Uzupelnienie mediow glownego nurtu

avatar użytkownika Tymczasowy

Media glownego nurtu narzucaja tematy, najczesciej najwazniejsze, choc przy okazji Chlonne sa kazdego pierdniecia nieszczesnej Jachiry czy Tuska-Wieszatiela. Przy tej okazji gina w tloku wydarzenia, ktore budza moje zywe zainteresowanie. do nich z pewnoscia nalezy wypowiedz bylego ministra spraw zagranicznych Polski, Radka Sikorskiego. Na twitterze odpowiedzial kacapkowi S.Lawrowowi, ktory obraca zachodnimi dyplomatami w stylu Andrieja Gromyki. Ten ostatni mial powiedziec jakiemus swiezo upieczonemu amerykanskiemu Wielkiemu Dyplomacie: "Czy juz pan sie mnie boi?".

Tak wiec, Lawrow zapodal:

"NATO to projekt geopolityczny, ktorego celem jest przejecie terytoriow osieroconych przez upadek Ukladu Warszawskiego i Zwiazku Radzieckiego".

Na to Radek Sikorski:

"Nie zostalismy przez ciebie osieroceni, bo nie byles naszym tatusiem. Bardziej seryjnym gwalcicielem. Dlatego cie nie brakuje. A jesli sprobujecie ponownie, dostaniecie kopniaka w jaja".

Pieknie, przypomina mi sie slynny list kozakow do sultana tureckiego.

Ponizej, tak wyglada kacapek przed otrzymaniem kopa w jaja.

Sergey Lavrov - Wikipedia

I zapowiedzi takiego niewatpliwie dajacego duza przyjemnosc dzialania juz mamy. Najpierw Szwecja i Finlandia przypomnialy sobie o mozliwosci wstapienia do NATO. Wladze sojuszu zareagowaly bardzo pozytywnie. Gdyby do tego mialo dojsc, to jak inaczej mozna by nazwac taka decyzje? Ach te NATO-wskie srodki obserwacyjne oraz efektory tuz przy najwazniejszej rosyjskiej bazie morskiej Zapadnaja Lica polozonej bliziutko na Polwyspie Kola. Do tej pory bliziutko z Norwegii, w przyszlosci, takze z Finlandii. Tak, tak, idzie o strategiczne lodzie podwodne. A do tego, niedaleko do bliskiego sercom Rosjan swietego miasta Petersburga i elektrowni atomowej.

To nie wszystko, dzis dunska minister obrony narodowej Trine Bramsen poinformowala, ze jej kraj wysle do krajow baltyckich cztery mysliwce F-16 9lepsze od najlepszych rosyjskich mysliwcow) oraz fregate "Peter Willemoes". Stwierdzila takze: "Wazne jest aby stanac w obronie wartosci, w jakie wierzymy i wyslac wyrazny sygnal Rosji".

"Znaczit tak", w Genewie odbywaja sie rozmowy na wysokim szczeblu, ktore niektorzy oceniaja jako nowa Jalte, a tu tymczasem pojawil sie fakt, a nie slowa dyplomatow, z ktorym trzeba sie liczyc.

Swoja droga, ciekawe na ile uda sie Niemcom w najblizszych miesiacach  oslabic NATO. 

 

Etykietowanie:

5 komentarzy

avatar użytkownika amica

1. NATO

Samo NATO wydaje się bardziej grozić nazwą niż realiami. Turcja nie ma jednego kierunku z USA, które stroi za zamachem na Erdogana i ochrania Gullena, Niemcy lepiej nie mówić, inni członkowie na każdą rzecz patrzą inaczej i nim coś uzgodnią Rosja zajmie pół świata, a USA zachęca do armii panienki i tranwestytów obiecując im odpowiednie środowisko. Zajęcie Kazachstanu i żądania wobec USA świadczą, gdzie Putin ma NATO. Niemcy chcą odkręcać kurek z Putinowskim gazem i rządzić nim UE, a na razie wszystko oddadzą Putinowi za gaz.

avatar użytkownika Tymczasowy

2. amica

Nie podzielam pesymizmu. Dzis w wywaidach generalowie Polko i Skrzypek stwierdzili, ze NATO ma nad Rosja przewage gospodarcza i militarna.

