Lista polskich żołnierzy poległych na Westerplatte - poszukiwanie krewnych (cz. 2)

avatar użytkownika Krzysztof Henryk Dróżdż

Od lat docieram do członków rodzin Obrońców Westerplatte (zarówno poległych, jak i tych, którzy walki na półwyspie przeżyli). Niekiedy dopisywało mi przy tym szczęście, innym razem trafiałem - i niestety zdarza się to do chwili obecnej - na przedstawicieli różnych urzędów, którzy nie byli skorzy do niesienia pomocy. Opatrzność czuwała jednak nade mną i w większości stawiała (i stawia) na mojej drodze ludzi dobrej woli. To właśnie dzięki nim mogłem raz po raz wypełniać białe plamy w życiorysach poszczególnych Westerplatczyków. Moja wytrwałość w dążeniu do celu to jedno, ale cóż bym mógł poczynić bez ludzi, którzy bezinteresownie szli mi z pomocą? O ileż ubożsi byli byśmy dziś, gdyby nie właśnie ci ludzie?

Piszę w ten sposób nie bez powodu. Na przestrzeni lat dane mi było uzyskać kontakt również z krewnymi niektórych żołnierzy, którzy ponieśli śmierć broniąc Westerplatte we wrześniu 1939 roku. Za każdym razem, gdy dochodziło do nawiązania takiej znajomości, przepełniała mnie ogromna radość. Miałem wówczas pełną świadomość, że rozmawiam, piszę czy też witam się z kimś, dla kogo dany Westerplatczyk był wujem, czy też bratem jego dziadka. Bywało również, iż nowymi informacjami o poległym dzieliła się ze mną jego dalsza krewna lub osoba zaprzyjaźniona z jego siostrą. Dzięki takim niezapomnianym chwilom człowiek staje się nieodwracalnie bogatszy wewnętrznie. Z biegiem czasu okazało się, że gromadzenie nieznanych wcześniej materiałów to tylko etap pośredni, a rzeczy zdawałoby się oczywiste dopiero teraz objawiają się w pełnej okazałości.

O poległych Westerplatczykach dowiadujemy się coraz więcej. Wprawdzie do dzisiaj nie znamy personaliów wszystkich, którzy zginęli broniąc tego skrawka polskiej ziemi. Niemniej jednak badania trwają po dziś dzień. Do czerpania informacji z dokumentów, rozmów z ludźmi i wszelkiego rodzaju korespondencji dołączają wreszcie z całą mocą badania terenowe. Prowadzone na Westerplatte prace wykopaliskowe przechodzą najśmielsze oczekiwania: jedne po drugich odkrywane są szczątki Obrońców z września 1939 roku. Dopiero teraz uzmysławiam sobie w pełni, że wydobywane przeze mnie latami z mroku nieznane szczegóły dotyczące poległych są podwójnie cenne. Tak samo jak na początku miały charakter pionierski, dziewiczy, tak obecnie zyskują charakter uzupełniający, a ściślej rzecz biorąc - dopełniający. Dysponujemy teraz bowiem szczątkami Obrońców, którzy na dzień dzisiejszy są dla nas anonimowi. Po raz pierwszy w historii nadarza się zatem sposobność dokonania analizy porównawczej doczesnych szczątków Westerplatczyków z materiałem biologicznym pobranym od ich żyjących krewnych. Staje przed nami wielka szansa na ZIDENTYFIKOWANIE ODKRYTYCH SZCZĄTKÓW! Teraz, z perspektywy czasu jeszcze wyraźniej widzę jak niejednorodna jest wartość efektów moich poszukiwań. Mariusz Wójtowicz-Podhorski i ekipa archeologów z Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 pod kierownictwem dr Filipa Kuczmy zapewne wiedzą bardzo dobrze, co w tym momencie czuję. Rezultaty naszych badań będą mogły przeniknąć się nawzajem, by osiągnąć cel nadrzędny: zidentyfikowanie poległych Obrońców i ich uroczysty pochówek z wszystkimi należnymi honorami.

Podczas gdy cały czas prowadzone są na Westerplatte prace wykopaliskowe, Instytut Pamięci Narodowej tworzy bazę genetyczną do przyszłej identyfikacji szczątków Westerplatczyków. Czynię w tej sprawie, co w mojej mocy. Sprawa jest w toku, ale już teraz przyznać mogę z dumą, iż dzięki moim staraniom IPN dysponuje - lub w najbliższej przyszłości będzie dysponował - materiałem porównawczym do identyfikacji niektórych Obrońców. Są nimi plutonowy Adolf Petzelt, kapral Bronisław Perucki i legionista Antoni Piróg. Istnieją też realne szanse na to, że wkrótce z moją pomocą zidentyfikowanych zostanie przynajmniej dwóch kolejnych żołnierzy Wojskowej Składnicy Tranzytowej, którzy oddali życie w obronie Ojczyzny.

7 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Krzysztof Henryk Dróżdż

proszę przyjąć podziękowania za upór i trud w przywracaniu Żołnierzom Westerplatte honoru i miejsca pochówku.
Oby udało się zidentyfikować wszystkich odnalezionych po 80 latach poległych w obronie Ojczyzny.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika kazef

2. @Autor

"dzięki moim staraniom IPN dysponuje - lub w najbliższej przyszłości będzie dysponował - materiałem porównawczym do identyfukacji..."
Wielka sprawa!

avatar użytkownika Tymczasowy

3. Panowie

Chapeau bas!

avatar użytkownika Maryla

4. Na Westerplatte odkryto

Na Westerplatte odkryto szczątki kolejnych osób. "To prawdopodobnie żołnierze z Wartowni nr 5"

Na terenie gdańskiego Westerplatte archeolodzy znaleźli kolejne ludzkie
szczątki należące do trzech osób. W sumie w trakcie badań natrafiono na
siedem kompletnych bądź zachowanych częściowo szkieletów. Przy części z
nich odkryto przedmioty wskazujące na polskich żołnierzy.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Krzysztof Henryk Dróżdż

5. Kontynuując wątek,

Kontynuując wątek, uzupełnijmy więc, iż już wczoraj natknięto się na szczątki ósmego żołnierza. Dzisiaj o tym poinformowano.

We wszystkich bodaj przekazach medialnych pojawia się jednak od pewnego czasu niezgodna z prawdą informacja. Mówi ona o historykach, którzy mieli sporządzić listę... I teraz najczęściej pojawiają się dwie różne kontynuacje (cytuję z pamięci): 1) żołnierzy, których miejsce pochówku jest nieznane, 2) żołnierzy, których szczątki prawdopodobnie odkryto podczas najnowszych badań nieopodal dawnej wartowni nr 5. Wszystko wydaje się na pozór w porządku. Tylko czy zawsze ktoś palnie bzdurę i inni bezkrytycznie muszą ją powielać? Tak trudno spróbować upewnić się, czy aby na pewno dana informacja jest potwierdzona? Skąd moje zastrzeżenia? Omawiana lista zawiera nazwiska wszystkich piętnastu znanych z personaliów poległych Westerplatczyków. Szkopuł w tym, iż znane jest obecne miejsce pochówku przynajmniej dwóch z nich: kaprala Andrzeja Kowalczyka (szczątki odkryte przypadkowo w 1963 r., pochowany na Cmentarzyku na Westerplatte) i strzelca Jana Czywila (pochowany na Cmentarzu Na Zaspie). Do ustalenia pozostaje poza tym, jaki kolejny (NN) Obrońca Westerplatte spoczywa pochowany Na Zaspie (wyniki moich badań pozwalają domniemywać, iż może to być leg. Antoni Piróg - szczegóły w książce "Walczyli na Westerplatte"). Tymczasem wszystkie bodaj bez wyjątku omawiane listy poległych wymieniają tak kpr. Kowalczyka jak i strz. Czywila.

avatar użytkownika Maryla

6. Na Westerplatte, w okolicy

Na Westerplatte, w okolicy Wartowni nr 5, odkryto kolejne ludzkie szczątki

Archeolodzy
Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 podczas badań archeologicznych na
półwyspie Westerplatte odkryli w poniedziałek szczątki dziewiątej osoby -
poinformował w komunikacie przesłanym PAP dr Karol Nawrocki dyrektor
Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

7. Na terenie Westerplatte

Na terenie Westerplatte znaleziono kolejne 9 szkieletów

9 szkieletów, które prawdopodobnie należą do kolejnych obrońców
Westerplatte. To rezultat prac archeologicznych, które prowadzi Muzeum
Westerplatte i Wojny 1939. Prace badawcze zostaną wznowione w przyszłym
roku.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl