudziestokilkuletni żołnierze Armii Krajowej, żołnierze z późniejszego legendarnego „Parasola”, podjęli się tego zadania.
Dokonali tego w biały dzień w centrum niemieckiej dzielnicy Warszawy, w Alejach Ujazdowskich, w pobliżu Pięknej. Zlikwidowano Kutscherę w wyniku akcji zbrojnej, wywiązała się strzelanina. Kilku uczestników akcji zostało rannych, niektórzy poważnie. „Lota” i „Cichego”, dwóch najpoważniej rannych („Lot” Bronisław Pietraszewicz był dowódcą akcji, „Cichy” to Marian Senger) koledzy odwieźli do Szpitala Przemienienia Pańskiego na Pradze. Wracali przez Most Kierbedzia i tam „Juno” Zbigniew Gęsicki i „Sokół” Kazimierz Sott osaczeni przez Niemców podjęli nierówną walkę i skoczyli z mostu do Wisły. Zginęli na miejscu. Natomiast, mimo pomocy lekarskiej, „Lot” i „Cichy” zmarli kilka dni później.
Pamięć o tej akcji jest trwała w środowisku AK-owskim, w środowisku żołnierzy „Parasola”. Była to prawdopodobnie jedna z najważniejszych, jeśli nie najważniejsza akcja bojowa Polskiego Podziemia. Akcja zakończona mimo wszystko sukcesem, choć, oczywiście, potem Niemcy podjęli akcje odwetowe, akcje represyjne. Był to znak dla społeczeństwa polskiego, umęczonego już prawie pięcioletnią okupacją, wyraźny znak, że istnieje Polska Podziemna, istnieje Polska Zbrojna, która walczy. Był to też sygnał, o czym się rzadko pamięta, dla niemieckich władz okupacyjnych, dla tych wyjątkowo aktywnych oprawców, że jednak nie są bezkarni, nie są bezpieczni.

 

http://images30.fotosik.pl/100/9eaf3a7b56fb52ccmed.jpg

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

"Kama" w towarzystwie ostatniego prezydenta na Uchodźstwie i marszałka Romaszewskiego

 

 

Uczestnicy Akcji

"Kama" Maria Stypułkowska-Chojecka, harcerka, w czasie akcji miała 17 lat. Uczestniczka Powstania Warszawskiego, Kapitan Wojska Polskiego  w stanie spoczynku, odznaczona Krzyżem Virtuti Militari, dwukrotnie Krzyżem Walecznych.Krzyżem Oficerskim OOP.


"Dewajtis" Elżbieta Dziębowska, harcerka, doktor muzykologii, brała udział w wielu sławnych akcjach "Parasola" odznaczona; Krzyżem Virtuti Militari,  Krzyżem Walecznych, Krzyżem OOP.


"Hanka" Anna Szarzyńska-Rewska, harcerka, uczestniczka Powstania Warszawskiego,w czasie akcji na Franza Kutscherę miała lat 17.Odznaczona Krzyżem Walecznych. Po wojnie inżynier geodeta, prześladowana przez Polskę Ludową, komunistyczną, bita, torturowana tylko za to, że walczyła o Polskę, zmarła w 1970 roku.
W dniu 26 września 2009 za wybitne zasługi dla niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej została pośmiertnie odznaczona Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski

 

"Lot" Bolesław Pietraszewicz, podporucznik AK, dowódca, zmarł 4 lutego w Szpitalu Praskim Przemienienia Pańskiego; w wyniku odniesionych w Akcji ran.Odznaczony Orderem Virtuti Militari.Krzyżem Walecznych.Pochowany 7 II na Powązkach.

"Ali" Stanisław Huskowski, zastępca dowódcy, zginął 11 lipca 1944 w czasie odwrotu po nieudanym zamachu na Wilhelma Koppego.Odznaczony Krzyżem walecznych.


 

 

"Cichy" Marian Senger, zmarł 6 lutego na skutek ran odniesionych w akcji. Odznaczony Krzyżem Walecznych. Pochowany 9 II na Powązkach.

 

 

 

"Olbrzym" Henryk Humięcki, zginał w Powstaniu warszawskim, 27 sierpnia 1944 roku na Starym Mieście. Odznaczony Krzyżem Walecznych

 

Juno" Zbigniew Gęsicki, harcerz, Grupa Wilczków, zginął wkrótce po akcji, gdy po ewakuacji rannych do szpitala na Pradze został wraz z "Sokołem" otoczony przez Niemców na moście Kierbedzia.Odznaczony Krzyżem Walecznych.

 

 

"Sokół" Kazimierz Sott, harcerz,członek Szarych Szeregów, żołnierz Batalionu Parasol, zginął wraz z "Juno" na moście Kierbedzia, Odznaczony Krzyżem Walecznych.

 

 

"Bruno" Bronisław Hellwig, zmarł 22 lipca 1945 r. na skutek ran odniesionych w zamachu na Waltera Stamma, szefa warszawskiego gestapo. Odznaczony Krzyżem Walecznych. Porucznik AK.Członek Szarych Szeregów Batalionu "Parasol" Odznaczony Orderem Virtuti Militari i Krzyżem Walecznych.

 

"Kruszynka" Zdzisław Poradzki, harcerz,żołnierz Batalionu "Parasol", Major Wojska Polskiego,uczestnik Powstania Warszawskiego, odznaczony Orderem Virtuti Militari i trzykrotnie Krzyżem Walecznych. W wieku 31 lat zamordowany przez Urząd Bezpieczeństwa w więzieniu na Mokotowie.

 

"Miś" Michał Issajewicz, więzień obozu Stutthofie, prywatnie kuzyn "Lota" Żołnierz 27 Dywizji Wołyńskiej, żołnierz Batalionu  "Parasol"

 

 

 

Jerzy Passendorfer nakręcił w 1959 roku film "Zamach" na motywach Akcji związanej z wykonaniem wyroku na najwyższym stopniem w Warszawie i Dystrykcie Warszawskim SS-Brigadeführer und Generalmajor Policji Franza Kutschere.
W trakcie kręcenia filmu reżyser Passendorfer, nie konsultował się z żadnym żyjących uczestników Akcji. Może Pan Passendorfer, który był pieszczochem komuny, posłem SLD, konsultował film z Urzędem Bezpieczeństwa, KC PZPR, Mossadem-Instytut Wywiadu i Zadań Specjalnych.

 

Cześć ich Pamięci    

Śpieszmy się kochać ludzi
tak szybko odchodzą
i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości
czy pierwsza jest ostatnią
czy ostatnia pierwszą

ksiądz poeta Jan Twardowski

 

  Pozostałe fotografie z Wikipedii, bądź bezimiennych dla mnie autorów

 

 

 

14 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Szanowny Panie Michale

wieczna cześć i chwała Pięknym, Niepokonanym! II RP wychowała pięknych młodych ludzi, kierujących się miłością do Ojczyzny i gotowych oddać dla Niej zycie.

Młodzi dzisiaj pamiętają i Kolumbowie są dla nich wzorem, pomimo indoktrynacji postkomunistycznej .Po raz pierwszy w Warszawie w 2009 roku odbyło się widowisko historyczne, inscenizujące zamach na Franza Kutscherę




Inscenizacja historyczna "Mokotów 1944"

Spektakl
"Zamach na Kutscherę" organizowany jest przez warszawski oddział
Instytutu Pamięci Narodowej w ramach cyklu "Bohaterowie Warszawy". Biorą
w nim udział grupy działające w Stowarzyszeniu Tradycji Armii Krajowej w
Warszawie, czyli:
Harcerska Grupa Historyczna „Wigry”,
Stowarzyszenie Historyczne „Cytadela”,
GRH „Pionier 39”,
Stowarzyszenie Inscenizacji Historycznych Pomerania 1945,
GRH 130. Panzer–Lehr–Division,
GRH Batalion Czata 49,
Stowarzyszenie PSZ
http://www.mmwarszawa.pl/267864/2009/2/13/druga-smierc-kata-warszawy?cat...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. Franz Kutschera -



Franz Kutschera - SS-Brigadeführer und Generalmajor der Polizei, dowódca SS i policji w dystrykcie warszawskim.


W SS legitymował się numerem 19 659, w NSDAP 363 031. W początkowym okresie wojny zajmował wiele odpowiedzialnych stanowisk na obszarze całej Europy, podbijanej przez Niemców. Był m.in. w Norwegii, Holandii, Belgii także w Związku Radzieckim

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

3. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Pięknie dziękuję za zawsze interesujący komentarz dotyczący bohaterstwa poprzednich pokoleń.
Powstanie Listopadowe było przegrane, bo źle kierowane ale pokazało, że Naród Polski jest i będzie.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

4. Do Pani Maryli

Szanowna Pani Marylo,

Długo się zastanawiałem czy pokazać fotografie Niemca.
Dobrze, że Pani to zrobiła.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika intix

5. Szanowny Panie Michale

Dziękuję za kolejną Kartę Historii Polski, za Jej przypomnienie,
Tym razem o zamachu na Kutscherę...
Pozwolę sobie, powtórzyć za Panem,  zapisać grubymi lierami
W jaki sposób traktowali Polaków  niemieccy  zbrodniarze:

...Franz Kutschera, po objęciu funkcji dowódcy SS i Policji na Dystrykt Warszawski w dniu 25 września 1943 roku, wprowadził w Warszawie i Dystrykcie niespotykany terror, łapanki uliczne, masowe egzekucje. Franz Kutschera, został wyposażony w prerogatywy Hansa Franka gubernatora GG   
      O zwalczaniu zamachów na niemieckie dzieło odbudowy w Generalnym Gubernatorstwie .
 Ten zboczeniec, genetyczny morderca zza biurka zwykle mawiał
:
"Nie powinniśmy być przesadnie wrażliwi, gdy słyszymy liczbę 17000 rozstrzelanych polaków. Nie waham się wyjaśnić, że gdyby zastrzelony został jeden Niemiec, w zamian rozstrzela się stu Polaków"


***
WIECZNA CZEŚĆ I CHWAŁA
BOHATEROM WARSZAWY
UCZESTNIKOM POWSTANIA !

***
Serdecznie Pozdrawiam


 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

6. Do Pani Intix

Szanowna Pani Joanno,

Nie słuchajmy bzdur naszych wrogów typu Tusk, który jest Niemcem z pochodzenia o jakiejś przyjaźni i dobrych stosunkach z Niemcami czy Rosjanami.

Niemcy i Rosjanie zawsze byli i będą naszymi, Polańskimi Słowiańskimi wrogami.
Niemcy "potrzebują przestrzeni życiowej", czyli naszych Słowiańskich ziem

Rosjanie, by podbiś Europę, muszą najpierw pokonać nas Polan.

My jesteśmy bardziej inteligentni od Germanów i dziczy ruskiej, więc w pojedynkę żaden z nich nie jest w stanie nas pokonać.
Zawsze robią to w układzie mafijnym, koalicyjnym.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

7. "Akcja Kutschera". 72 lata od

"Akcja Kutschera". 72 lata od brawurowego wykonania wyroku śmierci na "kacie Warszawy"

To była najbardziej spektakularna akcja polskiego podziemia. 1 lutego w
1944 roku w centrum okupowanej Warszawy od kul żołnierzy Armii Krajowej
zginął Franz Kutschera. To on wprowadził w stolicy terror, organizował
masowe, uliczne egzekucje i łapanki.

Rocznica najsłynniejszej akcji podziemia. Historycy o wyroku na „kacie Warszawy”: to nie był zamach



To była najbardziej spektakularna akcja polskiego podziemia. 1
lutego w 1944 roku w centrum okupowanej Warszawy od kul żołnierzy Armii
Krajowej zginął Franz Kutschera. To on...


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

8. Mało kto wie o tych



Mało kto wie o tych mogiłach

Warta honorowa w 72. rocznicę zamachu na Kutscherę.

Żołnierze Jednostki Wojskowej Komandosów z Lublińca,
harcerze, młodzież oraz kombatanci uczcili bohaterów związanych z
zamachem na "kata Warszawy".

