Jestem.

avatar użytkownika michael

*

Patrzę, widzę, czytam, zastanawiam się, a nawet myślę, jestem z Wami. Cóż więcej trzeba dzisiejszego wieczoru.

 

 

* * *

_______________________________________________________
następny - poprzedni

Etykietowanie:

14 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. @Michaelu

nawet nie wiesz, jak się z Twojej obecności z nami cieszę.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Pelargonia

2. Panie Michale,

Jak to dobrze, że Pan jest. I niech Pan już więcej nie znika!

Pozdrawiam serdecznie

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika guantanamera

3. Pana obecność

jest jak prezent na nadchodzące Święta:)))
I powód do radości gdy wkoło... wiadomo.
Ileż ja razy zastanawiałam się kiedy się Pan do nas odezwie...
Jest Pan tu bardzo potrzebny.

avatar użytkownika michael

4. Dziękuję. Kłaniam się nisko,

także tym, którzy choć są w naszej pamięci, to już na zawsze odeszli.
Postaram się już nigdy nie odejść.

Dobrze jest czasem być jak prezent.

avatar użytkownika kazef

5. @michael

Czy ja dobrze widzę, że ostanio pisał Pan tu w marcu? Toż to straaaaaasznie dawno! I jak wyglądamy z perspektywy tych paru miesięcy?

avatar użytkownika michael

6. kazef. Rzeczywiście. Straaaaaasznie dawno.

Poopowiadam o tej nieobecności, mam bezmiar wrażeń. Jak wyglądamy?
Kocham Was.

avatar użytkownika intix

7. Michael...:)

Ja również... bardzo, baaaaardzo się cieszę...:)
DZIĘKUJĘ... także Tobie... za Twoje "Jestem."
:)

Szczęść Boże...

avatar użytkownika Wojciech Kozlowski

8. Pozdrawiam

Myślałem nie raz - co sie dzieje?

Wojciech Kozlowski

avatar użytkownika guantanamera

9. @michael

Bądź... :))

(Krótko - z powodu przygotowań do Świąt...)

avatar użytkownika michael

10. Będę

Wróciłem z dalekiej podróży. Mam za sobą sporo przemyśleń i dramatyczny pakiet obserwacji i doświadczeń. Znalazłem intrygującą perspektywę, dość szokujący kanon wnioskowania.
Patrzę na to wszystko uznając dorobek ustrojowy pierwszej Solidarności za bardzo ważny początek naszej polskiej drogi do przyszłości. I widzę koszmarna destrukcję tego dorobku, w przyszłości, która dla nas stała się już przeszłością - czasem który nastąpił pomiedzy rokiem 1981 a 2014.
Czas demontażu potęgi i majestatru Rzeczypospolitej.

Widzę to w skutkach. Czuję na własnym karku.

Ale dzisiaj idą Święta. Witam sie z rodziną, symbolicznie podzielę sie opłatkiem i przekażę znak pokoju.
I jestem.
I mam zamiar być.

avatar użytkownika michael

11. Wróciłerm z dalekiej podróży.

która nauczyła mnie bardzo dużo. Zdobyte doświadzczenia upewniają mnie w przekonaniu, że rzeczywiście odpowiedzi na pytania redaktora Krzysztofa Czabańskiego są twierdzące:
"To każe zadać pytanie, czy III RP zmierza w stronę państwa policyjnego?
Państwa, w którym prawa obywateli, wolności są fikcją, atrapą bez faktycznej treści?
Państwem, gdzie największe media stanowią aparat masowego przymusu, opresji i piętnowania?
Organy sprawiedliwości, sądy, prokuratura, policje jawne i tajne, pełnią de facto rolę policji politycznej, funkcjonującej według zasad państw totalnych, a instytucje państwowe służą do gnębienia opozycji?"

Tak właśnie jest.

I dlatego, już bez zdumienia przejrzałem najnowszy, świąteczny numer "w Sieci" i wyrzuciłem do śmieci. "Do Rzeczy" jeszcze nie przegladałem.

Ktokolwiek powie cokolwiek, możemy się różnić poglądami, możeny mieć rozmaite programy polityczne, ale nie możemy przy tym zapominać o naszym zobowiązaniu wobec Ojczyzny. Spór i konkurencyjna walka interesów pomiędzy redakcjiami tych dwóch czasopismu musi być na drugim planie.
Nie mówię tej walce nie. Ale możemy różnić się pięknie.
A jest obrzydliwie.

Rzeczpospolita wzywa i to jest nasz zbiorowy obowiązek.
Kropka.
http://blogmedia24.pl/node/69995#comment-331617

avatar użytkownika guantanamera

12. @michael

avatar użytkownika michael

13. KOWAL zawinił, CYGANA powiesili.

Do jasnej cholery.
We wrześniu 1939 roku Niemcy i Rosjanie napadli na Polskę. Rabowali, palili i mordowali, tak jak jest to napisane w polskim kodeksie karnym. Polscy i Żydowscy Obywatele Rzeczypospolitej Polskiej, tak jak i Państwo Polskie są ofiarami brutalnego napadu rabunkowego. Możemy nawet zaryzykować twierdzenie, że oba Państwa - Polskie i Żydowskie są ofiarami tego napadu.
Proste?

Dlaczego więc MY, niewątpliwe ofiary tego morderczego napadu rabunkowego mamy płacić jakiekolwiek odszkodowanie?
Jakim prawem ktokolwiek domaga się jakiejkolwiek kontrybucji od jakiejkolwiek ofiary bandyckiej napaści?
Czy takiej oczywistej prawdy nie potrafią zrozumieć zakute łby polskich polityków?
Jaki iloraz inteligencji wystarczy, aby zrozumieć coś tak oczywistego?
Czy te skorodowane baranie łby nie wiedzą, że taka naturalna i jasna dla każdego kretyna logika, jest koniecznym i wystarczającym argumentem politycznym?

Wniosek:

Państwo Polskie oraz Państwo Izrael powinny razem, zgodnie współdziałając, wystąpić przeciwko Państwom Rosji i Niemiec o odszkodowanie za utracone po 1 września 1939 roku polskie i żydowskie mienie.

http://blogmedia24.pl/node/70090#comment-332049

avatar użytkownika michael

14. Notatki