Uroczystość Świętych Aniołów Stróżów

avatar użytkownika intix

                

 

 

 

 

      
       2 października
       Uroczystość Aniołów Stróży

       (święto to ustanowione zostało około roku Pańskiego 1610)

LEKCJA (z drugiej Księgi Mojżesza rozdział 23, wiersz 20-23)
Te słowa mówi Pan Bóg: Oto Ja poślę Anioła Mego, który by szedł przed tobą i strzegł na drodze, i zaprowadził cię na miejsce, którem nagotował. Szanuj go i słuchaj głosu jego i nie lekceważ go, bo nie odpuści, kiedy zgrzeszysz, i jest Imię Moje w nim. A jeśli usłuchasz głosu jego, a uczynisz wszystko, co mówię, nieprzyjacielem będę nieprzyjaciołom twoim i utrapię tych, którzy cię trapią. I pójdzie Anioł Mój przed tobą.

EWANGELIA (u św. Mat. rozdz. 18, wiersz 1-10)
Wonczas przyszli do Jezusa uczniowie, mówiąc : Kto mniemasz większym jest w Królestwie niebieskim? A Jezus, wezwawszy dziecię, postawił w pośrodku nich i rzekł: Zaprawdę powiadam wam: Jeśli się nie nawrócicie i nie staniecie się jako małe dziatki, nie wejdziecie do Królestwa niebieskiego. Ktokolwiek tedy uniży się jako to dzieciątko, ten jest większy w Królestwie niebieskim. A kto by przyjął jedno dzieciątko takie w imię Moje, Mnie przyjmuje. A kto by zgorszył jednego z tych małych, którzy we Mnie wierzą, lepiej by mu było, aby mu zawieszono kamień młyński u szyi i zatopiono go w głębokościach morskich. Biada światu dla zgorszenia! Albowiem muszą przyjść zgorszenia: a wszakże biada człowiekowi onemu, przez którego zgorszenie przychodzi. A jeśli ręka twoja, albo noga twoja gorszy cię, odetnij ją i rzuć od siebie. Lepiej ci jest ułomnym albo chromym wejść do żywota, niźli z dwoma rękami albo dwoma nogami być wrzuconym w ogień wieczny. A jeśli oko twoje gorszy cię, wyłup je i rzuć od siebie. Lepiej ci jest z jednym okiem wejść do żywota, niźli z dwojgiem oczu być wrzuconym do piekła ognistego. Patrzcież, abyście nie wzgardzili jednym z tych małych; albowiem wam powiadam, że aniołowie ich w Niebiesiech zawsze widzą oblicze Ojca Mego, który jest w Niebiesiech.

       Kościół Katolicki obchodzi corocznie radosną uroczystość Świętych Aniołów Stróży, w której winniśmy brać serdeczny udział.

       W sprawie Aniołów dowiadujemy się z Pisma Świętego, że liczba ich jest daleko znaczniejsza, aniżeli się domyślamy, i że pod względem sił, piękności i doskonałości dzielą się oni na dziewięć chórów czyli stopni, tak jak duchowieństwo Kościoła Katolickiego, począwszy od prostego kapłana aż do papieża.

       Te chóry duchów pozostają według rozporządzenia wszechmocnego Stwórcy w stosunku przyjaznym i przychylnym do nas ludzi. Święty Paweł (Żyd. 1,14), powiada: "Czyż nie są oni wszyscy służebnymi duchami, posłanymi na posługę dla tych, co mają posiąść dziedzictwo zbawienia?" Tę naukę Apostoła, że Bóg nie tylko z najniższego chóru, ale i z wyższych stopni zsyła Aniołów na świat dla dobra ludzi, stwierdzają liczne przykłady Pisma Świętego. Czytamy np. w Biblii o wyższego rzędu Aniele z mieczem płomienistym, który strzeże wejścia do Raju, aby grzeszny człowiek nie używał już rozkoszy raju ziemskiego. Mówi oprócz tego Pismo Święte, że Anioł Serafin oczyścił prorokowi Izajaszowi usta żarzącym węglem. Rafał, który towarzyszył tak troskliwie młodemu Tobiaszowi w czasie jego wędrówki, był jednym z siedmiu Aniołów, stojących przed Majestatem Bożym; Gabriel znowu, który przyniósł Najświętszej Maryi Pannie pozdrowienie Niebios, był jednym z Aniołów najwyższego rzędu. Zaiste więc, jeżeli Bóg, który nie pożałował Ofiary Jednorodzonego Syna, lecz zesłał Go na świat dla nas ludzi i na zbawienie nasze, jakże by ten Bóg miał powstrzymać Swe sługi od wzięcia udziału w ocaleniu ludzkości? Ciesz się przeto, duszo chrześcijańska, że wszyscy Aniołowie Niebios są gotowi biec ci na pomoc i czekają na skinienie Ojca Przedwiecznego, miłującego cię szczerze!

       Że każdy człowiek ma od chwili urodzenia Anioła opiekuńczego, tego uczą jednozgodnie wszyscy Ojcowie Kościoła i katechizm rzymski. Na mocy Pisma Świętego powstała natomiast wątpliwość, czy jeden człowiek ma tylko jednego lub też kilku Aniołów Stróży. Na pytanie to odpowiadają zwykle, iż każdy człowiek miewa tylko jednego Anioła Stróża z urzędu i szczególnego Boskiego polecenia; wskutek rozkazu Boga wspiera go jednak kilku Aniołów, jak to poświadcza psalmista Pański: "Albowiem Aniołom swoim rozkazał o tobie, aby cię strzegli na wszystkich drogach twoich" (Ps. 90,11). A Pan Jezus mówi: "Powiadam wam, że tak będzie radość w Niebie nad jednym grzesznikiem pokutę czyniącym" (Łuk. 15,7). Oprócz tego uczą św. Doktorowie i św. Tomasz, że papieży, biskupów, królów i innych wysokich dostojników wspiera oprócz Anioła, danego im od urodzenia, z dniem objęcia urzędowania jeszcze drugi Anioł wyższego rzędu.

 

      
                            Anioł Stróż

       Kilku zaś Ojców Kościoła dzieli to przekonanie, że każdy kraj, każdy naród, każdy nawet Kościół ma swego Anioła Stróża. Kościół Katolicki czci swego Anioła Stróża w Archaniele Michale, który według świadectwa proroka Daniela był już opiekunem bóżnicy.

       Trojaka jest pomoc, jaką otrzymujemy od Aniołów Stróży:

       1) Modlą się za nas. I tak mówił Rafał do Tobiasza: "Gdyś się modlił z płaczem i grzebałeś umarłych, jam ofiarował twoją modlitwę Panu" (Tob. 12,12). Ręce Aniołów zanoszą kadzidło modłów naszych przed Tron Najwyższego, nie dlatego, jakoby Bóg bez posługi Aniołów o naszych modłach nie wiedział, lecz ażeby nasze błagalne prośby połączone z ich modłami milsze Mu były. Podczas Mszy św. mówi kapłan: "Pozwól tę Ofiarę rękoma Anioła św. zanieść przed Swój wzniosły ołtarz i oblicze Swego majestatu Boskiego", a mówi to dlatego, aby ta Ofiara była Panu nad pany tym milsza.

       2) Napominają nas do dobrego. Aniołowie napominali setnika Korneliusza, ażeby przywołał do siebie świętego Piotra, który go miał uczyć wiary i zawieść na drogę zbawienia. Anioł oswobodził Apostołów z więzienia w Jerozolimie i zachęcił ich do sumiennego pełnienia powinności swego urzędu, mówiąc: "Idźcie, a stanąwszy w kościele opowiadajcie ludowi wszystkie słowa żywota tego" (Ap. 5,20). Święty Paweł wyraźnie powiada, że Aniołowie dodani nam są do boku w tym celu, aby nam służyli i abyśmy za ich pomocą osiągnęli wieczne zbawienie. Sam nawet Pan Jezus pozwolił Aniołowi dodać Sobie siły w Getsemane, aby mógł spełnić kielich cierpienia. Aniołowie oddają nam tę ważną przysługę, wzruszają serce i wolę naszą kierują ku dobremu. Jeśli się więc zapytamy: "Jakże może Anioł wywierać wpływ na rozum i wolę naszą", to winniśmy spamiętać sobie następującą odpowiedź: "Jeśli nawet zewnętrzne i martwe przedmioty, jak np. obraz lub książka, mogą podziałać na myśli i życzenia nasze, czemuż by aniołowie nie mieli w nas wywołać takich wrażeń?"

       3) Aniołowie bronią ciała i duszy naszej. Uznając siłę i skuteczność tej obrony we wszystkich wypadkach życia, woła Psalmista Pański: "Nie przystąpi do ciebie zło i bicz nie zbliży się do przybytku twego. Albowiem Aniołom Swoim rozkazał o tobie, aby cię strzegli na wszystkich drogach twoich. Na ręku będą cię nosić, byś snadź nie obraził o kamień nogi twojej" (Psalm 90,10-12). Gdy przyszła godzina kary Bożej na Sodomę, a deszcz ognisty z nieba padać począł, Aniołowie naglili Lota do pośpiechu: "Wstań, weźmij żonę twoją i dwie córki, które masz, abyś i ty pospołu nie zginął dla złości miasta" (Księga Rodz. 19,15). Bogobojna Judyta, pogromczyni Holofernesa, zaręczała współziomkom: "A żyje Pan, że mię strzegł Anioł Jego, i stąd idącą, i tam mieszkającą, i stamtąd się wracającą" (Jud. 13,20). Młody Tobiasz, przejęty wdzięcznością względem Anioła opiekuńczego, zasięga rady rodzica w tych słowach: "Ojcze, co mu za zapłatę damy, albo co może być godne dobrodziejstw jego? Mnie prowadził i odprowadził zdrowego, pieniądze od Gabela on odebrał, żonę on mi zjednał i czarta od niej zahamował, radość rodzicom jej uczynił, mnie same go od pożarcia przez rybę wybawił, tobie też uczynił, że widzisz światłość niebieską, i wszelkim dobrem jesteśmy napełnieni przezeń. Cóż mu za to możemy dać słusznego?" (Tobiasz 12,2.3).

       Nauka moralna

       Na pytanie młodego Tobiasza, odpowiada Kościół Święty przez usta świętego Bernarda:

       1) Winniśmy cześć przynależną tak wzniosłym istotom, które przewyższają wszystkich śmiertelnych mądrością, dzierżą wszystkie dary Ducha Świętego i posiadają wszystkie cnoty i szczęście wiekuiste. Uważajmy w nich nie tylko stworzenia godne czci i cieszące się łaską Bożą, ale zarazem wysłańców Ojca Niebieskiego i wyobrazicieli Jego Miłosierdzia i troskliwości o dobro nasze cielesne i duchowe.

       2) Winniśmy im wdzięczność. Dobrodziejstwa, którymi nas darzyli od dnia urodzenia naszego, potęga ich wstawiennictwa za nami do Boga, mądrość ich przestróg i napomnień, a nadto ich gotowość pomocy jest tak wielka, że trudno nam odgadnąć, jak im się za to wszystko odwdzięczyć należy. Ubóstwo nasze starczy nam tylko na okazanie im słowami wdzięczności, na wysławianie szczęścia, jakiego doznają w Niebie, na podziwianie gotowości, z jaką nam czynią tak rozliczne przysługi, z których nie zawsze korzystamy na uświęcenie żywota naszego.

       3) Nasze zaufanie do Aniołów Stróży winna być bezwarunkowe. Z jednej strony są oni skłonni opiekować się nami, ale z drugiej są sługami Boga, poddanymi Jego Świętej Woli i gotowymi pełnić Jego rozkazy. Wolą Boga jest, abyśmy Go błagali o Jego Świętą Łaskę i prosili Aniołów Stróży o łaskawe ich pośrednictwo. Gdyby nam udzielali opieki i pomocy bez prośby naszej, nie świadczyliby nam dobrodziejstw, lecz narzucaliby nam się wbrew woli naszej. Słusznie przeto mówi święty Bernard: "Jeśli was nawiedzać będzie pokusa albo utrapienie, proście o pomoc tego, który was strzeże, który jest waszym przewodnikiem, który wam nie odmawia swej pomocy w cierpieniu". Aby nas do takiego zaufania zachęcić, Ojciec święty Pius VII przeznaczył sto dni odpustu dla tych, którzy z nabożeństwem odmówią następującą

       Modlitwę:

       Aniele Boży, Stróżu mój, mnie Tobie z dobroci Boskiej poleconego strzeż, rządź i kieruj. Amen.

       Modlitwa powyższa zapewnia odpust każdemu, kto ją przez cały rok co dzień rano i wieczór odmawia. Odpust ten może być również ofiarowany za dusze pozostające w Czyśćcu.

 

Za: Żywoty Świętych Pańskich na wszystkie dni roku - Katowice/Mikołów 1937r.


       * * *

       Dnia 2. października
       Uroczystość Aniołów-Stróżów.
(Około r. 1608)

 

      

 

       Na początku czasów Bóg stworzył nietylko świat widzialny, a przedewszystkiem człowieka, ale i świat niewidzalny, przedewszystkiem aniołów czyli duchy niebieskie. Nazwa aniołów pochodzi z greckiego; oznacza nie tak ich istotę jak ich urząd; wedle nazwy swej są posłańcami Boga. Objawienie zaś i doświadczenie wiekowe potwierdza tę prawdę, bo czytamy w księgach Starego Zakonu o poselstwie Rafała anioła do Tobiasza, w księgach Nowego Zakonu o poselstwie Gabryela do Najśw. Maryi Panny; w dziejach zaś Świętych Pańskich często napotykamy aniołów, którzy byli pośrednikami i szafarzami łask Bożych.
  
       Z istoty swej każdy anioł jest duchem czystym, bo nie posiada ciała; stąd też w szeregu stworzeń wyższe zajmuje miejsce od człowieka. Podobnie posiadają aniołowie doskonalsze niż człowiek przymioty. Jako duchy czyste są aniołowie nieśmiertelni. Są wolni od wszelkich przypadłości i naleciałości, jakim człowiek zmysłowy podlega. Poznawanie rzeczy dokonuje się w nich bezpośrednio, bo nie są skazani na wrażenia zmysłowe, które dla nas są drogą zwykłą do poznawania. Wola ich jest doskonalsza niż wola ludzka, bo nie zna, co to są pożądliwości cielesne, z któremi człowiek ciągle prawie walczyć musi, skoro chodzi o oświadczenie się za lub przeciw jakiemu uczynkowi.
  
       Poza przymiotami przyrodzonymi posiadają aniołowie cały zasób łask nadprzyrodzonych, z których najdonioślejszą jest stałe oglądanie Boga. Doszli do tej łaski aniołowie po próbie przebytej; ci zaś, który się w próbie nie ostali, są odrzuceni od oblicza Pańskiego, skazani na wieczne kary potępienia jako duchy ciemności w przeciwieństwie do duchów światłości w niebiesiech.
  
       Duchy niebieskie różnią się pomiędzy sobą co do doskonałości, godności, urzędu. Stąd to mówimy na podstawie Pisma św. i tradycyi kościelnej o dziewięciu chórach anielskich; do nich się zaliczają Serafiny, Cherubiny, Trony, Państwa, Moce, Władze, Księstwa, Archaniołowie i Aniołowie. Niektórzy łączą dziewięć tych chórów w trzy t. z. hierarchie. Nie wiemy dokładnie, na czem te różnice polegają; nie możemy też ścisle określić urzędów, jakie sprawują chóry poszczególne. Najjaśniej opisać zdołamy służbę, jakiej z woli Boga aniołowie dopełniają wobec nas ludzi. Są bowiem naszymi stróżami tutaj na ziemi. Kościół prawdę tę utrwalił osobną uroczystością na prośby Ferdynanda Austryackiego, późniejszego cesarza, przez papieża Pawła V. r. 1608. Klemens X. jako święto Aniołów-Stróżów ustanowił dzień 2. października.
  
       Że Aniołowie są naszymi stróżami, wiemy z Pisma św. Królewski psalmista wyraźnie mówi: Albowiem aniołom Swoim rozkazał o tobie, aby cię strzegli na wszystkich drogach twoich; na ręku nosić cię będą, byś snąć nie obraził o kamień nogi twojej (Ps. 89. 11-12). Wpuści anioł Pański wokoło bojących się Go i wyrwie je (Ps. 33. 8); temi słowami zapewnia opiekę aniołów wszystkim, co w bojaźni żyją Boga. Z innych miejsc Starego Zakonu ta sama przebija prawda. Jakób prosi swego anioła, który go z rozmaitego wybawił ucisku, aby pobłogosławił Efraima i Manasse (L Mój. 48. 16); Judyt czystość swoją przypisuje opiece swego anioła (Jud. 13. 20). W Nowym Zakonie Zbawiciel jasno potwierdza naukę o aniołach-stróżach; przestrzega przed zgorszeniem maluczkich, bo ich aniołowie oglądają oblicze Boże, a stąd przed tronem Stwórcy domagać się będą kary na tych, którzy dusze niewinne doprowadzili do upadku (Mat. 18. 10). W czasach apostolskich prawda o aniołach-stróżach była tak żywą, że chrześcijanie na wieść o wyswobodzeniu św. Piotra z kaźni przypuszczali, że nie książę apostołów, ale anioł jego ukazał się uczniom (Dz. ap. n. 15).
      
       Każdemu z nas, powiada Origenes, towarzyszy dobry anioł, anioł Pański; on nas prowadzi, napomina, daje nam rozkazy, nakłania do poprawy życia, słucha naszej prośby. Wielką jest godność dusz ludzkich, uczy święty Hieronim, bo każda posiada swego anioła-stróża.
  
      

       Czynność swoją aniół-stróż rozpoczyna z chwilą, w której dziecię się rodzi na świecie; nie opuszcza nas już do śmierci; troszczy się o duszę i ciało człowieka, o dobro jego doczesne i wieczne. Zanosi prośby nasze przed tron Boży, zanosi modlitwy i dobre uczynki człowieka przed majestat Stwórcy, wyprasza łaski, pociesza, oświeca, napomina, karci, chroni przed niebezpieczeństwami, daje siły w pokusach. Pieczy zaś tej anielskiej doznają wszyscy ludzie. Uczy tego wyraźnie tak św. Anzelm, jak św. Bernard; doznają więc jej tak sprawiedliwi jak grzesznicy.
  
       Bóg daje nam aniołów-stróżów, którzy mają przede wszystkiem zrównoważyć wpływ upadłych aniołów czyli szatanów. Chce Stwórca, abyśmy wszyscy byli zbawieni; chce, abyśmy do wiecznej doszli chwały i zajęli w niebiesiech niejako te miejsca, które opuścić musiały duchy potępione. Z tego wszakże właśnie powodu narażeni jesteśmy na szczególniejszą nienawiść ze strony szatanów; aby ich napaściom sprostać, Bóg daje nam siły potrzebne przez pomoc anielską.
  
       Aniołowie zlecaną straż nad ludźmi podejmują chętnie z posłuszeństwa gorliwego wobec woli Pana Najwyższego oraz z miłości ku nam. Mamy zostać kiedyś ich współbraćmi w chwale niebieskiej; od celu tego oddalają nas ci, co ongi w niebiesiech z nimi przebywali; z tej to podwójnej przyczyny aniołowie niejako powinni nas wspierać swoją opieką, aby ułatwić nam zdobycie celu wiecznego a zarazem wyrównać krzywdę, która nam się dzieje ze strony duchów upadłych.
  
       Jest to nauką teologów, że poszczególny anioł-stróż nie ma pieczy nad kilku ludźmi razem, że więc każdy człowiek ma swego anioła; nawet kolejno nie obejmuje anioł pieczy nad kilku ludźmi, chyba po śmierci tego, którym się miał dotąd opiekować. Natomiast jeden człowiek posiadać może i posiada kilku aniołów-stróżów stosownie do swego stanowiska lub do swych obowiązków. Biskupi, królowie, papież zdaniem teologów stoją pod opieką kilku duchów niebiańskich, które są ich stróżami w rozmaitych sprawach stanu. Nakoniec rzeczą dość pewną, że poszczególne rodziny, społeczeństwa, narody, państwa także swych niebieskich mają opiekunów.

       Nauka

       Aniołom-stróżom, uczy św. Bernard, należy się od nas trojaki hołd, bo szacunek, cześć pobożna i ufność. Szacunek winniśmy aniołom dla ich obecności; są przecież dostojnikami w królestwie Boga, a zarazem bezustannie nam towarzyszą. Cześć pobożna im się należy za ich dobroć, za ich opiekę, którą nas otaczają. Ufnością mamy ich darzyć, bo przecież pragną dla nas jak największych korzyści i stosowną do swego starania odebrali od Boga siłę. Do tych trzech sposobów hołdu, jakie wymienia św. Bernard, słusznie dodać należy obowiązek chętnego posłuszeństwa, które sam nakazuje słuchać głosu aniołów-stróżów i bezwarunkowo dopełniać ich rozkazów i próśb.
  
       Nie zapominaj więc nigdy o tem, że na każdy twój krok, na każdy twój czyn patrzy anioł-stróż; staraj się go pozyskać do tem serdeczniejszej opieki przez życie sprawiedliwe; błagaj go codziennie o dalszą pieczę. Odmawiaj codziennie ową prostą, a tak tkliwą modlitewkę: Aniele-stróżu mój - ty zawsze przy mnie stój; - rano, wieczór, we dnie, w nocy - bądź mi zawsze ku pomocy.
  
       Inną krótką modlitewkę na cześć aniołów-stróżów Kościół licznymi obdarzył odpustami: Aniele Boży, który jesteś stróżem moim; nadziemskiem miłosierdziem mnie twej pieczy poruczonego zechciej oświecać, pilnować, kierować i prowadzić. Za każde odmówienie kilku tych słów uzyskać możemy odpust sto dni; odpustu zaś zupełnego udzielił papież Pius VII. dekretem z 15. maja r. 1821 wszystkim pod zwykłymi warunkami, co modlitwę tę przynajmniej raz na dzień przez cały odmawiają miesiąc.


"ŻYWOTY ŚWIĘTYCH PAŃSKICH" - Poznań, dnia 10 lutego 1908.
Na podstawie kalendarza kościelnego z uwzględnieniem dzieła ks. Piotra Skargi T.J.
oraz innych opracowań i źródeł na wszystkie dni całego roku ułożył
Ks. Władysław Hozakowski  

       * * *

       Święci Aniołowie... Archaniołowie...

       Wrzesień: poświęcony czci Aniołów Stróży

 

 

.
 

5 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. LITANIA DO ŚWIĘTYCH ANIOŁÓW

Panie zmiłuj się nad nami, Chryste zmiłuj się nad nami Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.

Ojcze z Nieba Boże, Stworzycielu Aniołów, zmiłuj się nad nami.

Synu Odkupicielu świata Boże, Władco Aniołów, zmiłuj się nad nami.

Duchu światy Boże, życie Aniołów, zmiłuj się nad nami.

Święta Trójco Jedyny Boże, szczęście Aniołów, zmiłuj się nad nami.

Święta Maryjo, Królowo Aniołów, módl się za nami.

Święci Serafini, Aniołowie miłości, módlcie się za nami.

Święci Cherubini, Aniołowie słowa,

Święci Aniołowie z chóru Tronów,

Święci Aniołowie życia,

Święci Aniołowie wielbiący Boga,

Święci Aniołowie chóru Panowania,

Święci Aniołowie, chóru Potęg,

Święci Aniołowie, chóru Książąt,

Święci Aniołowie, chóru Mocy,

Święty Michale Archaniele, módl się za nami.