Mało kto wie o tych mogiłach
 


ks. Rafał Starkowicz /Foto Gość


Wartę honorową przy grobach bohaterów pełniki komandosi z Lublińca oraz sopoccy harcerze

Kilkadziesiąt osób zgromadziło się 31 stycznia na sopockim cmentarzu
katolickim, aby oddać hołd spoczywającym tu bohaterom związanym z akcją
likwidacji Franza Kutschery - Bolesławowi Srockiemu i Janowi
Kordulskiemu ps. "Żbik". Wartę honorową przy ich grobach zaciągnęli
komandosi z Lublińca, którzy są kontynuatorami bojowych tradycji
batalionu "Parasol" oraz sopoccy harcerze. W uroczystości zorganizowanej
przez Stowarzyszenie im. Bolesława Srockiego uczestniczyła młodzież
sopockich szkół. Nie zabrakło także przedstawicieli Światowego Związku
Żołnierzy Armii Krajowej.

- Zaskakujące jest to, że w Sopocie znajdują się groby dwóch osób,
które mają bliski związek z tą spektakularną akcją - mówi Waldemar
Stopczyński, prezes Stowarzyszenia im. Bolesława Srockiego. - Spoczywają
tu: Bolesław Srocki, opiekun, mentor i wychowawca żołnierzy z
pierwszego plutonu kompanii "Pegaz", czyli późniejszej pierwszej
kompanii batalionu "Parasol", oraz jego wychowanek Jan Kordulski, ps.
"Żbik", który był dowódcą pierwszej drużyny w tym plutonie i był
wyznaczony na zastępcę dowódcy akcji. Rana otrzymana 28 stycznia, kiedy
po raz pierwszy próbowano zlikwidować Kutscherę, wyeliminowała go z
udziału w tej akcji. Spowodowała, że historia trochę przeszła obok niego
- dodaje W. Stopczyński.


Organizatorzy liczą, że przeżywane przy grobach Jana Kordulskiego i Bolesława Srockiego uroczystości przyczynią się do spopularyzowania wiedzy o bohaterach II wojny światowej
 

ks. Rafał Starkowicz /Foto Gość


Organizatorzy liczą, że przeżywane przy grobach Jana Kordulskiego i
Bolesława Srockiego uroczystości przyczynią się do spopularyzowania
wiedzy o bohaterach II wojny światowej


- Bardzo się cieszę, że tu przyszliśmy. Młodzież powinna w swojej
świadomości historycznej pamiętać o bohaterach II wojny światowej - mówi
prof. Jerzy Grzywacz, prezes okręgu pomorskiego Światowego Związku
Żołnierzy Armii Krajowej. - Kutschera wprowadził zwyczaj publicznego
rozstrzeliwania Polaków na ulicach Warszawy. Miałem to nieszczęście, że
dwukrotnie byłem świadkiem takiego rozstrzeliwania. To straszne
wrażenie. Bezradność i bezsilność miesza się z tragedią tych ludzi.
Publiczne egzekucje tak straszliwie przygnębiły społeczeństwo, że śmierć
Kutschery była przez wszystkich odebrana jako symbol tego, że Niemcy
zostaną ukarani za swoje zbrodnie - dodaje prof. Grzywacz.

- Jestem wzruszony tą uroczystością. Z panem Waldemarem, który ją
organizuje, spotykam się od dłuższego czasu. Przekazałem mu wszystkie
dokumenty. Moja babcia, która jest już starszą osobą, mimo że nie może
tu być, również przeżywa głębokie wzruszenie - mówi Kacper Wodziński,
członek rodziny J. Kordulskiego.

O ile sama akcja stanowi w społeczeństwie stosunkowo dobrze znane
wydarzenie z czasu II wojny światowej, nie można tego samego powiedzieć o
spoczywających na sopockim cmentarzu żołnierzach. O tym, kim byli, a
tym bardziej, że ich groby znajdują w Sopocie, wie naprawdę niewielu.

- Wiedza, że na tym cmentarzu spoczywają ci bohaterowie dla
społeczeństwa Wybrzeża jest sporym zaskoczeniem - mówi W. Stopczyński. -
Uroczystość na cmentarzu w Sopocie odbywa się już po raz trzeci. Mam
nadzieję, że dzięki obecności komandosów, harcerzy, kombatantów i
przedstawicieli Muzeum II Wojny Światowej, uda się wiedzę o tych
bohaterach wprowadzić do świadomości mieszkańców Pomorza - dodaje.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

9. Obchody 74. rocznicy Akcji


Obchody 74. rocznicy Akcji "Kutschera". Premier: Chylimy czoła przed odwagą i męstwem żołnierzy…

"W brawurowej akcji zadali śmierć katowi okupowanej Warszawy" - napisał w liście Mateusz Morawiecki.


autor: PAP/Marcin Obara

Uroczystości z okazji 74. rocznicy akcji, w której - na rozkaz szefa
Kierownictwa Dywersji Komendy Głównej Armii Krajowej płk Augusta Emila
Fieldorfa „Nila” - zlikwidowano „kata Warszawy” Franza Kutscherę -
odbyły się w przy Alejach Ujazdowskich 23, w miejscu akcji, gdzie
znajdują się pamiątkowy kamień i tablica. Wzięli w niej udział m.in.
przedstawiciele najwyższych władz państwowych, przedstawiciele Instytutu
Pamięci Narodowej oraz kombatanci.

Jak podkreślił premier
Mateusz Morawiecki w liście odczytanym podczas uroczystości, była ona
okazją do oddania hołdu bohaterom Armii Krajowej.

Chylimy
czoła przed odwagą i męstwem żołnierzy batalionu „Parasol”, którzy
w brawurowej akcji zadali śmierć katowi okupowanej Warszawy


napisał premier. Jak dodał, „dziś także na nowo podejmujemy
zobowiązanie, że będziemy pamiętać o bohaterach naszej wolności,
że wielką, polską tradycję niepodległości, waleczności i honoru, którą
współtworzyli, będziemy przekazywać przyszłym pokoleniom”.

Morawiecki
wskazał, że „akcja była wielkim sygnałem niezgody na okrucieństwo
hitlerowskiego okupanta, ale była też przede wszystkim dowodem,
że pragnienia wolności i wiary w odzyskanie niepodległej ojczyzny, nie
zdławią prześladowania, upokorzenia i najcięższe represje”.

Wolna
Polska, w której dziś żyjemy wyrosła z pracy i krwi poprzednich
pokoleń. Zbudowali ją swą krwią także żołnierze zgrupowania „Parasol”

— zaznaczył premier i dodał, że „Polska to kraj z wielkim dorobkiem”.

Składa
się nań także fenomen Polskiego Państwa Podziemnego, Armii Krajowej i
heroicznej walki powstańców warszawskich. Te wydarzenia, stojące za nimi
ludzie współtworzą naszą tożsamość, nasze wielkie dziedzictwo narodowe

— uznał Morawiecki.

Jak
podkreślił marszałek Sejmu Marek Kuchciński w liście odczytanym podczas
ceremonii, akcje bojowe podejmowane w okręgu warszawskim przeciwko
okupantowi, „świadczyły o czynnej walce z najeźdźcą” i choć „zbrojne
akcje budziły obawy przed kolejnymi represjami, to niosły nadzieję
na niepodległość”. Jak uznał, dzięki „odwadze i poświęceniu” biorących
udział w wykonaniu wyroku na Kutscherę, „zostało ocalonych wiele istnień
ludzkich, gdyż wkrótce po zamachu odbyła się w Warszawie ostatnia już
egzekucja uliczna”.

Dla wszystkich, którzy noszą
pamięć w sercu, ten bohaterski czyn budzi wdzięczność, zarazem głęboką
refleksję (…)”, a obecnie „niezbywalnym obowiązkiem jest pielęgnowanie
i przekazywanie młodszym pokoleniom wartości bliskich żołnierzom AK

— podkreślił Kuchciński.

Szef
Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk
przypomniał, że Polskie Państwo Podziemne „od samego początku
podejmowało akcje bojowe mające na celu przestraszenie okupanta
niemieckiego, mające na celu wykonywanie wyroków śmierci na tych, którzy
byli najbardziej zajadliwi w mordowaniu Polaków, w mordowaniu
obywateli polskich”.