avatar użytkownika UPARTY

3. @Joshka Fisher

były Niemieckie Minister Spraw Zagranicznych, po wyborze Trumpa udzielił się publicznie, cytuję z pamięci: "Musimy na nowo przemyśleć nasza doktrynę polityki zagranicznej, bo dotychczasowa zakładała, że USA zawsze będą nas bronić. Teraz widać, że nie koniecznie."
Czyli, niemiecki pomysł polityczny polegał na tym, że mając zawsze bezpieczne swoje terytorium mogą na arenie międzynarodowej wręcz psocić, bo są nietykalni.
Likwidacja ZSRR nastąpiła po tym, jak przy okazji inwazji Iraku na Kuwejt Amerykanom udało się sklecić koalicję dosłownie wszystkich krajów zachodnich. Nie pamiętam jak było z Francją, początkowo na pewno Francuzi odmówili bezpośredniego udziału w interwencji ale nie wykluczam, że pośrednio chyba w końcu ją wspomogli.
Inwazję na Kuwejt Rosjanie zaczęli, bo myśleli, że NATO i generalnie cały Zachód jest zdezintegrowany. Byli w błędzie. Od tego czasu integracja Zachodu bardzo sie pogłębiła. Wszystkie elity zachodnie prowadzą spójną politykę, co widać wyraźnie w kwestiach ideologicznych, ale ma miejsce we wszystkich aspektach życia politycznego, choć nie jest to takie wyraźnie widoczne. Jeżeli jakieś kraje są zintegrowane w jednym aspekcie i są tak na prawdę jedną orkiestrą, to bardzo mało prawdopodobne jest by nagle ich drogi rozeszły się w innym.
Rosjanie z kolei są krajem słabo rozwiniętym gospodarczo i społecznie ale bardzo ambitnym. Ich pomysł polityczny polega na tym by uruchomić ponownie "efekt kuli śnieżnej", czyli nabierać siły przez przyłączanie kolejnych krajów poprzez uzależnienie od siebie ich elit, uzależnienie od siebie poszczególnych satrapów. Niemcy mają w zasadzie identyczny pomysł polityczny. Jest rzeczą oczywistą, że dość szybko musi dojść do konfliktu Rosyjsko-Niemieckiego, bo te kraje sa zbyt blisko siebie.
Co z tego wszystkiego wyjdzie, nie wiem. Na logikę Rosjanie powinni przegrać tę próbę odtworzenia imperium, ale czy już teraz?

uparty

avatar użytkownika Maryla

4. Ważne słowa premiera


Ważne
słowa premiera Kaczyńskiego: I Rosja, i Niemcy w tym samym czasie
próbują skasować swoje premie. "Nagrodą ma być IV Rzesza"

Niczego oczywiście nie można wykluczyć, ale dziś byłoby to bez
porównania trudniejsze niż wtedy, gdy w 1938 roku w kilku stolicach
infantylnie radowano się, że uratowano pokój. Pewne podobieństwa są,
choć więcej jest chyba różnic. Jesteśmy członkiem NATO, Unii
Europejskiej, formalnie sojusznikiem Niemiec. To jednak inna sytuacja
niż wtedy, w roku 1938, kiedy obok nas dwa totalitarne, ludobójcze
reżimy ostrzyły sobie zęby na podbój świata. Jeśli szukamy porównań
historycznych, to lepiej chyba nawiązywać do lat 20., po traktacie
sowiecko-niemieckim podpisanym w 1922 roku w Rapallo. Sytuacja jest
jednak poważna, o czym świadczy fakt iż Moskwa zdecydowała się położyć
na stole ultimatum wobec Zachodu, żądające oddania jej Ukrainy
i zredukowania poziomu bezpieczeństwa państw NATO na wschodniej flance. Najwyraźniej według moskiewskiego rozpoznania przyszedł czas żeby
spróbować dostać zapłatę za wysiłki podejmowane przez wiele
wcześniejszych lat: potężną robotę polityczną wykonywaną na Zachodzie,
potężne inwestycje w siły zbrojne i udaną współpracę z Niemcami. Warto
zresztą zauważyć, że to się zbiega także z niemiecką próba skasowania
premii za wcześniejsze wysiłki, oni też wybierają się na żniwa. Ich
nagrodą ma być owa IV Rzesza. Na szczęście Niemcy nie mają dziś potęgi
z I czy II Wojny Światowej, nie mają też siły militarnej.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika amica

5. Kazachstan

USA jest mocarstwem posiada potencjał, ale to jeden element. Liczy się nastawienie. Inaczej to wygląda, gdy za swobodę obyczajową grozi więzienie, inaczej gdy się ją reklamuje jako cechę wojska. Kapral ma dbać o sprawność a nie dobrostan psychiczny transów. A kraje UE mają różne priorytety