Zwycięzco Lucyfera,

Aniele wiary i pokory,

Stróżu Sakramentu chorych,

Patronie umierających,

Wodzu Niebieskich Zastępów,

Ratunku dusz zagubionych,

Święty Gabrielu Archaniele, módl się za nami.

Aniele Zwiastowania,

Wierny wysłanniku Boży,

Aniele nadziei i pokoju,

Opiekunie sług i służebnic Bożych,

Stróżu chrztu świętego,

Patronie Kapłanów,

Święty Rafale Archaniele, módl się za nami.

Aniele miłości Bożej,

Zwycięzco złego ducha, .

Wspomożycielu w każdej potrzebie,

Aniele cierpienia i uzdrowienia,

Patronie lekarzy, podróżnych i pielgrzymów,

Wielcy Święci Archaniołowie, módlcie się za nami.

Aniołowie pełniący służbą przez Tronem Bożym,

Aniołowie pełniący służbę dla nas ludzi,

Świeci Aniołowie Stróżowie, módlcie się za nami

Pomocnicy w naszych potrzebach,

Światła w naszych potrzebach,

Oparcie nasze w każdym niebezpieczeństwie,

Upominający nas przez głos sumienia,

Orędownicy nasi przed Bożym Tronem,

Tarczo broniąca nas przed złym duchem,

Nasi stali towarzysze,

Nasi pewni przewodnicy,

Nasi wierni przyjaciele,

Nasi roztropni doradcy,

Dający nam przykład natychmiastowego posłuszeństwa,

Pocieszyciele w opuszczeniu,

Odbicie pokory i radości; Aniołowie naszych rodzin,

Aniołowie naszych Kapłanów i duszpasterzy,

Aniołowie naszych dzieci, módlcie się za nami. Aniołowie naszej Ojczyzny,

Aniołowie Kościoła świętego,

Wszyscy Święci Aniołowie módlcie się za nami.

Bądźcie z nami w życiu, bądźcie z nami przy śmierci,

W Niebie wam za to podziękujemy!

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas Panie.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam Panie.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

V. Bóg rozkazał Swoim Aniołom,

R. Aby cię strzegli na wszystkich twoich drogach.

Módlmy się:Wszechmogący, wieczny Boże udziel nam pomocy Twych Niebieskich Zastępów, aby nas strzegły przed napaściami złe­go ducha i abyśmy przez Najdroższą Krew Pana naszego Jezu­sa Chrystusa i przyczynę Najświętszej i Niepokalanej Dziewi­cy Maryi uwolnieni od wszelakiego nieszczęścia, mogli ci słu­żyć w pokoju. Przez Pana Naszego Jezusa Chrystusa, Twego Syna, który z Tobą i z Duchem Świętym żyje i króluje Bóg przez wszystkie wieki wieków. Amen.

Święty Michale Archaniele! Wodzu Niebieskich Zastę­pów, zwycięzco piekielnego smoka, otrzymałeś od Boga siłę i moc przez pokorę zniszczyć pychę potęg ciemności. Prosimy Cię, pomóż nam, osiągnąć prawdziwą pokorę serca, niewzruszoną wierność w wypełnianiu Woli Bożej, siłę w cierpieniu i potrzebie. Pozwól nam się ostać na Osta­tecznym Sądzie Bożym.

Święty Gabrielu Archaniele! Aniele Zwiastowania, wier­ny posłańcu Boży, otwórz nasze uszy nawet na ciche na­pomnienia i wołania kochającego Serca naszego Pana. Stój nam zawsze przed oczyma, abyśmy Słowo Boże należy­cie zrozumieli, słuchali i pełnili to, czego Bóg od nas żąda. Naucz nas czujnej gotowości, aby kiedy przejdzie Pan, nie znalazł nas śpiących.

Święty Rafale Archaniele! Strzało miłości i lekarzu mi­łości Bożej, prosimy Cię, zrań nasze serca gorącą miło­ścią i nie dozwól tej ranie zagoić się nigdy, abyśmy pozo­stali zawsze na drodze miłości i przez tę miłość wszystko zwyciężali.

Pomagajcie nam przed Bogiem wy nasi wielcy Święci Bra­cia! Brońcie nas przed nami samymi, przed naszą słabo­ścią i oziębłością, przed naszym egoizmem i naszą chci­wością, przed zazdrością i niewiarą, przed pragnieniem sytości, dobrobytu i uznania! Wyzwólcie nas z więzów grzechu i przywiązania do rzeczy doczesnych. Włóżcie w nasze serce cierń niepokoju za Bogiem, abyśmy nie ustali w szukaniu Boga, tęsknocie za Nim, w żalu i miłości.

Szukajcie Krwi naszego Pana w nas, która dla nas wypłynęła. Szukajcie łez naszej Królowej w nas, które dla nas wylała. Szukajcie w nas biednego, zamazanego zniszczonego Obrazu Bożego w nas, który niegdyś miłość Boża wyci­snęła w naszym sercu. Pomóżcie nam Boga poznać i uwiel­biać Go, kochać i Jemu służyć. Pomóżcie nam w walce z mocami ciemności, które nas skrycie osaczają i trapią. Pomóżcie nam, aby nikt z nas nie zginął, abyśmy się spo* tkali z wielką radością w Niebie. Amen.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika intix

2. Amen.

Serdeczne Bóg zapłać... za wspólną Modlitwę do Świętych Aniołów.

Życzę Błogosławionej Niedzieli...
Niedzieli pełnej Wiary Miłości Nadziei...

Z Panem Bogiem... Matką Bożą... Świętymi Aniołami...

avatar użytkownika intix

3. Uroczystość śś. Aniołów Stróżów

PRZEWODNIK
PRAWDZIWEJ POBOŻNOŚCI

czyli
NOWE PRAKTYCZNE ROZMYŚLANIA
na każdy dzień roku
o życiu Pana naszego Jezusa Chrystusa
ku użytkowi wiernych,
którzy, żyjąc wśród świata, dążą do doskonałości


O. BRUNON VERCRUYSSE SI
––––––––
1 WRZEŚNIA (2 PAŹDZIERNIKA)
Uroczystość śś. Aniołów Stróżów (*)


       I. Prel. Patrz w duchu na młodego Tobiasza, idącego w towarzystwie Rafała Anioła.

       II. Prel. Proś o łaskę, abyś rozbudził w sercu swoim prawdziwe i stateczne do Anioła stróża nabożeństwo.


I PUNKT
Jaka jest godność naszego Anioła stróża


       R o z w a ż a n i e. Jednym z największych dobrodziejstw, jakimi nas Pan Bóg obdarzył w tym życiu, jest bez wątpienia to, że nam pozwolił obcować ze śś. Aniołami, przydając każdemu z nas jednego z tych błogosławionych duchów za opiekuna i pośrednika. Aniołom swoim przykazał o tobie, mówi Psalmista, aby cię strzegli w drogach twoich (Ps. 90, w. 11). A któż to są ci Aniołowie święci? Duchy najczystsze, stworzone na wyobrażenie Boże, obdarzone rozumem, pięknością, potęgą przechodzącą wszelkie pojęcie ludzkie. Są to książęta i najpierwsi dygnitarze królestwa, wobec Boga-Króla i dworu Jego. A więc ten Anioł stróż, który ciągle jest przy mnie – i we dnie i w nocy, ten Anioł jest książęciem dworu niebieskiego, przechodzącym nieskończenie potęgą i godnością wszystkich mocarzy tego świata!

       Z a s t o s o w a n i e. Wierzę w to wszystko, a jednak wcale na to nie pamiętam. Gdy sam jestem, tak postępuję, jakby nikt na mnie nie patrzył, jakbym nie miał żadnego świadka pracy, trudów, i uczynków moich. Gdyby wiara moja była żywsza, jakąż bym znalazł pociechę w obcowaniu i w rozmowach z tym najlepszym, niezrównanym przyjacielem – zwierzając mu wszystkie troski i niepokoje, prosząc o radę w wątpliwościach, o siłę, o obronę w cierpieniach i w pokusach. Czytamy w żywotach wielu Świętych, iż wiara żywa, połączona z wielkim nabożeństwem do Anioła stróża, wyjednała im łaskę widzenia go i rozmawiania z nim często. Szczególniejszą o tym wzmiankę znajdujemy w żywocie Kamila z Lellis, św. Franciszka i św. Róży Limańskiej.

       U c z u c i a. Dziękuj Bogu, że ci dał Anioła za stróża. Proś twego dobrego Anioła stróża o przebaczenie, żeś tak mało o nim pamiętał, żeś tak mało miał uszanowania dla jego obecności.

       P o s t a n o w i e n i a. Wzywajmy i radźmy się naszego Anioła stróża. Rozszerzajmy nabożeństwo do śś. Aniołów.


II PUNKT
Jakie usługi oddaje nam Anioł Stróż


       R o z w a ż a n i e. Aniołom swoim przykazał o tobie, aby cię strzegli w drogach twoich (Ps. 90, w. 11). Na mocy tego przykazania nasz stróż Anioł: 1) czuwa troskliwie nad ciałem, zdrowiem i życiem naszym, narażonym na tyle niebezpieczeństw; 2) czuwa z większą jeszcze troskliwością nad duszą nieśmiertelną, nad sprawą zbawienia naszego; oświeca nas, podaje święte myśli i natchnienia, odkrywa nam zasadzki nieprzyjaciela naszego; broni nas i dodaje odwagi w walce z pokusami; karci zboczenia nasze, budząc w sercu zbawienne wyrzuty i głosem wewnętrznych natchnień wiedzie na drogę obowiązku; 3) czyni dla nas to, co archanioł Gabriel uczynił dla młodego Tobiasza: służy nam za przewodnika w trudnej pielgrzymce ziemskiej; 4) broni nas osobliwie w godzinę śmierci.

       Z a s t o s o w a n i e. Chceszli się podobać twemu dobremu Aniołowi? Naśladuj o ile możesz: 1) jego świętą obojętność, z jaką zawsze gotów spełnić wszystkie rozkazy Boże; 2) jego skupienie i czystość wpośród wrzawy i zepsucia świata; 3) jego pokój niewzruszony, chociaż w spełnieniu obowiązków swoich doznaje tak częstych niepowodzeń.

       U c z u c i a. Proś ustawicznie Boga o łaskę, abyś doszedł, o ile to możliwe, do tej doskonałości, jaką podziwiasz w twoim świętym Aniele stróżu.

       P o s t a n o w i e n i e. W tym celu powtarzaj często to pobożne westchnienie: Aniele Boży, który stróżem jesteś moim, mnie tobie z dobroci Boskiej poleconego, oświecaj, strzeż, rządź i sprawuj. (Za każde pobożne odmówienie tej modlitewki, Papież Pius VI i Pius VII nadał sto dni odpustu).


III PUNKT
Jakie są obowiązki nasze względem Anioła stróża


       R o z w a ż a n i e. Św. Bernard wymienia trzy najgłówniejsze: uszanowanie, miłość, ufność. Uszanowanie dla jego obecności; miłość połączona z wdzięcznością za jego troskliwą nad nami opiekę, za usługi, które nam oddaje; nareszcie ufność w jego potężną obronę. Te obowiązki są nieodzowne. A jednak mało kto o nich myśli, nawet w dniu tej uroczystości, ustanowionej przez Kościół ku czci śś. Aniołów stróżów.

       Z a s t o s o w a n i e. Ty zaś z podwójną gorliwością staraj się okazać twemu Aniołowi: 1) uszanowanie, zachowując się zawsze, a osobliwie gdy sam jesteś, jakby w obecności jakiejś znakomitej osoby. Powinna cię zachęcić do tego ta jedna myśl: mój Anioł stróż świadczy w dzień sądu przeciw mnie lub za mną, com w tej chwili czynił; 2) miłość i wdzięczność, okazując wielkie posłuszeństwo na głos natchnień jego i dziękując mu codziennie, każdego wieczora za to, co dla ciebie uczynił; 3) ufność, wzywając jego pomocy i rady w niebezpieczeństwach i w wątpliwościach z tym silnym przekonaniem, że prośby twoje nie mogą być niewysłuchane.

       R o z m o w a   d u s z y  ze św. Aniołem stróżem naszym.


–––––––––––


Przewodnik prawdziwej pobożności czyli nowe praktyczne rozmyślania na każdy dzień roku o życiu Pana naszego Jezusa Chrystusa ku użytkowi wiernych, którzy, żyjąc wśród świata, dążą do doskonałości. Przez O. Brunona Vercruysse T. J., z III wydania franc. przetłóm. za pozwoleniem autora J. d'A[bancourt]. Dodane są niektóre nowenny, medytacje na pierwsze piątki każdego miesiąca i na dnie Komunii świętej, nowy sposób słuchania Mszy świętej i praktyczne uwagi o rozmyślaniu. Wydanie II, przejrzane, z ostatnią edycją oryginału starannie porównane. Tom II (od 1-go lipca do 31-go grudnia). We Lwowie. DRUKARNIA LUDOWA. GUBRYNOWICZ i SCHMIDT. 1886, ss. 215-218. (1)

-----------------------------------------
Pozwolenie Władzy Duchownej:
          Gdy książka pod tytułem: "Przewodnik prawdziwej pobożności czyli Nowe praktyczne rozmyślania na każdy dzień roku o życiu Pana naszego Jezusa Chrystusa" zgodną jest we wszystkim z przepisami wiary św. katolickiej i moralności i bardzo pożyteczną tak dla osób duchownych jako też świeckich, przeto daje jej Ordynariat Metropolitalny najchętniej aprobatę i zaleca ją wiernym do czytania.

                    OD ORDYNARIATU METROPOL. O. Ł.

                                   Lwów, dnia 11 sierpnia 1885.

                                                     † Seweryn
                                                     Arcybiskup.

(...)
http://www.ultramontes.pl/vercruysse_aniolow_strozow.htm


avatar użytkownika intix

4. ŚW. BONAWENTURA: O Chananejce. – Jak wiernie służą nam Aniołowie

ŻYWOT PANA NASZEGO JEZUSA CHRYSTUSA
w pobożnych rozmyślaniach zawarty

ŚW. BONAWENTURA
BISKUP I DOKTOR KOŚCIOŁA
––––––
CZĘŚĆ DRUGA
Od rozpoczęcia przez Zbawiciela życia apostolskiego
do spisku przez Żydów na Niego uknowanego

––––
Rozdział XX
O Chananejce. – Jak wiernie służą nam Aniołowie


       Gdy Pan Jezus ciągle miewając kazania, przechodził przez różne miejsca Palestyny, a wszędzie uzdrawiał chorych, zdarzyło się, że przystąpiła do Niego niewiasta Chananejska, to jest z krainy Chanaan zamieszkałej nie przez Żydów lecz pogan, – i prosiła by uzdrowił córkę jej od szatana dręczoną. Że zaś nie wątpiła iż to uczynić może, i że tego nie odmówi, więc chociaż Zbawiciel nic jej nie odpowiedział, ona pomimo tego nastawała, i z takim wytrwałym naleganiem wołała i błagała Go o miłosierdzie, że w końcu i uczniowie wstawili się za nią. A gdy Chrystus Pan chcąc wypróbować jej wiarę i ufność, powiedział, że chleb przeznaczony dla synów nie powinien rzucać się psom (1), co znaczyło jakoby tylko naród wybrany a nie poganie miał prawo do Jego łaski – ona pomimo tego pokornie prosiła żeby przynajmniej, jak tego i psom się nie odmawia, okruszyny od chleba tego dostać mogła; i przez to zasłużyła, że wysłuchaną została.

       Patrz więc tu na Zbawiciela i uczniów w tym całym zdarzeniu, a to według ogólnego prawidła jakie ci podałem wyżej. Lecz obok tego zwróć uwagę i na oną niewiastę, i patrz co z jej strony spowodowało, że ją Zbawiciel wysłuchać raczył. Otóż najprzód jej wiara silna, że nawet nie wątpiła, iż Pan Jezus dokonać może cudu uzdrowienia nie na niej samej, która o to prosi, lecz i na jej córce, za którą się wstawiała. I za to właśnie pochwalił ją Jezus i rzekł: O! niewiasto wielką jest wiara twoja (2). Po wtóre, zjednała jej miłosierdzie Zbawiciela wytrwałość z jaką zanosiła do Niego prośbę, a nawet wytrwałość posuniętą aż do natręctwa. Bo że natręctwo takowe nie tylko wcale nie obraża Go, ale owszem Sam On je zaleca, miałaś to dowiedzionym w jednym z powyższych Rozdziałów. Na koniec, po trzecie, wysłuchaną została dla głębokiej pokory swojej, gdyż nie przeczyła, że jest jakby psem, i nie poczytywała się godną zaliczenia pomiędzy dzieci, albo otrzymania całego chleba, lecz poprzestawała na okruszynach z niego. Że tedy się bardzo upokorzyła, więc wnet dostąpiła tego o co prosiła. Tak i co do ciebie: jeśli z wiarą i ufnością, będąc na modlitwie, głęboko upokorzysz się przed Bogiem, uznając się niegodną najmniejszego z Jego darów, bądź pewną, że o cokolwiek prosić będziesz, to otrzymasz. A jak Apostołowie wstawili się za Chananejką, tak twój Anioł-Stróż modlić się będzie za ciebie i prośbę twoją przedstawi Panu Bogu. O czym posłuchaj rozprawiającego świętego Bernarda. "Gdy dusza moja, powiada on w jednym z kazań Swoich, często wzdychała za Bogiem, owszem gdym ciągle się modlił i tęsknił za Nim, i gdy na koniec tak On gorąco pożądany, ulitowawszy się przybył, zdaje mi się, że z własnego doświadczenia mogłem w owej chwili powtórzyć z Jeremiaszem: Dobry jest Pan nadzieję mającym w Nim, duszy szukającej Go (3). Lecz wtedy mój Anioł-stróż, który jest jednym z dworzan Oblubieńca niebieskiego, pośredniczył – i był wysłańcem do ułatwienia tych tajemniczych nawiedzin. Ten bowiem Anioł w takich razach jakże się cieszy, jak rozpływa się w radości, i zwracając się do Pana mówi: Dzięki składam Ci Panie najwyższego majestatu, że żądanie serca jego dałeś mu, a w woli ust jego nie omyliłeś go (4). On też na każdym miejscu nieodstępny towarzysz duszy, nie ustaje upominać ją i ciągłe podaje jej natchnienia, mówiąc: Lubuj się w Panu, a da tobie prośby serca twego (5), i znowu: Czekaj Pana, i strzeż drogi Jego (6); i jeszcze: Jeśliby odwlekał wyczekuj Go, bo przychodzący przyjdzie, a nie omieszka (7). A do Pana Boga powiada: Jak pragnie jeleń źródeł wodnych, tak pragnie dusza tego, którego stróżem mnie postanowiłeś, do Ciebie Boże (8). Dusza jego żądała Cię w nocy, a duchem swoim we wnętrznościach swoich z rana, czuwał on do Ciebie (9). Cały dzień wyciągał do Ciebie ręce swoje (10). Odpraw go bo woła za Tobą (11). Nawróćże się Panie, a daj ubłagać się słudze Twemu (12). Wejrzyj z nieba a obacz i nawiedź tę winnicę (13). Tak wstawia się do Boga za duszą jej Anioł-stróż, który będąc powiernikiem wzajemnej miłości między Stwórcą a człowiekiem, nie zazdrości wszakże takowej, bo nie szuka w tym własnego zadowolenia, lecz jedynie chwały Pana swojego. Pośredniczy pomiędzy Oblubieńcem a oblubienicą, już to prośby zanosząc, już dary przynosząc, duszę do modlenia się pobudzając, Boga do wysłuchania skłaniając. A także chociaż rzadko, jednoczy w sposób szczególny duszę z Bogiem, albo ją jakby unosząc do nieba, albo jakby Boga stamtąd do niej sprowadzając. Domownikiem jest on bowiem niebieskich przybytków; znanym dobrze na pałacu króla najwyższego; przystęp mu tam nigdy wzbronionym nie jest, i zawsze widzi oblicze Ojca (14)" (15).

       Widzisz więc jak wiernie służą nam nasi Aniołowie, i właśnie nastręcza się tu sposobność pomówienia o nich. Masz tedy wiedzieć, że powinniśmy przejętymi być wielkim dla nich uszanowaniem, co dzień cześć im oddawać i składać dzięki, a w obecności ich, zaś ciągle są przy nas, nie dopuszczać się żadnych złych i szpetnych myśli, słów albo czynów. Czego także, wykładając Psalm 90, naucza nas błogosławiony Bernard w tych słowach: "Aniołom swoim rozkazał Bóg o tobie, aby cię strzegli na wszystkich drogach twoich. A słowa te do jakiegoż powinny cię pobudzać uszanowania, jak ożywiać w tobie pobożność, jaką obdarzać cię ufnością! Uszanowanie mieć powinieneś dla obecności Anioła, pobożność ku temu duchowi niebieskiemu a tak tobie życzliwemu, ufność zaś w straży jego. Ostrożnie więc postępuj po wszystkich drogach twoich, kiedy wszędzie tam, jak to im rozkazano, są Aniołowie. Gdziekolwiek znajdować się będziesz, chociażby w najskrytszym miejscu, bądź z uszanowaniem dla twego Anioła; i nie odważaj się w jego obecności na coś takiego, czego byś, gdybym ja na to patrzał, nie pozwolił sobie". I przydaje tenże Święty: "Nie dość tedy, że Aniołowie są przy tobie, lecz są dla ciebie, bo powiedziano: że Aniołom swoim rozkazał Bóg o Tobie; są więc obecni aby cię bronili, aby cię wspomagali. Cóż tedy oddam Panu, za wszystkie dobrodziejstwa, które mi uczynił? (16). Bo przecież Samemu Bogu cześć i chwała (17). A dlaczego Jemu Samemu? Albowiem On Aniołom rozkazał o tobie, i wszelki dar doskonały od Niego jest zstępujący (18). Gdy tedy On rozkazał tymże samym którzy Jemu z największą miłością służą, żeby nam w tak ciężkiej potrzebie zostającym w pomoc przychodzili, czyż godzi się nam nie być za to przejętymi najżywszą wdzięcznością? Miejmyż przeto nabożeństwo do takich Stróżów, bądźmy im wdzięczni, miłujmy ich nawzajem, i czcijmy ich jak tylko możemy i jak czcić powinniśmy" (19).

       Masz tu więc w przytoczonych wyżej ustępach i wyjaśnioną potęgę modlitwy, i w pięknych słowach przedstawionym czym są dla nas Aniołowie Stróżowie. Staraj się przeto ćwiczyć w modlitwie, a Aniołom oddawaj cześć na jaką tylko zdobyć się możesz.

–––––––––––


Żywot Pana naszego Jezusa Chrystusa w pobożnych rozmyślaniach zawarty, przez Św. Bonawenturę Biskupa i Doktora Kościoła. (Tłumaczenie O. Prokopa Kapucyna). Kraków 1879, ss. 212-217.

Przypisy:
(1) Mt. 15, 26.
(2) Tamże 28.
(3) Tren. 3, 25.
(4) Psal. 20, 3.
(5) Psal. 36, 4.
(6) Tamże 34.
(7) Hab. 2, 3.
(8) Psal. 41, 2.
(9) Izaj. 26, 9.
(10) Psal. 87, 10.
(11) Mt. 15, 23.
(12) Psal. 89, 13.
(13) Psal. 79, 15.
(14) Mt. 18, 10.
(15) S. Bern. Serm. 31 super Cant.
(16) Psal. 90, 11; Psal. 115, 12.
(17) I Tym. 1, 17.
(18) Jak. 1, 17.
(19) Serm. 12 sup. Psal. 90.

© Ultra montes (www.ultramontes.pl)