Zamach w Sarajewie, jak rozpętano I Wojnę Światową

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

 

 

Sto lat  lat temu w dniu 28 czerwca 1914 roku w Sarajewie, członkowie Serbskiej organizacji "Czarna Ręka" Zjednoczenie lub Śmierć,  dokonali zamachu na następcę tronu znienawidzonej monarchii  Austro- Węgierskiej, Arcyksięcia Franciszka Ferdynanda Habsburga-Lotaryńskiego d'Este i jego żonę, czeską szlachciankę Zofię von Chotek.
 
Zamachu dokonano w  rocznicę pyrrusowego zwycięstwa Turków nad Serbami i Słowianami 15 siierpnia 1389 roku na Kosowym Polu.
 
Ruszyła machina wojenna
 
Jak zwykle Niemcy rozpoczęły wojnę. Sprowokowały Austrię do wypowiedzenia wojny Serbii. Habsburgowie zrobili to  w dniu 28 lipca 1914 roku.
W dniu 29 lipca Rosja zarządziła mobilizację. Otrzymała poparcie od Francji. Ruszyła zasada domina.
W dniu  1 sierpnia II Rzesza Zweites Reich ogłosiła wojnę z Rosją. Dwa dni później z Francją.Pogwałcenie przez Niemców neutralności Belgów zmusiły Wielką Brytanię do przystąpienia do wojny.
 
W pierwszej Wojnie Światowej zginęło ca 8.5 miliona ludzi
Więcej http://blogmedia24.pl/node/58677
Etykietowanie:

13 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Szanowny Panie Michale

Gawriło Princip - nieudacznik, który chciał zostać męczennikiem. I nawet to mu nie wyszło

Czytaj
więcej:
http://www.polskatimes.pl/artykul/3487263,arcyksiaze-franciszek-ferdynand-to-ojciec-dzisiejszej-europy-mija-100-lat-od-zamachu-w-sarajewie,id,t.html

Nie potrafił nawet odebrać życia samemu sobie. Po dwukrotnym
pociągnięciu za cyngiel na sarajewskiej ulicy połknął pojemnik z
cyjankiem potasu, ale natychmiast go zwymiotował. Dodajmy, że podobnie
nieudolnymi męczennikami okazali się jego towarzysze broni. "Jestem
serbskim bohaterem!" - wykrzyknął młodzieniec, który w pierwszej próbie
zamachu rzucił bombę w stronę auta arcyksięcia. Potem rzucił się w
"odmęty" rzeczki Miljacka głębokiej na… dziesięć centymetrów! Wyłowiono
go i aresztowano.

W myśl ówczesnego prawa ze względu na młody wiek Principa nie można było
skazać na śmierć. Otrzymał 20 lat ciężkich robót. Jednak zmarł już
cztery lata później na gruźlicę w więzieniu Theresienstadt. Zajęty
rzezią świat nie zwrócił żadnej uwagi na śmierć więźnia. Przeszła bez
echa.

Gdy patrzymy na historię, wszystko, co zdarzyło się później, zdaje się
wypływać z tego jednego wydarzenia mającego miejsce na sarajewskiej
ulicy. W wojnie wzięło udział 70 mln ludzi. Milion zginął na rozlicznych
frontach walk. Potem rosyjska rewolucja. Powstanie nazizmu, kolejna
wojna, Holokaust, zimna wojna i UE. Takie widzenie jednak przykłada zbyt
wiele wagi do roli jednego niedojrzałego młodocianego terrorysty. Tak,
uruchomił pewien proces historyczny, ale ani nie miał nad nim kontroli,
ani go nie kształtował. Nikt nie mógł przewidzieć tego, co nastąpi po
tragedii z 28 czerwca 1914 roku. A już najmniej - sam Gawriło Princip.
Nie ma żadnych większych wątpliwości, że inne wydarzenia - wcześniej czy
później - i tak doprowadziłyby do wybuchu I wojny światowej.



Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

2. Do Pani Maryli

Szanowna Pani Marylo,

Nasza Inka, miała tyle lat co Gawrił Princip, była tylko sanitariuszką, mimo to skazano ja na karę śmierci.
Została skazana przez Polaków ???

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Pelargonia

3. Szanowny Panie Michale,

Serdecznie zapraszam na "Okruchy" Jest nowy odcinek.

Pozdrawiam serdecznie Pana i Małżonkę

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

4. Do Pani Pelargonii

Szanowna Pani Ewo,

Bardzo mi miło.

Biegnę w te pędy

Ukłony dla Wielce Szanownej Mamy i Pani



Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Pelargonia

5. Szanowny Panie Michale,

Serdeczne dzieki za pachnące goździki:-)

Czy już Pan przeczytał?
Trochę ten tekst poprawiłam.

Pozdrawiam serdecznie Pana i Małżonkę

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika intix

6. Szanowny Panie Michale

... Zawieszenie broni podpisano 11 listopada 1918 w wagonie kolejowym z udziałem Ferdinanda Focha...

Ten wagon kolejowy...
Niemal 21 lat po torach się toczył...
Niemcy rozpętali kolejną... światową wojnę...
Tamtego wagonu już nie ma...
Spalony... pozostały szczątki...
Natomiast wojna wciąż trwa...
Zmieniono tylko metody prowadzenia wojny...

Panie Michale...
Dziękuję... i pozdrawiam serdecznie...
P.S. Pozwoliłam sobie podlinkować cytat, który zaczerpnęłam z Pana wpisu, do którego Pan kieruje - Więcej http://blogmedia24.pl/node/58677/edit
Niestety, wkradł się jakiś chochlik, ponieważ podany przez Pana link odsyła na SG BM24...
Odszukałam ten poprzedni Pana wpis i teraz ten podlinkowany cytat prowadzi już Zainteresowanych...
Napisałam o tym tylko dlatego aby Czytelnicy się nie zniechęcali i pod podany w komentarzu cytat-link zaglądali...

avatar użytkownika Maryla

7. @intix

dziękuję za zwrócenie uwagi, chochlik usunięty :)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

8. Do Pani Pelargonii

Szanowna Pani Ewo,

Jak zwykle, przeczytałem i komentarz napisałem.
Cieszę sie , że goździki pięknie Paniom pachniały.
Co z donkiem i jego flamą

Ukłony dla Wielce SSzanownych Pań

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

9. Do Pani Pelargonii

Szanowna Pani Ewo,

Jak zwykle, przeczytałem i komentarz napisałem.
Cieszę sie , że goździki pięknie Paniom pachniały.
Co z donkiem i jego flamą

Ukłony dla Wielce SSzanownych Pań

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

10. Do Pani Intix

Szanowna Pani Joanno,

Bardzo mi miło.
Ten chochlik to pewno moja wina.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika intix

11. @Maryla

:)A ja nie chciałam Cię absorbować... i bardzo się ucieszyłam, że mogę być pomocna...
Dziękuję... za pomocną, jak zawsze, Twoją dłoń... w imieniu swoim i pozwolę sobie podziękować też i imieniu Czytelników, którzy teraz dopiero wchodzą do tego wpisu... już bez żadnych potknięć po drodze...

Pozdrawiam serdecznie...

avatar użytkownika intix

12. Szanowny Panie Michale

To wina chochlika...
Już dawno go nie ma...

Skupiam się na tym
KTO był... i jest nadal...
Okrutnych wojen winny...

***
Panie Michale... dziękuję...
Pozdrawiam serdecznie

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

13. Do Pani Intix

Szanowna Pani Joanno,

Dobrego dnia

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz