Szanowny Panie,

Z przyjemnością przeczytałem.

Moje, nasze trzy groszę:

http://blogmedia24.pl/node/59162

Pierwsza Kompania Kadrowa, Józef Piłsudski

Ukłony

Szanowny Panie Michale,
Bardzo dziękuję za uwagę i uzupełnienie rzeczowe. Chodzi mi o to, żeby ten temat podtrzymać i sprowokować jeszcze kogoś do dyskusji nad, że tak powiem, naszym nazewnictwem historycznym. Zasygnalizowałem to w tytule. Na przykład obaj wiemy, że Legiony Polskie jako całość nigdy nie były pod formalną komendą Piłsudskiego, a jednak w powszechnym odczuciu są Legionami Piłsudskiego i tak są potocznie nazywane. Musi być jakiś po temu powód...
Łączę pozdrowienia.

Szanowny Panie Piotrze,

Ja nie robię uwag ani Panu ani nikomu innemu.
Uważam, że w Blogmedia wszyscy jesteśmy sobie równi a Pani Prezes, jak Królowie Rzeczypospolitej jest tylko Primus inter pares

Rada Regencyjna Królestwa Polskiego ogłosiła w dniu 7 listopada niepodległość Polski.. W dniu 12 października pozbawiła warszawskiego generał- gubernatora Hansa Hartwiga von Beselera naczelnego dowództwa nad Polska Siłą Zbrojną W dniu 11 listopada, powierzyła Brygadierowi Józefowi Piłsudskiemu naczelne dowództwo .

W dniu 14 listopada Rada Regencyjna Królestwa Polskiego rozwiązała się w oparciu o własne prerogatywy, dekrety. Na podstawie ostatniego dekretu Rady Regencyjnej Królestwa Polskiego,władzę naczelną w Królestwie Polskim objął Józef Piłsudski. Tym samym Józef Piłsudski stał się "regentem" Królestwa Polskiego. Był przeciwnikiem powrotu monarchii w Polsce, więc nigdy nie użył wobec siebie tytułu regenta. Taką dziwną, niechcianą funkcję pełnił od 14 listopada do dnia 22 listopada tego samego roku. Takie były polskie drogi do wolności. Tu musimy chylić czoła przed Józefem Piłsudskim twórcą niepodległego Państwa Polskiego, że potrafił dotrzymywać słowa wobec Narodu.
W dniu 22 listopada przyjął prerogatywy Naczelnika Państwa Polskiego, zmieniając Królestwo Kongresowe w wolną niepodległą Rzeczypospolitą Polską. Mimo zapisów w Konstytucji 3 Maja o monarchii, sukcesji tronu przez dynastię Wettynów, Naczelnik, wskrzesił Polskę jako republikę.
Rzeczyposplitą.

Ukłony

Szanowny Panie Michale,
Bardzo przepraszam, ale to było tylko nieporozumienie z powodu mojej lakoniczności i pewnej wieloznaczności słów. Chodziło mi o to, żeby podziękować Panu za to, że mój skromny wpis zdołał przyciągnąć Pana uwagę, że on zwrócił Pana uwagę.
Dziękuję za następne uzupełnienia.
Pozdrawiam serdecznie.

bardzo dobrze, że przypomniał Pan o rocznicy Wymarszu ku Wolności. Obawiam się, że niewiele osób mysli o niej, a władze na 100% nie tylko nie myśla, ale ta rocznica jest dla nich niewygodna.
Rok 2014 dla władz to próba zmiany daty Swieta Niepodległości z 11 listopada na 4 czerwca. Przygotowuja sie do tego od 2013 z czekoladowym orłem rodem z Czerskiej. Zaprosili juz Obamę do Polski.

Mam nadzieje, że stowarzyszenia Piłsudczyków zadbają o przypomnienie tej rocznicy i będzie żyła choćby w internecie i lokalnych uroczystościach miłośników historii Polski.

Pozdrawiam serdecznie

Szanowna Pani Marylo,
Bardzo dziękuję za przypomnienie stowarzyszeniach Piłsudczyków. Już do nich piszę.
Serdecznei pozdrawiam.

z okazji 95 Rocznicy Bitwy pod Niżankowicami.

W wyniku udanej obrony Przemyśla i odsieczy dla Lwowa stoczona została 13 grudnia Bitwa pod Niżankowicami, w której brała udział także przemyska młodzież. Marsz zorganizował społeczny komitet, wzięło w nim udział ok 2 tys. uczestników, w przeważającej części to młodzież przemyskich i powiatowych szkół oraz kibice Poloni Przemyśl i Czuwaju Przemyśl. Marsz rozpoczął się od Placu Niepodległośi i przemaszerowal ulicami miasta pod pomnik Orląt Przemyskich, gdzie odbył się apel pamięci Orląt Przemyskich oraz muzyczne występy Czarnej Trzynastki Przemyskiej, Bobka BZR oraz Tadka Polkowskiego.

Uroczystości z okazji 100-lecia Wymarszu Pierwszej Kadrowej, odbędą się w Krakowie, jest już program m.in. "Spotkanie pokoleń". Organizatorem jest oczywiście Związek Piłsudczyków. Szczegołów nie pamiętam. Mówił o tym Jan Kasprzyk. Ale ma powstać też ogólnoświatowy komitet obchodów tej rocznicy - zapowiadał to Marek Kuchciński na tegorocznym wymarszu szlakiem I Kadrowej. Miało być to dawno ogłoszone /powstanie komitetu/, ale nic jeszcze nie słyszałam.

bardzo dziękuję za informacje, trzeba to sprawdzić, najlepiej u źródła krakowskiego, czyli p.Józefa Wieczorka.
Nie będziemy szukac po omacku.

Pozdrawiam serdecznie

"......100 Rocznicą Czynu Niepodległościowego, której nadać chcemy szczególny wymiar. Prowadzimy już zaawansowane rozmowy z władzami państwowymi, samorządowymi, sponsorami. Chcemy zorganizować wiele przedsięwzięć, które w sierpniu 2014 r. przypomną rodakom o Pierwszym Polskim Sierpniu. Planujemy wystawy, konferencje naukowe, koncerty, spektakle teatralne, rewię kawalerii na Błoniach krakowskich, rekonstrukcję historyczną wymarszu Kadrówki, a także organizowane wspólnie z Urzędem Miasta Krakowa „Spotkanie Pokoleń”, w którym wezmą udział rodziny legionistów. Odbędzie się także uroczysty capstrzyk na Kopcu Józefa Piłsudskiego, gdzie różne środowiska piłsudczykowskie, strzeleckie i niepodległościowe, złożą w jego bryle ziemie z miejsc ważnych dla polskiego doświadczenia historycznego z ostatniego stulecia. Finalizowana jest także sprawa pomnika konnego Józefa Piłsudskiego w Kielcach, który dzięki datkom społecznym, zostanie odsłonięty na zakończenie przyszłorocznego Marszu. A tegoroczna „Kadrówka” stanie się też dobrą okazją, aby o tych planach porozmawiać, żeby włączyć w ich realizację jak największą liczbę „zapaleńców” z różnych stron Polski. Bo siłą ruchu piłsudczykowskiego jest optymizm, dynamika i zapał w działaniu. Takie też nastroje dominują w gronie organizatorów i uczestników Marszu."

Pozdrawiam

Chciałbym wziąć udział w tym marszu, może z małą drużyną.

Komendantem Marszu Szlakiem I Kadrowej jest Jan Kasprzyk wystarczy się do niego zgłosić.
To strona internetowa http://www.kadrowka.pl/
Pozdrawiam

Dziękuję

Patronat prezydenta nad obchodami 100-lecia czynu legionowego

Prezydent Bronisław Komorowski objął patronat nad przypadającymi w
tym roku obchodami 100-lecia czynu legionowego, które powinny stać się
„wydarzeniem ważnym, dającym szansę na pewną refleksję o stałym polskim
problemie, jakim jest albo wybijanie się na wolność, na niepodległość,
albo trudne i żmudne zagospodarowywanie tej wolności”.

Wolność w zasadzie jest niepodzielna. To jest ta sama wolność, o
którą zabiegał marszałek Piłsudski i jego legioniści; to jest ta sama
wolność, którą udało się nam odzyskać w 1918 roku; to jest ta sama
wolność, którą udało się nam odzyskać 25 lat temu, w 1989 roku. To jest
ta sama nasza wolność. Dlatego bardzo się cieszę, że te rocznice trochę
się na siebie nakładają: 25. rocznica odzyskania wolności przez nasze
pokolenie i rocznica rozpoczęcia trudnej, żmudnej drogi ku wolności 100
lat temu, kiedy Pierwsza Kompania Kadrowa wyruszała z Oleandrów w
Krakowie – powiedział Bronisław Komorowski podczas czwartkowego
spotkania dotyczącego obchodów.

Jednocześnie 100-lecie czynu legionowego i wyruszenia Pierwszej
Kompanii Kadrowej nakłada się na wydarzenie, które będzie ważne w całej
Europie – 100. rocznicę wybuchu I wojny światowej. To nie była nasza
wojna. To była wojna całej Europy, także Stanów Zjednoczonych, ale jeśli
chodzi o nas, Polaków, o Polskę i naszą wolność, była to wojna
niesłychanie brzemienna w skutki – mówił prezydent.

Jak zaznaczył, będzie to okazja, żeby pokazać, jak ogromne były
straty polskie w czasie I wojny światowej, straty w wymiarze
materialnym, straszliwe spustoszenia dokonane przez fronty przechodzące
przez Polskę w jedną i w drugą stronę; ale również by pokazać ten
zupełnie niesłychany poziom dramatu narodowego, jakim było
uczestniczenie Polaków w walce bratobójczej w szeregach obcych armii.

 

Ale jednocześnie możemy wydobyć z historii I wojny światowej na
naszych ziemiach to wszystko, co sprzyjało odzyskaniu wolności i
niepodległości i co ją ostatecznie przyniosło. Tu zresztą jest pewna
analogia z wydarzeniami sprzed 25 lat, bo przecież i wtedy wolność
została odzyskana dzięki umiejętnemu wykorzystaniu pewnej koniunktury w
wymiarze światowym, w którą to koniunkturę wpisały się polskie
działania, polska determinacja, polskie pielęgnowane od pokoleń marzenia
o wolności i niepodległości – podkreślił prezydent.

 

Najważniejsze wydarzenia rocznicowe odbędą się w Krakowie. 6 sierpnia
zaplanowano tam m.in. marsz szlakiem Pierwszej Kadrowej, który wyruszy z
ul. Oleandry. W ramach obchodów 100-lecia wymarszu „Kadrówki” planowane
jest m.in. wybicie przez Narodowy Bank Polski okolicznościowej monety i
wyemitowanie przez Pocztę Polską specjalnego znaczka.

 

Wojewoda małopolski Jerzy Miller przypomniał, że Małopolska jest
drugim po Francji obszarem największej koncentracji mogił żołnierzy
biorących udział w I wojnie światowej – znajduje się tam około 400
cmentarzy, na których pochowano żołnierzy z całej Europy. W przyszłym
roku przypada 100. rocznica jednej z największych bitew I wojny
światowej – bitwy pod Gorlicami i z tej okazji planowane jest spotkanie
studentów z całej Europy.

 

Legiony Polskie były pierwszą polską formacją wojskową w XX w.
Skupiły w sobie oddziały Strzelca Józefa Piłsudskiego, Drużyny
Strzeleckie, Polowe Drużyny Sokoła oraz inne organizacje paramilitarne
działające przed I wojną światową, głównie na terenie zaboru
austriackiego. Działały w ramach armii austro-węgierskiej i podlegały
dowództwu Landwehry. W szczytowym okresie rozwoju w Legionach służyło
ponad 16 000 żołnierzy (jesień 1915 r.).

 

Józef Piłsudski 2 sierpnia 1914 r. uzyskał zgodę austriackich władz
wojskowych na mobilizację oddziałów strzeleckich. Wówczas także
poinformowano go, że po wybuchu wojny rosyjsko-austriackiej polskie
formacje mają działać na kierunku Miechów-Jędrzejów-Kielce. 3 sierpnia
1914 r. w krakowskich Oleandrach zorganizowana została Pierwsza Kompania
Kadrowa. Liczący 144 żołnierzy oddział składał się ze słuchaczy szkół
oficerskich Strzelca i Polskich Drużyn Strzeleckich – organizacji
mających wykształcić kadry przyszłego Wojska Polskiego. Pierwsza Kadrowa
była pierwszym od zakończenia powstania styczniowego regularnym
oddziałem armii polskiej.

 

Na krótko przed świtem 6 sierpnia 1914 r. Pierwsza Kompania Kadrowa
wyruszyła z krakowskich Oleandrów w kierunku granicy Królestwa
Polskiego. Na jej czele stał wyznaczony przez Piłsudskiego por. Tadeusz
Kasprzycki - oficer Związku Strzeleckiego. 12 sierpnia wkroczyła do
Kielc. Zdaniem historyków, choć militarnie był to epizod, wydarzenie to
miało ogromne znaczenie polityczne - było demonstracją woli walki o
niepodległą Polskę.

 

16 sierpnia 1914 r. w Krakowie utworzony został przez wszystkie
galicyjskie ugrupowania polityczne Naczelny Komitet Narodowy, będący
"najwyższą instancją w zakresie wojskowej, skarbowej i politycznej
organizacji zbrojnych sił polskich". Pod patronatem Naczelnego Komitetu
Narodowego zaczęto tworzyć Legiony Polskie. Pierwsza Kompania Kadrowa
stała się zalążkiem 1 pułku piechoty, który następnie rozrósł się do I
Brygady Legionów Polskich. Legiony swoim wysiłkiem zbrojnym w latach I
wojny światowej przyczyniły się do odzyskania niepodległości w 1918 r.

arch/-

Bohater z chłopięcą duszą

Mariusz Kamieniecki

STARY GOSTKÓW
8 maja 2014 r. godz. 19.00 czwartek

W Starym Gostkowie w czwartek, 8 maja 2014 r., odbędą się uroczystości 100. rocznicy utworzenia Legionów Polskich. O godz. 19.00 sprawowana będzie Msza Święta polowa w intencji Ojczyzny z udziałem Wojskowej Asysty Honorowej I Dywizjonu Szwoleżerów Marszałka Józefa Piłsudskiego.

Po Eucharystii odbędzie się Apel Pamięci przy obelisku upamiętniającym Legiony Polskie oraz uroczyste nadanie rondu imienia gen. pil. A. Błasika.

Szanowny Panie Piotrze,

Pan pułkownik Lepold Lis Kula, był legendą Legionów i Wojska Polskiego
Marszałek Józef Piłsudski na Jego grobie złożył wieniec z napisem:

"Memu dzielnemu chłopcu - Józef Piłsudski"


Proszę powiekszyć

Gdy ruszył na wojenkę
Miał siedemnaście lat,
Miał serce gorejące
I lica miał jak kwiat!

Chłopięcą jeszcze duszę
I wątłe ramię miał,
Gdy w krwawej zawierusze
Szedł szukać mąk i chwał!
Lecz śmiał się śmierci w oczy,
A z trudów wszystkich kpił,
Parł naprzód jak huragan,
I bił, i bił, i bił!

A chłopcy z nim na boje
Szli z pieśnią, jak na bal,
Bo z dzielnym komendantem,
I na śmierć iść nie żal!
Nie trwożył się moskiewskich
Bagnetów, lanc i dział.
Docierał zawsze z wiarą
Tam dokąd dotrzeć chciał!

Gdy szedł już w bój ostatni,
Miał lat dwadzieścia dwa.
Miał sławę bohatera
A moc i dumę lwa!

Świsnęła mała kulka
I grób wyryła Mu,
Bohaterowi łoże -
Posłanie wieczne lwu!

Rycerski pędził żywot,
Rycerski znalazł zgon;
Armaty mu dzwoniły,
A nie żałobny dzwon!
Chorągwie się skłoniły
Nad grobem na czci znak,
A stara brać żołnierska,
Jak dzieci łkała tak!

Sam nawet Wódz Naczelny
Łzy w dobrych oczach miał,
Ukochanemu chłopcu
Na trumnę order dał...
A wiecie wy żołnierze,
Kto miał tak piękny zgon,
Kto tak Ojczyźnie służył,
Czy wiecie kto to On?

Otwórzcie złotą księgę,
Gdzie bohaterów spis,
Na czele w niej widnieje
Pułkownik Kula-Lis!

Trumnę z ciałem poległego bohatera przewieziono z honorami wojskowymi, przez Włodzimierz Wołyński i Lublin do Warszawy. W Kościele Garnizonowym na Placu Saskim ciało wystawione zostało na widok publiczny. Po kilku dniach trumnę przewieziono - przez Kraków do Rzeszowa - rodzinnego miasta Leopolda. Na trasie przejazdu zgromadziły się ogromne tłumy ludności pragnącej oddać hołd bohaterskiemu pułkownikowi. Tak pułkownikowi! bo Józef Piłsudski - Wódz Naczelny mianował majora Lisa-Kulę podpułkownikiem i pułkownikiem, nadając mu równocześnie order "Virtuti Militari".

        16 marca 1919 roku w Rzeszowie odbyły się uroczystości pogrzebowe, które przekształciły się w olbrzymią narodową manifestacje. Wielotysięczny orszak pogrzebowy wyruszył z Kościoła Świętego Krzyża na cementarz na Pobitnym. Grób pokrył stos wieńców, wśród których nie zabrakło wieńca od Naczelnego Wodza - na szarfach był napis - "Mojemu dzielnemu chłopcu - Józef Piłsudski". Była to ostatnia podzięka, jaką Wódz Naczelny wyrażał swojemu żołnierzowi.

        W kilka lat później wybudowano bohaterskiemu pułkownikowi piękny grobowiec w kształcie sarkofagu z fotografią i wygrawerowanym szlakiem bojowym.
        W sierpniu 1927 roku zawiązał się Komitet Budowy Pomnika, nad którym patronat objęła Aleksandra Piłsudska - żona Marszałka Rzeczypospolitej Polskiej.

Jerzy Klus
 

Zdjęcie: Robert Sobkowicz/
Nasz Dziennik

Marsz Szlakiem I Kompanii Kadrowej

Magdalena Pachorek

Spektakularnie zapowiada się długo oczekiwana superprodukcja „Legiony” w reżyserii Dariusza Gajewskiego (produkcja Maciej Pawlicki i Adam Borowski). To opowieść o pokoleniu, które wywalczyły dla Polski niepodległość, przechodząc przez nadzieję, miłość i śmierć.