Oni nie zadawali wtedy pytań:
„czy warto?”, nie zadawali pytań: „po co?”, „za ile?”. Oni ryzykowali
swoje zdrowie i życie (…), aby Polska mogła się odrodzić, aby Polacy
w okupowanej przez Niemców stolicy mogli czuć się bezpieczni


podkreślił Kasprzyk. Jak dodał, walczący „wiedzieli, że są rycerzami
dobrej sprawy, że służą nie tylko niepodległości, ale służą całemu
światu wartości, które budowały od setek lat Europę i Polskę”.

Ceremonię
zakończyło złożenie wieńców i wiązanek przed tablicą pamiątkową; kwiaty
złożono także w miejscu rozstrzelania warszawiaków - straconych
w odwecie za zamordowanie Kutschery.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

10. Avanti Ultras‏


Kibice Legii Warszawy wzięli udział wczoraj w uroczystościach upamiętniających 74. Rocznicę Akcji Kutschera.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

11. Avanti Ultras‏


1 lutego 1944 r. żołnierze Oddziału Specjalnego Kedywu KG AK "Pegaz" wykonali wyrok w Alejach Ujazdowskich na dowódcę SS i Policji na dystrykt warszawski Generalnego Gubernatorstwa, SS-Brigadeführera Franza Kutscherę zwanego "Katem Warszawy". Chwała Bohaterom‼️????????

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

12. Rocznica likwidacji


Rocznica likwidacji Kutschery. 75 lat temu oddział Kedywu Komendy Głównej AK zlikwidował "kata Warszawy"

75 lat temu, 1 lutego 1944 r., oddział Kedywu Komendy Głównej
Armii Krajowej dokonał w Alejach Ujazdowskich w Warszawie udanego
zamachu na gen. Franza Kutscherę, dowódcę SS i policji w dystrykcie
warszawskim. Wyrok na znienawidzonego „kata Warszawy” wydał szef Kedywu
płk August Emil Fieldorf „Nil”.

J. Kaczyński o uczestnikach zamachu na Kutscherę: Ich czyn przeszedł do historii

Ich
czyn przeszedł do historii stając się tym samym jednym z filarów naszej
powojennej, patriotycznej pamięci i wolnościowej edukacji – napisał
prezes PiS Jarosław Kaczyński o uczestnikach udanego zamachu na Franza
Kutscherę. W piątek minęła 75. rocznica ataku na „kata Warszawy”.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

13. Premier: Akcja „Kutschera”


Premier: Akcja „Kutschera” była walką Dawida z Goliatem

Precyzyjne
przygotowanie i śmiałe przeprowadzenie akcji „Kutschera” było triumfem
polskiego ducha walki i doskonałej organizacji działania. To była walka
Dawida z Goliatem – napisał premier Mateusz Morawiecki do uczestników
obchodów 76. rocznicy Akcji Bojowej „Kutschera”, które odbyły się w
sobotę w Warszawie.


76. rocznica akcji odwetowej na „kata Warszawy”

Mija
76. rocznica akcji odwetowej na „kata Warszawy” Franza Kutschere. W
Alejach Ujazdowskich w Warszawie trwają uroczystości upamiętniające
tamto wydarzenie. Bierze w nich udział m.in. Jan Józef Kasprzyk, szef
Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

14. Rocznica zamachu na kata

Rocznica zamachu na kata Warszawy

78 lat temu polscy żołnierze dokonali zamachu na "Kata Warszawy" Franza Kutscherę.

Min. Sprawiedliwości prezentuje plenerową wystawę „W imieniu Polski Walczącej. Zamach na Kutscherę 1 lutego 1944”

Ministerstwo Sprawiedliwości (MS) prezentuje wystawę plenerową "W
imieniu Polski Walczącej. Zamach na Kutscherę 1 lutego 1944", która
przypomina o rocznicy wykonania przez żołnierzy AK wyroku na kacie
Warszawy, Franzu Kutscherze - poinformowało we wtorek Biuro Promocji i
Komunikacji MS.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl