Szkola Frankfurcka - XL

avatar użytkownika Tymczasowy

 

G.Lukacs napisal swoja krytyke freudyzmu na poczatku lat 1920-ych, gdy mysliciele Szkoly Frankfurckiej zajmowali sie naprawianiem marksizmu, ktory sie w tamtym czasie skompromitowal. Sam freudyzm nie liczyl sie, byl wtedy sekta. Karl Korsch (1886 - 1961), ktory byl w latach 1920-ych drugim pod wzgledem  prestizu po Lukacsu marksista tamtej dekady napisal swoja krytyke psychoanalizy z pozycji marksistowskich w 1938 r., niemal dekade po mariazu Szkoly Frankfurckiej z psychoanaliza, ktora byla juz rozwinieta i bardziej znana.

Ponizej zdjecie mlodego Karla Korscha. Obok zdjecie uczestnikow Erste Marxistiche Arbeitswoche w Ilmenau. Korsch pollezy w dolnym rzedzie piaty od lewej. Po jego lewej rece siedzi jego zona Hedda w bialym swetrze.

File:Karl korsch.jpg - Wikimedia CommonsThe Frankfurt School

Korsch zamiescil swoj artykul zatytulowany: "Marksizm a psychologia" w lutowym numerze periodyku "Living Marxism" w 1938 r.  Oprocz S.Freuda zahacza on o Wilhelma Reicha oraz ksiazke Reubena Osborne'a pt. "Marx and Freud: A Dialectical Study". Autor choc poddaje psychoanalize krytyce jednak dostrzega pewne pozytki z jej mariazu z marksizmem.

Na samym wstepie autor wyjasnia zrodlo zainteresowania marksistow psychoanaliza. Pierwsze zdania tekstu brzmia nastepujaco: "Wobec obecnej kleski ruchu robotniczego na calym swiecie bojowi robotnicy odczuwaja rosnaca potrzebe reorientacji. Zasady walki klasowej sa poddawane radykalnej krytyce. Zamierzamy sformulowac i poddac dyskusji typowe trendy takiej krytyki".

I tu Korsch wprowadza psychologie spoleczna jako mozliwe narzedzie dokonania reorientacji marksizmu. "Jak sie wydaje psychologie wybrano w tym celu by dokonczyc budowy (complete) i czesciowo zastapic 'obiektywna' wiedze, dana nam przez marksizm  (...) W Europie z powodu faszyzmu znajdujemy wiele prob dokonczenia budowy marksistowskiej teorii walki klasowej przez 'psychologie spoleczna'".

Co wiecej, sytuacja psychoanalitykow jest nie do pozazdroszczenia: "Wahaja sie oni oni pomiedzy XIX-wieczna  postawa postepowych burzujow a mizantropicznym pesymizmem wspolczesnego spoleczenstwa autorytarnego. Sam Freud, podobnie jak i wielu jego uczniow sklania sie do postawy nihilistycznej. Po czesci wynika to z tendenci wpisanej w konstrukcje teorii psychoanalitycznej, ktora pozwala na liczne niejasnosci i pominiecia".

K.Korsch zdaje sobie sprawe ze slabosci podstaw psychoanalizy: "Psychogenetyczna koncepcja ludzkiej osobowosci z jej rozpuszczeniem w wiazce popedow oraz oczywiste uproszczenie tych popedow czesto poddawana jest krytycyzmowi. Te slabosci teoretyczne wyplywaja z faktu, ze podstawa podstawa jaka sa obserwacje kliniczne na ktorych zbudowana jest zbudowana, jest zbyt waska do interpretowania zlozonych dzialan jednostek ludzkich i zachowan spolecznych, ktore podejmuje sie wyjasniac".

Nastepnie krytyk podkresla, ze praktyczni psychoanalitycy sa dziecmi nienormalnego, bo kapitalistycznego spoleczenstwa i te nienormalnosc przypisuja swoim pacjentom. Wedlug niego nie jest to trudne gdyz rzeczywiscie nienormalnosc pacjenta towarzyszy nienormalnosci spoleczenstwa, w ktorym zyje. I tu Korsch widzi pole do popisu dla analizy marksistowskiej.

Powazne zastrzezenia budzi fakt, ze Freud i jego uczniowie nie sa w stanie w ramach swojej teorii dostrzec, ze  spoleczenstwo kapitalistyczne, w ktorym zyja nie jest niezmienne. I to jest powazna wada z punktu widzenia marksizmu, gdyz taka teoria nie moze prowadzic do rewolucji.

Z artykulu Korscha mozna sie tez dowiedziec, ze krzyzowka, czyli marksistowscy psychoanalitycy czy tez psychoanalityczni marksisci wlaczaja w swoje rozwazania kategorie dialektyki.

"Marksisci i marksistowscy psychoanalitycy wspolzawodnicza pomiedzy soba w formalistycznych probach udowodnienia, ze 'metody' ich 'nauk' sa identycznie 'dialektyczne'. Marnuja oni czas na udowodnianie 'paralel filozoficznych pomiedzy materialistyczna koncepcja historii a dynamicznym i genetycznym charakterem  freudowskiego rozumienia jednostki ludzkiej'. Odkryli oni, ze formowanie symptomu neuroz jest "dialektyka natury".

Z uwag K.Korscha widac, ze proces konsumowania malzenstwa marksizmu z psychoanaliza posunal sie w ciagu jednej dekady dosc daleko.

 

1 komentarz

avatar użytkownika Maryla

1. "Jak sie wydaje psychologie

"Jak sie wydaje psychologie wybrano w tym celu by dokonczyc budowy (complete) i czesciowo zastapic 'obiektywna' wiedze, dana nam przez marksizm (...) W Europie z powodu faszyzmu znajdujemy wiele prob dokonczenia budowy marksistowskiej teorii walki klasowej przez 'psychologie spoleczna'".

nic się nie zmieniło, a nawet przybrało na sile. Zamiast walki klasowej marksizm sięgnął po walkę z płciami i z naturą. Taka Spurek to "polski wkład" w próby dokończenia budowy marksistowskiej teorii walki klasowej przez 'psychologie społeczna'".

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl