Jeszcze kilka krokow dzieli Angele Merkel od fotela kanclerskiego

avatar użytkownika En passant

 

Jeszcze poczekajmy, jeszcze sie nie spieszmy.., tak brzmialy slowa znanej polskiej piosenki. Czekanie jest dla kazdego denerwujace. W polityce trzeba jednak umiec czekac. Ta sztuke opanowala A.Merkel do perfekcji. Inni politycy nie wytrzymuja nerwowo, zrywaja rozmowy, obrazaja sie, ale nie ona! Ona jest jak teflon, wszystko po niej splywa, nie denerwuja ja obrazliwe komentarze, rozne ataki z za wegla. Ten spokoj i silne nerwy sprawiaja, ze powala ona przeciwnikow z nog wytrwaloscia. A przeszla juz duzo. Najpierw byla walka z CSU o gorna granice ilosci przyjmowynych uchodzcow podczas ostatnich 2 lat jej kadencji, potem dlugie powyborcze rozmowy sondujace z CSU, FDP i Zielonymi, dotyczace utworzenia tzw. koalicji wedlug flagi panstwa srodkowoamerykanskiego Jamajka – czarny - zolty – zielony. Jak wiadomo nie daly one rezultatu, wiec pojawili sie inni partnerzy – SPD z Schulzem na czele, ktorzy zajeli miejsce przy stolach negocjacyjnych. Po drugiej stronie siedzi jednak nadal komisaryczna pani kanclerz. Pojawila sie potem nowa przeszkoda w postaci glosowania delegatow partyjnych na ostatnim nadzwyczajnym zjezdzie styczniowy.

 

Pierwszy krok do fotela: Rozmowy koalicyjne z SPD. Pozytywne wyniki glosowania delegatow zjazdu SPD daly zielone swiatlo do rozmow koalicyjnych z przedstawicielami SPD. I na tym oto etapie znajduje sie budowa zarysow nowej wielkiej koalicji GroKo. Gdyby ktos pomyslal, ze to juz ostatni etap, mylilyby sie srodze. Rozmowy trwaja jeszcze. Jedyna nadzieja jest tylko to, ze maja trwac krotko i zakonczyc sie w dniach 04. 02-08.02.2018, co byloby cztery i pol miesiaca po wyborach. Pozostalo jeszcze do przemielenia kilku wiekszych spornych kamieni na drodze przez negocjatorow. Naleza do nich: zasady i kwoty sciagania rodzin uchodzcow do Niemiec, ograniczenie praw pracodawcow w okreslaniu umow na czas okreslony oraz reforma sluzby zdrowia, majaca zniwelowac tzw. 2-klasowa sluzbe zdrowia, w ktorej socjalisci dopatruja sie niesprawiedliwosci w traktowaniu pacjentow z roznych roznych kategorii zawodowych i spolecznych. Urzednicy panstwowi oraz prywatna inicjatywa moze ubezpieczac sie prywatnie i maja zapewnione lepsze swiadczenia lekarskie. Jest to sola w oku socjalistow. Ograniczenie liczby naplywajacych uchodzcow i ich rodzin jest prestizowym zadaniem CSU i konserwatywnego skrzydla CDU. Z kolei negocjatorzy z SPD chca koniecznie zrealizowac oczekiwania mlodych socjalistow Jusos, ktorzy tylko z fundamentalnych powodow stali sie patronem azylantow. Tutaj rozmowy beda trudne. Zakoncza sie zapewne porozumieniem co do kwot, ktorych cyfry beda tak zaciemnione i zamglone, ze nikt sie nie polapie ilu uchodzcow ma prawo przybyc i na jakich zasadach. Na pewno zapali sie ogromna swiece dymna, ktora spowoduje, ze malo co bedzie rozpoznawalne oraz co faktycznie zostalo uchwalone. Podobnie moze stac sie ze zmianami sluzby zdrowia, gdzie CDU/CSU ustapia na tyle, ze baza SPD nie bedzie miala niestrawnosci, gdy to bedzie musiala przelknac, a baza CDU/CSU, bedzie sie cieszyla, ze nie zabrano jej wszystkiego. Najmniejsze problemy widze na plaszczyznie polepszenia warunkow umow na czas okreslony, ktore sa zmora dla mlodych pracownikow. Tutaj dwie strony maja poparcie mlodych grup wyborcow i dojda do porozumienia. Wynikiem rozmow bedzie tak czy siak rozszerzenie obszaru panstwa socjalnego w Niemczech.

 

Drugi tylko maly kroczek: Decyzja zjazdu partyjnego CDU. Merkel obiecala mlodym chadekom, ze po zakonczeniu rozmow koalicyjnych odbedzie sie zjazd delegatow CDU, ktory po raz pierwszy w historii taj partii bedzie mial prawo zadecydowac o koalicji. Tutaj nie nalezy oczekiwac wielkiej bitwy, ale niespodzianek nie mozna wykluczyc. Dokona sie to najprawdopodbniej w lutym.

 

Trzeci ciezki i dlugi krok: Decyzja bazy SPD, czyli pisemne glosowanie wszystkich czlonkow SPD. Tutaj bedzie toczona prawdziwa bitwa, ktora establishmentowi partii obiecuje wydac lewe jej skrzydlo i organizacja mlodych socjalistow Jusos. Jej szef Kevin Kühnert zainicjowal kampanie wstepowania do SPD tylko na okres 2 miesiecy (koszty czlonkowstwa 10-20€), aby bedac czlonkiem tej partii, zaglosowac przeciw GroKo i po glosowaniu natychmiast wystapic z niej. Niskie koszty dla zaangazowych postronnych przeciwnikow wielkiej koalicji i zadna wiazaca koniecznosc dlugotrwalej przynaleznosci partyjnej zachecaja do takiego dzialania. Ostatnio rzeczywiscie dziwnie wzrosla liczba zapisow do SPD. To wystraszylo kierownictwo na tyle, ze sekretarz generalny partii Lars Klingbeil wyznaczyl ostateczny prog czasowy dla nowych czlonkow na 06.02.2018. Tylko ci czlonkowie, ktorzy wstapili do partii do tego dnia, beda mieli prawo wziac udzial w glosowaniu nad przyjeciem lub odrzuceniem umowy koalicyjnej z CDU/CSU. Na dwoje babka wrozyla, ale demokracja partyjna stoi u socjalistow na pierwszym miejscu. Sprawa stoi na ostrzu noza, zwlaszcza, ze w glosowaniu styczniowego zjazdu delegatow przeciwnicy GroKo koalicji stanowili okolo 44%. Podczas tej calej operacji przypadnie pani kanclerz tylko bierna rola kibica, czyli bedzie siedziec dalej i czekac, a to to ona potrafi. A juz byla w ogrodku, juz witala sie z gaska, wtem..

 

Czwarty krok: Krok ten moze miec dwa kierunki. Po zaakceptowaniu GroKo przez baze SPD, bedzie Merkel rzadzila pewnie przez dwa lata, a potem ma nastapic zlowrogo brzmiaca ocena polmetka dzialanosci. Obie strony maja ocenic, czy dalsza kontynuacja koalicji ma racje bytu. Niby nic, ale mimo wszystko dodatkowe dwa lata siedzenia na tronie kanclerski. Gorzej moze sie przydarzyc komisarycznejnej pani kanclerz, gdy po odrzuceniu wielkiej koalicji przez baze SPD bedzie musiala wykonac ogromny krok lub raczej skok w kierunku nowych wyborow, ktore moglyby odbyc sie w w wrzesniu 2018, a wiec rok po poprzednich wyborach. Krok ten bylby chyba krokiem w przepasc, wiec A.Markel nie odwazy sie go wykonac. Jej przeciwnicy w partii nie pozwola zapewne jej tego kroku wykonac. Do nowych wyborow CDU/CSU prowadzona bedzie juz przez inna osoba. Bylby to zapewne kres ambicji kanclerskich A.Merkel.

 

Ewentualny krok piaty: „Bo to sie zwykle tak zaczyna“ czyli powtorne wyznanie milosci do koalicji pt. Jamajka. Pani kanclerz siedzi, siedziala i wysiedzi jeszcze do przetestowania tej ewentualnej ostatniej opcji pozostania u wladzy. Ona umie czekac i wyczekala na nowe warunki. Stalo sie bowiem cos, co zmienilo sytucje na jej korzysc. Tym czyms jest zmiana w kierownictwie partii Zielonych. Na zjezdzie partii wybrano nowe kierownictwo. Glosowanie wygralo dwoch tzw. Realos, zdecydowany ulubieniec partii Robert Habeck, szef Zielonych ze Schleswig-Holstein oraz Annalena Baerbock, szefowa Zielonych w Brandenburgu. Nastapilo przesuniecie w ukladzie sil na korzysc frakcji realnych. Kiedys zachowywane byly proprcje: jeden fundamentalista jeden Realo. Teraz wygrali realisci, do tego mlodzi, zadne stare repy. W dodatku Habeck jest wicepremierem rzadu w Schleswig-Holstein i tworzy tam wlasnie koalicje Jamajka z CDU i FDP. Szefem FDP w tym landzie jest W.Kubicki, wiceszef ogolnokrajowego FDP, ktory bral udzial w pierwszych zerwanych rozmowach sondujacych z Zielonymi i CDU/CSU. W nowym wydaniu mogoby dojsc do nowych i zapewne owocnych rozmow sondujacych i potem koalicyjnych. SPD zostalaby wtedy na lodzie. Glowny organizator stosunkow wladzy dla Merkel, jej szef urzedu kanclerskiego a rownoczesnie komisaryczny minister finansow Peter Altmaier (osoba, ktora moze wykonywac kazda funkcje!), ma dobre uklady z Zielonymi oraz jest zwolennikiem koalicji z nimi. Doszly juz  do opinii publicznej sygnaly, ze Zieloni byliby ewentualnie gotowi do nowych rozmow z cyklu Jamajka, gdyby doszlo do odrzucenia GroKo przez baze SPD. Robia to, gdyz sa przekonani, ze FDP zgodzi sie na nowe rozmowy. Nie mow wiec nigdy nie, tak jak w filmach Bonda. Tak wiec mozemy miec do czynienia ze wznowieniem rozmow koalicyjnych w nowym wydaniu, pomiedzy osobami, ktore sie lubia. Kubicki (FDP), Günther (CDU) oraz Habeck(Zieloni) prowadzac Jamajke w Kiel/Schleswig-Holstein sa zwolennikami tej konstelacji wladzy w wydaniu na wyzszym poziomie czyli Bundu. Przekonaja na pewno Ch.Lindnera, szefa FDP, o koniecznosci rozpoczecia powtornych rozmow. Byl on krytykowany przez swoich i obcych za przedwczesne zerwanie pierwszych rozmow sondujacych. Problemem jest tylko, na ile realistyczni sa nowo wybrani Realos. Slyszalem juz urywki przemowienia nowej przewodniczacej Annaleny Baerbock. W moje czule ucho wpadlo za duzo deklaracji o pomocy w sciaganiu rodzin uchodzcow do Niemiec. Ale chec wladzy u Zielonych jest wielka na tyle, ze zapewne pomoze im polknac nastepna zielona zabe bez pozniejszych niestrawnosci.

 

Okazalo sie, ze cierpliwosc A.Merkel, czekanie i umiejetnosc siedzenia na z gory upatrzonej, znanej i wygodnej pozycji, moga przyniesc dla niej wielki sukces – nastepny okres czteroletniego siedzenia na tak pozadanym przez nia fotelu kanclerskim. Nie bedzie musiala nawet uasadniac tej checi siedzenia nadmierna zadza wladzy, tylko bedzie wskazywala na niemiecka racje stanu, dobro Europy, UE. Wszyscy to potwiedrdza i uzasadnia za nia, przede wszystkim funkcjonariusze UE. Wszyscy beda sie cieszyc, moze z wyjatkiem politykow greckich, ktorzy przy uczestnictwie FDP i CSU w koalicji moga drzec o dalsza pomoc finansowa. Tak wiec spokoj, silne nerwy, cierpliwosc oraz umiejetnosc czekania w pozycji siedzacej przyniosa tak czy siak sukces pani kanclerz – jej upragniona czwarta kadencje na tronie kanclerskim. W ten sposob moze ona zrownac sie dlugoscia rzadzenia ze swoim wielkim mistrzem w sprawowaniu wladzy H.Kohlem.

 

34 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. @En passant

"W polityce trzeba jednak umiec czekac. Ta sztuke opanowala A.Merkel do perfekcji.".

To fakt. W dodatku na dzisiaj w Niemczech nie ma polityka , na którego wyborcy zamienili by Merkel, pomimo osłabienia jej wizerunku. To daje jej przewagę i szansę wyjścia z klinczu.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

2. No to

jestesmy uprzywilejowani, ze komentujesz tu sprawy niemieckie. Komentarze mediow glownego nurtu sa czesto dosc powierzchowne. Nie czuje sie glebi, bo jej tam po prostu nie ma.

avatar użytkownika Maryla

3. @En passant

CDU/CSU i SPD – niemieckie partie prowadzące rozmowy koalicyjne, osiągnęły kompromis w jednej z kluczowych kwestii – pisze we wtorek dpa. Chodzi o możliwość sprowadzania do Niemiec rodzin przez uchodźców ze statusem osoby chronionej, tzn. bez pełnego statusu uchodźcy.
Porozumienie zakłada, że do 31 lipca to łączenie rodzin pozostanie wstrzymane, a od 1 sierpnia będzie ograniczone do 1000 osób miesięcznie. Dotyczy to imigrantów, którzy otrzymali w Niemczech status osoby chronionej, tzw. status pomocniczy, związany z wydaniem pozwolenia na pobyt w Niemczech przez okres jednego roku z możliwością przedłużenia. W mocy ma ponadto pozostać obowiązujące już rozwiązanie dotyczące szczególnie trudnych przypadków. Szczegóły mają zostać wypracowane w najbliższych miesiącach.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika En passant

4. @Maryla SPD stracilo instynkt samozachowawczy

Nie jest przypadkiem, ze SPD otrzymalo tak malo gosow w wyborach, tak zreszta jak CDU/CSU. Glowna przyczyna porazki tych trzech partii byla polityka promigracyjna. Kto za bardzo sie wychyli i wypisuje na sztandarach hasla proemigracyjne, dostaje po lapach, a jak sie nie opamieta to i po lbie. CDU a przede wszystkim CSU opamietaly sie w pore i stosuja blokade wobec naplywu nadmiernej ilosci uchodzcow.

Prawda jest tez, ze w przypadku konfliktow wojennych miedzy panstwami, prawo miedzynarodowe mowi, ze do przyjmowania uchodzcow sa zobowiazane panstwa sasiednie. Nie robi tego np. Arabia Saudyjska. Nie robi tego Rosja, ktora nie dosc, ze rozpetala wojne w Afganistanie, zburzyla istniejacy tam od setek lat lad spoleczno-polityczny, to jeszcze jako winowajca i w dodatku bliski sasiad, nie przyjmuje uchodzcow afganskich. Czy Niemcy, Czechy albo Polska sa saiadami panstw walczacych na Bliskim Wschodzie? Nie, i sprawa jest zalatwiona. Nie ma tez takiego prawa, ze uchodzca wojenny wybiera sobie sam kraj, w ktorym chce mieszkac. Wiadomo, ze wszyscy oni chca mieszkac w Europie Zachodniej, glownie w Niemczech, Austrii, krajach skandynawskich i Szwajcarii. Co maja Niemcy wspolnego z Afganistanem, z uchodzcami z tego kraju? Rosja za to bardzo duzo.

Tymczasem SPD, tez Jusos, jakby nie zrozumialo powagi sytuacji. Partia ta walczy nadal o interesy obcych Niemcom kulturowo i religijnie grup, ktorych przedstawiciele nie sa do tego obywatelami Niemiec. Tradycyjnie powinni socjalisci reprezentowac interesy robotnikow, tez osob znajdujacych sie na nizszych poziomach drabiny spolecznej. Nic z tych rzeczy! O robotnikach nie slychac prawie nic, za to o azylantach caly czas. SPD krzyczy do tego, ze chce byc partia klasy sredniej. Takie ambicje maja wszystkie partie poza Lewica.

Baza SPD mysli na pewno inaczej. To wlasnie robotnicy placa podatki, walcza o coraz drozsze mieszkania, ktore coraz trudniej jest zdobyc i oplacic. Poczekajmy do glosowania czlonkow SPD, zobaczymy, czy beda oni zadowoleni czy niezadowoleni z ograniczenia naplywu uchodzcow przez umowy koalicyjne GroKo. Mysle, ze dadza odprawe fundamentalistom partyjnym, ktorzy nie walcza o ich interesy.

Pozdrawiam

En passant

avatar użytkownika En passant

5. Do SPD moga wstepowac nawet czternastolatki!

W ramach kampanii propagowanej przez Jusos, czyli wstepowania na tymczasowo do SPD, celem zaglosowania przeciwko GroKo i potem wystapienia, okazalo sie, ze od tygodnia wstapilo do niej 2000 nowych czlonkow. Aby zostac czlonkiem SPD i zaglosowac, trzeba zarejestrowac sie poprzez internet, zaplacic 10-20€ skladke czlonkowska za 2 miesiace. Zameldowanie musi nastapic do 06.02.2018, do godziny 18:00. Tylko te osoby, ktore zglosza czlonkostwo partyjne do tego terminu, beda mogly zaglosowac o przyszlosci GroKo. Aby byc czlonkiem SPD trzeba ukonczyc 14 lat, a obywatelstwo niemieckie nie jest wymagane. Teoretycznie moga teraz zapisywac sie do SPD wszyscy przeciwnicy koalicji CDU/CSU i SPD. Moga tp zrobic np. wyborcy AfD, Zielonych, FDP albo Lewicy. Maysle jednak, ze liczba nowych czlonkow nie przewazy o wynikach tego plebiscytu wewnatrzpartyjnego.

En passant

avatar użytkownika Maryla

6. Bolesna integracja z

Bolesna integracja z imigrantami. Fala ataków na chrześcijan w Niemczech

W
Niemczech odnotowano w ubiegłym roku prawie 100 aktów przemocy
wymierzonych w chrześcijan, kościoły lub symbole chrześcijańskie -
podały w piątek media niemieckie powołując się na dane Federalnej
Policji...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

7. Agencja dpa: rozmowy o

Agencja dpa: rozmowy o niemieckiej koalicji nie zakończą się w niedzielę

Rozmów prowadzonych przez chadecki blok CDU/CSU i
socjaldemokratów z SPD o utworzeniu w Niemczech koalicji rządowej nie
uda się zakończyć w niedzielę, jak zakładano wcześniej - podała agencja
dpa, powołując się na anonimowych uczestników negocjacji.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

8. Polityczny pat w Niemczech

Polityczny pat w Niemczech umacnia się. Wielka koalicja traci sondażową większość

Podczas
gdy rozmowy o "wielkiej koalicji" chadeków z CDU/CSU i socjaldemokratów
z SPD dobiegają końca, poparcie dla takiego układu spadło do 47,5
proc., co oznacza utratę większości - wykazał opublikowany we...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika En passant

9. Pat jest patem,

ale jest on tylko teoretycznym patem sondazowym. Kanclerza beda wybierac poslowie Bundestagu, a ci zostali juz wybrani we wrzesniu i nikt im w wyborze nie przeszkodzi.
Pozdrawiam

En passant

avatar użytkownika En passant

10. Rozmowy koalicyjne tez dzisiaj az do poznej nocy

Ciekawostka, do SPD wstapilo od poczatku stycznia tego roku, czyli w przeciagu 1 miesiaca az 24.339 nowych czlonkow. Stanowi to 5,54% starych czlonkow, przed styczniem. Wczesniej partia liczyla 439384 a obecnie 463723 czlonkow. Tylko ci , ktorzy wstapili do dzisiaj, do godziny 18:00 maja prawo glosowania o koalicji. Co ciekawe wplynely tez wnioski do sadu Bundesverfassungsgericht BVG, usilujace zablokowac glosowanie czlonkow SPD w sprawie GroKo. Przed 4 laty odbylo sie ono i tez bylo analizowane przez BVG. Wtedy Trybunal Konstytucyjny wydal decyzje pozwalajaca odbyc takie glosowanie.

En passant

avatar użytkownika Maryla

11. Jest porozumienie w sprawie

Jest porozumienie w sprawie koalicji w Niemczech

Niemieccy
chadecy (CDU/CSU) i socjaldemokraci (SPD) porozumieli się w sprawie
umowy koalicyjnej – podał w środę „Der Spiegel” w swym wydaniu online,
powołując się na własne informacje.

Współpraca z Polską ma "szczególne znaczenie" dla Niemiec. Przyszła koalicja chce pogłębić relacje z Warszawą

Partnerstwo
Niemiec i Polski ma dla nas szczególne znaczenie, zamierzamy pogłębiać
współpracę z Polską - takie sformułowania znalazły się w opublikowanym
przez dziennik "Rheinische Post" projekcie umowy...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

12. "FT": Merkel zapłaciła wysoką

"FT": Merkel zapłaciła wysoką cenę za rząd. Czy było warto?

Kanclerz
Niemiec Angela Merkel poszła na spore ustępstwa wobec socjaldemokratów z
SPD, by utworzyć nowy rząd koalicyjny. Jednak dzięki temu są szanse, że
kraj przez dłuższy okres będzie miał stabilny rząd -..

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

13. Diabeł tkwi w szczegółach,


Diabeł tkwi w szczegółach, czyli Polska w umowie koalicyjnej między CDU/CSU a SPD

Angela Merkel bardzo drogo kupiła sobie czwartą kadencję. „Stworzyła pierwszy rząd SPD pod kierownictwem kanclerz z CDU”.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

14. no i był ministerm 1 dzień :)a nawet mniej

Martin Schulz nie będzie szefem MSZ Niemiec. "Nowa wielka koalicja demontuje się, jeszcze zanim zaczęła urzędować"

Przewodniczący
Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD) Martin Schulz w opublikowanym
w piątek pisemnym oświadczeniu potwierdził doniesienia mediów o tym, że
nie obejmie stanowiska szefa MSZ w nowym koalicyjnym rządzie Angeli
Merkel.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

15. Kapo Schulz

pasowal na stanowisko w MSZ jak swini szminka. On ma takie usteczka...Jednakowoz pozostal jeszcze jeden wolny numerek, czyli oddanie ministerstwa finansow socjalistom. Oj, moga tam duzo nabroic. Przemyslowcy to wiedza, podobnie jak inni rozsadni ludzie. Niby tak popisuja, ze Niemcy to taka stabilna demokracja itd, a przeciez ten kapo a wczesniej nieoddanie stanowiska ministra finansow dla FDP, to jakis debilizm.

avatar użytkownika En passant

16. @Maryla Tymczasowy

Szulz, ktory byl bodajze jedynym przewodniczacym SPD, ktory zostal wybrany na ta pozycje ze 100%-tami glosow zawiodl na calej linii. Podobnie jak w UE, gdzie tylko wszystkich denerwowal. Mslalem, ze juz przyklei sie do fotela ministra i trudno bedzie go oderwac. Najwazniejsze jego wystapienie bylo chyba, gdy mu Berlusconi zaproponowal role w filmie. Nie przyjal tej roli, teraz tez zrezygnowal juz z drugiego waznego stanowiska. Swoja rezygnacje uzasadnil tym, ze nie chce zaklocic negatywnie zblizajacego sie glosowania o czlonkow SPD o GroKo. Sadze, ze odsiedzi swoj czas do konca kariery na tylnych lawach Bundestagu. On moglby jeszcze duzo naknocic. Jest silnie powiazany z cala ta lewicowa sitwa , ktora ma jeszcze duzo do powiedzenia w UE. Moglby za duzo integrowac, pomagac nieudacznikm ekonomicznym, tworzyc jakiej instytucje razem z Macronem i kolega po zamilowaniu - Junckerem. Lepiej niech idzie, siedziec nie musi na fotelu ministra, moze posiedziec na krzesle posla, tez niezle tam placa. Gdyby taki zaczal jezdzic i denerwowac inne rzady, to nie byloby dobrze. Kiedys byl nawet w Israelu jako przewodniczacy z ramienia UE,i opieprzyl Nethanjau, ze daja za malo (racjonuja) wody do picia Palestynczykom. Israelici byli obrazeni, byl niezla heca. Chyba wykolegowano S.Gabriela, ktory moze nie utrzymac sie na stanowisku ministra spraw zagranicznych. Trzeba przypomnie, ze to on ustapil miejsca Schulzowi jak przewodniczacy SPD. Zajal miesce W.Steinmeirea jako minister spraw zagranicznych, gdy tamten zostal wybrany na prezydenta. Wczoraj zaatakowl Schulza, ze nie dotrzymal mu danego slowa (chyba obietnica stanowiska ministra spraw zagranicznych). Moze sie to zmienic, gdyz Gabriel jako byly, niedawno jeszcze szef SPD ma poparcie, przede wszystkim prawego skrzydla SPD. Partia ta przezywa ogromny kryzys. Traci ciagle wyborcow, z 40% na 20%, zmienia ciagle przewodniczacych. A.Nahles, ktora obejmie schede po Schulzu bedzie juz czternastym przewodniczacym tej parti od czasu ustapienia Willy Brandta w 1987 roku. CDU miala w tym czasie tylko trzech (Kohl, Schäuble i Merkel). Moze partia marginalizuje sie tak jak polska lewica? W kazdym badz razie cos tam nie gra. Towazysze pozeraja sie wzajemnie. Tak wiec z trzech muszkieterow zostalo dwoch. Pani kanclerz i Seehofer. Ten drugi bedzie zaostrzal polityke migracyjna centralnie i koordynowal ja z bawarskim ministrem spraw wewnetrznych Hermannem. Musza cos robic, gdyz Bawaria ma w tym roku wybory. Beda sie przestrzegac w zaostrzaniu kursu. Pani kanclerz zabiera do rzadzenia swoich zaufanych (Klöckner, ta pasuje na ministra rolnictwa, gdyz wygrala kiedys konkurs pieknosci na krolowa winobrania, chyba tez Grohe, Altmeiera, ktory ma zalety kwalifkujace go do stanowiska kanclerza, jest tez tegi jak H.Kohl, moze robic wszystko, von der Layen (corka bylego premiera rzadu w Dolnej Saksonii - jak to dziala status przypisany). Mlodzi w CDU Ziemiak, Günther krzycza , ze trzeba odmlodzic partie, ale to nie krzyk, raczej popiskiwanie. Krytyk Merkel J.Spahn nie wejdzie zapewne do rzadu. Moze sie cieszyc, gdy utrzyma stanowisko wicemnistra w finansach. Ale jezeli je przejma socjalisci, to tez wyleci.
Co do programu nowej GroKo, to raczej malo sprzyjajacy gosodarce. Niemcy poszly kierunku rozszerzenia panstwa socjalneg, jak juz tutaj w blogu przewidywalem. Z drugiej strony, Niemcy musza wiecej konsumowac, importowac, tak aby zmniejszyc nadwyzke eksportu nad importem. Gdy gospodarczo idzie dobrze, to do korytaa doskakuja socjalisci i dziela nadwyzki, do czasu, gdy nie bedzie co dzielic. Nie podoba mi sie, ze niewiele mowi sie o zwiekszeniu wydatkow zbrojeniowych. Z tego wynika, ze z trudem bedzie utrzymany poziom 1,2% PKB.
Bylo juz tyle niespodzianek, ze moze nas jeszcze cos wiekszego oczekiwac.
Pozdrawiam serdecznie

En passant

avatar użytkownika Tymczasowy

17. En passant

A na temat obsady stanowiska ministra finansow mozna prosic troche uwag?

avatar użytkownika Maryla

18. @En passant

Martin Schulz był w czołówce lewactwa UE, teraz wyraźnie wypada, za swoimi partnerami

Prezydent Czech wprawił w zdumienie szefa Europarlamentu






Przewodniczący Parlamentu Europejskiego
Hans-Gert Poettering powiedział, że jest bardzo zdziwiony, iż prezydent
Czech Vaclav Klaus nagrywał swoje spotkanie z eurodeputowanymi, i
wystąpił w obronie lidera Zielonych Daniela Cohna-Bendita. 
11/12/2008

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika En passant

19. @Tymczasowy

Stanowisko to, ktore jest uwazane za jedno z kluczowych ma objac Olaf Scholz z SPD. Tego nie moze wybaczyc dla Merkel wiekszosc czlonkow CDU. W tym punkcje protestuje cala elita CDU. CDU pozostaja w reku malo znaczace ministerstwa, poza obrona i sprawami wewnetrznymi. Oddanie tego stanowiska na rzecz SPD wskazuje na slabosc Merkel. Socjalista w tym ministerstwie moze duzo napsuc. Bedzie jezdzil na rozne konferencje dotyczace stabilizacji Euro, strefy Euro, tworzenia roznych funduszy pomocy, wypuszczania Euro-bonds, czyli topienia niemieckiej forsy w studni bez dna. Scholz jest bardziej centrowycm politykiem, ale bedzie robil to co partia kaze. A partia chce koniecznie zacisniecia wiezi w UE, centralizowania, budowania Stanow Zjednoczonych Europy. Raz byl taki przypadek, gdy ministrem finansow w rzadzie GroKo byl Steinbruck. Byl to okres ratowania sie w ramach kryzysu finansowego 2009. Dobrze poszlo, ale tez ten Steinbruck byl prawicowym socjalista. Scholz jest nijaki, jest premierem miasta-landu Hamburg. Jest troche oslabiony po zamieszkach G-20. Jezeli obejmie stanowisko ministra finansow, to bedzie prawdopodobnie wicekanclerzem. FDP mogloby miec stanowisko ministra finansow tylko w przypadku dojsciaa do rzadu koalicji Jamajka, ale tak sie nie stalo.
Pozdrawiam

En passant

avatar użytkownika Tymczasowy

20. En passant

Dzieki. Ja bym stawial te funkcje w obecnej sytuancji na drugim miejscu po kanclerzynie. Czy zgodzisz sie, ze Numero Uno i Duo, to dwa duze minusy dla Niemiec jako panstwa?
Ministerstwo Obrony dzisiaj w Niemczech to takie male piwo. Wszystkie Fryderyki w grobach sie przewracaja. A przy okazji, moje dane wykazuja, ze w Niemczech jest 21 baz amerykanskich. Czy rzeczywiscie nadal tak jest? Twoi sasiedzi z Heidelbergu oraz baza w Ramstein pewnie najpozniej przeniosa sie do Polski. Przy okazji wielkie dzieki za zdjecia z baz, ktore mi przed laty podeslales. Jesienia mialem dwa mile zdarzenia w tym samym dniu i miejscu. Najpierw, w kanadyjskiej Bazie w Borden dowodca poddoddzialu zwiedzajacego muzeum prawie, ze zameldowal co robia jego podwladni przy czolgu T-72 (piekny jest). Dal sie zwiesc moim ulubionemu zielonemu kolorowi oraz klacie (nie zartuje). A po wyjsciu z muzeum, ktore znam od podszewki, trafil sie nowy egzemplarz - takie cudko, jak prawdziwek kolo swierka w lesie. Podszdlem blizej i okazalo sie, ze to jeden z pierwszych Leopardow. Sliczniutki, na rowni z T-72. Nasi powinni unowoczesniac ten model, zyli T-72. Zapomnijmy o glupawych [porownaniach z najlepszymi czolgami pola walki. Do bezposrednich starc czolgow wcale nie dochodzi czesto. Nie tylko ze wzgledow estetycznych. Zapomnijmy, ze jest tam bardzo ciasno nawet dla mnie, a ja mam tylko 178 cm wzrostu. Taki T-34 byl koszmarem dla zalogi, a przeciez tez mial udzial w zwycietwie Armiii Czerwonej.

avatar użytkownika Maryla

21. W.Mann w 2009 a dzisiaj :)znajdź różnicę.

W piątek piątego grudnia 2008 roku na Hradczany do Vaclava Klausa przyjechała grupa europarlamentarzystów, by nawrzeszczeć na Klausa i rozkazać mu we własnym kraju podpisanie eurocyrografu – traktatu lizbońskiego. Wśród euro parlamentarzystów była trójka eurochuliganów, szef europarlamentu, Niemiec Hans-Gert Pöttering; szef socjalistów w europarlamencie, Niemiec Martin Schulz; i wreszcie najagresywniejszy z tej trójki, pochodzący z Niemiec szef eko-lewaków w europarlamencie – Daniel Cohn-Bendit. Trójka nawrzeszczała na Klausa jak na posłusznego im niewolnika, prezentując nie tylko pogardę jaką Bruksela ma wobec polityków zasiadających na szczeblach państwowych – nawet prezydentów – ale i typowe dla ludzi Nowego Porządku Świata wywindowane poczucie wyższości.
Cohn-Bendit jest podejrzewanym o alkoholizm jednym z czołowych ludzi Nowego Światowego Porządku w Europie.

„Protektor Czech i Moraw Reinhard Heydrich mówił takim tonem do czeskiego prezydenta protektoratu Emila Hachy” – słusznie skomentował akt chamstwa Cohn-Bendita czeski eurodeputowany Vladimír Železný. Reinhard Heydrich działał wtedy w imię głoszonego przez Hitlera Nowego Porządku. Dziś jego Neue Ordnung zostało zastąpione przez New World Order, a Bruksela i Strasburg – czego potwierdzeniem jest zachowanie Cohn-Bendita, Pötteringa i Schultza – traktują Europę tak samo, jak wtedy Europę traktował Berlin.

http://liberalis.pl/2009/11/04/wojciech-mann-reinhard-heydrich-z-grobu-s...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

22. Marylu

Liberalis, liberalisem, ja tu kiedys dokladnie opisalem caly incydent i pozniej do niego, calkiem niedawno, wrocilem. Zacytowalem takze Prezydenta, ktorego wypowiedzi w zalaczonym przez Ciebie tekscie nie ma. Cudze chwalicie, swojego nie znacie...Nie, zebym mial pretensje. Ja ide swoja indywidualna sciezka i niskie uczucia jak zazdrosc nie sie nie imaja.

avatar użytkownika Maryla

23. @Tymczasowy

:) no popatrz! U Ciebie nie szukałam, wpadł w mi link W.Manna i się ubawiłam jego zmianą w przeciągu 9 lat:) Popatrz, jaki Wojciech był "nasz" 9 lat temu, a jaki jest "ich" dzisiaj.

Podlinkuj swój tekst, będzie komplet .

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika En passant

24. @Maryla Tymczasowy

Pewnie, ze ta koalicja to najgorsza z mozliwych . Oni sa juz zuzyci. ale jak sie niema co sie lubi, to sie lubi co sie ma, jak mowil nasz Czterdziestolatek. Jezeli dwie partie lewica i prawica robia koalicje, to traca wyborcoww. Teraz moze dojsc do oslabienia obu partii. Najlepszy uklad bylby CDU/CSU + FDP. System polityczny Niemiec, uwazany za stabilny zmienia sie. Calkiem mozliwe jest za kata dojscie do koalicji CDU/CSU+FDP+AfD. Ale jak ktos uslyszy, ze takie bluznierstwa mowie, to zaraz okrzyknie mnie prawicowym radykalem.

Pötteringa juz nie pamietam, ale tych dwoch dobrze. Schulz i Cohen-Bendit (Danny Rouge). Kwalifikacje Schulza znamy, nie wolno zapomniec kilkuletniej choroby alkoholowej, wyleczonej (tak jak u G.Busha). Gorzej jest z C-B. To czerwony socjolog z Nanterre, wydalony z Francji, gdyz ma 2 obywatelstwa, za rozruchy studenckie. Wszedzie chce rzadzic, wszedzie sie wpycha. Jak kiedys przyjechal do strajkujacych niemieckich studentow 1968, to zaraz chcial stac na ich czele, ich reprezentowac, udzielac wywiadow. Wiem, ze go wtedy pogonili. Przyjaciel innego typa - Joschki Fischera, ktry robi teraz pieniadze tak jak Schroder.. Jego zaleta (C-B) jest, ze nie potrafi przemawiac wolno, spontanicznie dluzej niz 5 minut, czyli niewypal. Ponadto stworzono mu we Frankfurcie stanowisko ds multikulti, integracja itd. Zawalil sprawe i uciekl do UE Parlamentu. Napisal kiedys ksiazke, w ktorej opisywal swoje doswiadczenia seksualne z dziecmi z przedszkola. To byl okres , gdy zieloni propagowali seks z dziecmi, jezeli one na to sie zgodza. Mieli to nawet w swoich programach. Przed kilku laty byla nawet komisja, ktora badala wypaczenia zielonych w tej dziedzinie. C-B jest czesto obrazany jako pedofil. Napisal te glupoty i nie moze juz cofnac. Ja jestem przeciwnikiem tego calego podejrzanego kierunku.

Pozdrawiam

En passant

avatar użytkownika Tymczasowy

25. "Passantinesso"

to brzmi jak nazwisko dyrygenta La Scali, jasne jest, ze nie zniknely powody rozwodu w Wielkiej Koalicji. A jezeli tak, to rak, bez wzgledu na nazwe, bedzie toczyl Niemcy na samych ich wierzcholku, czyli glowe.

avatar użytkownika Tymczasowy

26. Marylu

Podlinkowac?. A co to jest? Ja niegramotny.

avatar użytkownika Maryla

27. Tymczasowy :)

podlinkować, to podać adres strony z tekstem.
Oto on
Unia Europejska na równi pochylej
i link
http://blogmedia24.pl/node/72201

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

28. To już jej polityczny koniec?


To już jej polityczny koniec? "Financial Times": CDU rozpoczęła poszukiwania następcy Angeli Merkel


"Partia potrzebuje odnowy, potrzebujemy nowych twarzy" - mówił Daniel Guenther, polityk CDU i premier Szlezwika-Holsztynu.


"SZ": Badanie AI potwierdziło dużą przewagę SPD w umowie koalicyjnej

Niemiecka
umowa koalicyjna między CDU/CSU a SPD według analizy za pomocą
sztucznej inteligencji (AI) w około 60-70 procentach odzwierciedla
propozycje socjaldemokratów - powiedział we wtorek dziennikowi
"Sueddeutsche Zeitung" współtwórca oprogramowania.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika En passant

29. Totgesagte leben länger tzn. ogloszeni za umarlych zyja dluzej

Mysle, ze to jeszcze nie polityczny koniec A.Merkel. Formalnie wszystko gra: zostala wybrana legalnie na rzewodniczaca partii na zjezdzie delegatow. Tylko zjazd moze ja odwolac. Lista jej jawnych przeciwnikow jest dluga, a z najbardziej znanych to: frakcja gospodarcza Wilsch, Merz (bez funkcji w partii, ale mozliwy czolowy kandydat, wygryziony przez nasza protagonistke, jego czaszka lezy na wozie karnawalowym po prawej stronie, a Merkel siedzi na wozie jako pajak Czarna Wdowa), Spahn (oslabiony byc moze przez orientacje malzenska - poslubil niedawno swojego przyjaciela), Bosbach (nieaktywny juz polityk, byly ulubieniec partii, niezwykle opinodawczy, siedzi w co drugim talk-show, rocznik 1953, ktory bylby konkurentem Merkel, ale ma juz nieuleczalna chorobe, raka prostaty), Roland Koch ( byly premier rzadu w Hesji, wygryziony z polityki, przez wiadoma nam osobe, grupa andyjska, Andenpakt), M.Kretschmer premier Saksonii, R.Haselhff premier Sachsen-Anhalt, D.Günther premier Schleswig-Hostein i wielu innych. Merkel jest krytykowana przede wszystkim za jej polityke sprowadzania uchodzcow do Niemiec. Ten zarzut moze kazdego zwalic z now, nawet wola. Tez za polityke ratowania Euro. Te dwa punkty zadecydowaly o porazce CDU/CSU i SPD oraz o wzroscie potegi AfD. Teraz jest Merkel krytykowana za nieumiejetne prowadzenie rozmow konsultacyjnych i sondujacych, a takze za oddanie w rece socjalistow ministerstwa finansow. Z podanego skladu nowego gabinetu widac, ze Merkel usiluje wprowadzic na stanowiska ministerialne swoich przydupasow, cala ta lamaryle aparatczykow mowiacych tylko "ja". Popularnosc Merkel spada. 67% uczestnikow badan opinii publicznej uwaza, ze Merkel nie jest w stanie odnowic partii. Pozostaje wiec czekac na glosowanie czlonkow SPD w sprawie GroKo. Potem bedzie jakis tam zjazd CDU. Nie wiem, czy delegaci beda w stanie odwolac Merkel ze stanowiska szefa partii a tym samym kanclerza. Mozna spodziewac sie jednak niespodzianki podczas wyboru kanclerza w Bundestagu. Wystarczy, ze czesc niezadowolonych z CDU/CSU i SPD odmowi jej poparcia. Musza to byc jednak niezalezni finansowo poslowie. Nowe wybory oznaczalyby dla nich utrate zajmowanych mandatow poselskich.

Jeden z trzech muszkieterow M.Schulz juz poszedl do lamusa. Teraz nie wiadomo co bedzie z drugim. H.Seehofer nie ma poparcia wiekszosci Bawarczykow w sprawie objecia przez niego stanowiska ministra spraw wewnetrznych Niemiec. Az 62,6% uczestnikow badan opinii publicznej w Bawarii zyczy sobie, zeby ten 68-letni polityk przeszedl na emeryture. Z trzech muszkieterow koalicyjnych zostalaby wiec tylko pani kanclerz, ale o jej perspektywach pisalem juz.

Pozdrawiam sedecznie

En passant

avatar użytkownika Maryla

30. "FT": "Mini-Merkel". Oto

"FT": "Mini-Merkel". Oto nadzieja Niemców, którą okrzyknięto następczynią kanclerz

Mianowanie
Annegret Kramp-Karrenbauer sekretarz generalną CDU sprawiło, że weszła
ona do pierwszej ligi niemieckiej polityki. Obecną premier Saary
okrzyknięto już następczynią kanclerz Angeli Merkel - pisze we wtorek...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika En passant

31. Annegret Kramp-Karrenbauer - nie taka wielka gwiazda z niej

Pani ta, po ukonczeniu studiow w 1990 (politologia wraz z prawem publicznym, magister, ale zaden dyplom prawnika) poszla zaraz do pracy jako referent w aparacie partii CDU w Saarland. Potem byla osobistym referentem poprzedniego szefa tamtejszej CDU i premiera rzadu Müllera. Zajmowala tez rozne stanowiska w parlamencie landu. Trafila tez do prezydium krajowego CDU. Jest na pewno operatywnym aparatczykiem tak jej przyszla szefowa Angela Merkel. Zaden wielki strateg, zadne idee. Raczej drobne kroczki i to zapewne po lewej stronie. Zaden przelom w partii. Nalezy ona do najblizszych wspolpracownikow pani kanclerz. Moze po 2 latach obejmie szefostwo, ale jest to malo prawdopodobne, gdyz Merkel zapowiedziala, ze zostanie do konca. A konca nie widac. Faktem jest, ze nalezy ona do dworu Merkel. Trzeba zauwazyc, ze ten caly zjazd delegatow partii (Parteitag), ktory ma sie odbyc 25-26. lutego, to ludzie starannie wybierani, wychowywani przez Merkel. Ona prowadzi partie od roku 2000! Jest to tzw. towarzystwo (ferajna) wyborcow pani kanclerz. Prosze ppatrzec: Karrenbauer zostala zaproponowana przez A.Merkel na sekretara generalnego CDU, tzn. na takiego, ktory wszystko organizuje, cos takiego jak sekretarz organizacyjny dawnej znanej nam partii PZ... Taka pozycja byla odskocznia dla Merkel do zdobycia stanowiska przewoodniczacego po H.Kohlu i Schäuble. Zostala ta pani Karrenbauer zaproponowana i natychmiast zrzekla sie stanowiska premiera rzadu krajowego w Saarland. Jej nastepca siedzi juz w siodle. To znaczy, ze ona juz wie, ze ferajna wyborcza CDU pani Merkel ja wybierze, ze nic nie ryzykuje i nie zstanie bez pracy. To beda wybory bez kontrkandydaata, a wynik jest z gory znany. Demokracja partyjna zostala juz dawno oslabiona. Pewniak, szefowa ja namascila, ferajna wyborcza wybierze. Tak jest tez Merkel wybierana, mimo wszystkich wpadek. Kohl tez trzymal partie w ryzach. On decydowal, kto ma byc poslem, kto przewodnicym gdzies tam. Swoja prace zaczynal codziennie od obdzwaniania regionalnych i prowincjonalnych kacykow partyjnych. Caly system zaczyna sie dopiero sypac, gdy partia przegrywa wybory.

En passant

avatar użytkownika En passant

32. A.Merkel wybrana na kanclerza Niemiec z bardzo zlym rezultatem

Tak wiec A.Merkel odczekala, wysiedziala i wynegocjonowala swoja 4.kadencje. Tym razem bylo bardzo cieniutko. Byl to najgorszy jej wynik osiagniety w wyborach na kanclerza. Otrzymala tylko 364 glosy, czyli 9 wiecej niz wymagana wiekszosc kanclerska. Sposrod 709 poslow Bundestagu, ktorzy mogli glosowac, 692 oddalo swoje glosy. Przeciwko bylo 315 poslow, 9 wstrzymalo sie. Bolesne dla Merkel bylo jednak to, iz 35 poslow z GroKO odmowilo jej poparcia. Nie wiadomo kto to jest, gdyz wybory sa tajne. Obojetnie, czy sa to przeciwnicy GroKo ze strony SPD czy konserwatywni poslowie z Unii. Jedno jest pewne: rzadzenie nie bedzie latwe. Gdy dojdzie do glosowania nt. jakichs zaostrzen dotyczacych spraw socjalnych, czy migracyjnych, to zawsze znajda sie przeciwnicy we wlasnych szeregach. Tutaj moze Merkel otrzymac pomoc ze strony poslow AfD i FDP. C.Lindner, szef FDP oglosil po wyborze kanclerza, ze nie jest tajemnica, iz glosowal przeciwko Merkel. Najgorsze jest to, iz pani kanclerzowa juz po przegranych wrzesniowych wyborach przetarla oczy, nic to jej jej nie pomoglo, nie zrozumiala wlasnych bledow, tylko stwierdzila: nie widze, co mozna by zmienic w naszej polityce. Wszyscy widza, ale ona nie...
Oczywiscie znalezli sie juz zawodowi wprawini chwalebnicy takiego scheiß-rezultatu. Przedstawiciele jej ferajny wyborczej (np. V.Kauder) juz pieja i zachwycaja sie jaki to wielki sukces w Bundestagu osiagnela A.Merkel. Wynik lezy jak na dloni: cieniutko, cieniutko. Krol jest nagi, to widzi nawet dziecko.

En passant

avatar użytkownika Maryla

33. @En passant

kanclerz ta sama i polityka chyba też.
W poniedziałek Angela Merkel przyjedzie do Polski. Pierwsza po Francji zagraniczna wizyta nowego szefa MSZ Niemiec - również w naszym kraju.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

34. Nareszcie! Po 171 dniach od

Nareszcie! Po 171 dniach od wyborów Niemcy mają... stary/nowy rząd po liftingu - niechcianą koalicję przegranych
O dramatyzmie tej sytuacji świadczy fakt, że za prolongatą dla Angeli Merkel na stanowisku kanclerza głosowało zaledwie 364 posłów Bundestagu, a przeciw było aż 315 deputowanych (9 wstrzymało się od głosu). Co więcej, kanclerz Merkel uzyskała mniejsze poparcie niż mogła się spodziewać, bo CDU/CSU-SPD dysponują w niemieckim parlamencie 399 mandatami, a więc nawet spośród nich aż 35 posłów nie chciało kontynuacji rządów tej tzw. wielkiej koalicji.
https://wpolityce.pl/swiat/385864-nareszcie-po-171-dniach-od-wyborow-nie...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl