Śmierć Polaka - błąd Tuska

avatar użytkownika Ryszard Czarnecki

Tragiczna wiadomość o śmierci polskiego zakładnika w Pakistanie nakazuje postawić pytanie czy polski rząd zrobił wszystko, aby go uratować? Podobno nie. Podobno MSZ działał zbyt mało energicznie. Podobno nacisk na władze pakistańskie nie był zbyt silny, a przede wszystkim nie był systematyczny - a to mogło mieć decydujące znaczenie. Podobno... Warto, aby premier-posłaniec złych wiadomości (to on w Monachium potwierdził nieoficjalne doniesienia o śmierci Polaka) wyjaśnił te wątpliwości i odpowiedział na te pytania.

Jedno jest pewne: zrobienie konferencji w centrum kryzysowym zaraz po wylądowaniu Tuska z Niemiec było zabiegiem czysto propagandowym. W takiej chwili... Dla kogoś widać sumienie waży mniej niż słupki w sondażach.

I wreszcie ewidentny błąd premiera: publiczny komunikat, że Polska nie będzie płatnikiem okupu!!! Można tak myśleć, można nawet w tym kierunku działać, ale nigdy, przenigdy nie wolno tak głośno mówić. A mówiąc trzeba wiedzieć, jak takie słowa będą odebrane przez porywaczy i że faktycznie mogą skrócić życie porwanemu rodakowi. To był błąd Tuska, ba, "wielbłąd' - wielki błąd.

16 komentarzy

avatar użytkownika Bernard

1. A był to dzień w którym kończyło sie ultimatum

nie wiem czy miało to jakikolwiek wpływ, może nie, ale Donald powinien trzymać mordę w kuble i bulgotać, a nie wydawać twardzielowe oświadczenia. ciekawe czy ma wyrzuty sumienia, ciekawe czy ma sumienie. I jasny przekaz dla rodaków - radźcie sobie sami.
avatar użytkownika Pelargonia

2. Bernard,

Ryży ma sumienie - odziedziczone po dziadku z Wehrmachtu Pozdrawiam

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika Joanna K.

3. Donald wydał wyrok śmierci na NARÓD - co waży mu życie jednego

człowieka? Słupki mu rosną, żeby mu garb wyrósł i pryszcz na jęzorze.

Są w życiu rzeczy ważniejsze, niż samo życie.

                              /-/ J.Piłsudski

avatar użytkownika Lancelot

4. Pelargonia & Bernard

"...ciekawe czy ma wyrzuty sumienia, ciekawe czy ma sumienie..." Kochani! aby mieć wyrzuty sumienia to trzeba mieć dwie rzeczy do tego niezbędne: 1. Sumienie 2. Rozum A czego wy oczekujecie od osobnika który nie może się pochwalić ani jednym ani drugim Aby sumienie ruszyło trzeba posiadać rozum pomagający zrozumieć błąd i krzywdę jaką się wyrządziło, no i w rzeczy samej owo sumienie, A w tym przypadku jedno jak i drugie jest nieobecne.Pzdr Od rudego wymagać takich luksusów ,)

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika Lancelot

5. A tak na marginesie R. Czarnecki

A gdzieś to szanowny Pan przebywał jak rodaka pięć bez mała miesięcy więzili i w końcu zdekapitowali??? Bo na forum było Pana pełno, ale Palikoty tudzież inne debile były ważniejsze takie elaboraty smarowałeś Pan, że pół GS zajmowały a na temat pomocy rodakowi ani mru, mru. Moim zdaniem nie powinien się pan na ten temat wypowiadać bo to trąci kunktatorstwem ( Zresztą inni politycy też)Pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika Anita_C

6. Lancelot

Ty tak na poważnie? Naprawdę uważasz, ze każdy poseł czy europoseł ma w takich sprawach jakąkolwiek możliwość działania? Jakie mają zdolności negocjacyjne? Żadne. A Ty? Co Ty zrobiłeś, jako człowiek, i jako internauta? Bo piszesz, co Ci ślina na język przyniesie, a efektów brak. Miło?
avatar użytkownika ckwadrat

7. Lancelot - nietrafiona uwaga, bo

zdolność negocjacyjną w tej sprawię miał tylko rząd, dysponujący niezbędnymi służbami dyplomatycznymi i specjalnymi. Niestety. Wytykanie więc komukolwiek spoza rządu "gdzie był" i "co zrobił", aby uwolnić porwanego inżyniera jest absurdem.
avatar użytkownika ckwadrat

8. PS. Warto natomiast spytać rząd, co zrobił w tej kwestii

Dokładnie, niech teraz opowiedzą, jakie działania podjęli. I dlaczego negocjator pojechał dopiero kilka dni temu do Pakistanu. I dlaczego rządowy "sztab kryzysowy" obradował dopiero dzisiaj(!!), już po pierwszych informacjach o śmierci Polaka. Oznacza to, że dla rządu kryzysem była dopiero śmierć Polaka, czyli kryzys pijarowy..
avatar użytkownika Lancelot

9. Anita (mam nadzieję, że nei Błochowiak)

A któż do jasnej nagłej niespodziewanej ma tak duże możliwości nacisku na rząd jak nie polityk???????? Jakbyście zrozumieli co napisałem tobyście wiedzieli, że nie chodzi o to, aby wszyscy Polscy politycy hurmem pojechali do Pakistanu Talibom mózgi wstawiać, albo rozbijać, chodziło mi o wywarcie presji na ten nierząd aby coś zrobił, jeżeli o mnie chodzi to faktycznie przyznaję nie zrobiłem nic ale też nic zrobić nie mogłem, nie jestem ani antyterrorystą, ani prezydentem Stanów Zjednoczonych aby stanąć do walki z całym światem muzułmańskim, Mea Culpa, że nie napisałem nic, ale jak go porwali we Wrześniu 2008 od 15 do grudnia 2008 leżałem w szpitalu po ciężkim zawale serca - może to będzie jakimś usprawiedliwieniem, choć przyznam bardzo słabym. Pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika Joanna K.

10. Lancelot, nie gniewaj się na Anitę, ona pewno także wnerwiona

jest na sakramenckiego Tuska i jego sk...syński pijarowy rząd. To prawda, Kuchciński pojechał tam chyba dopiero we środę. Najgorsze, ze Tusk ogłosił wszem wobec o niezapłaceniu - to chyba rozjuszyło porywaczy i za to powinien łajdak jeden wisieć...

Są w życiu rzeczy ważniejsze, niż samo życie.

                              /-/ J.Piłsudski

avatar użytkownika Anita_C

11. Lancelot

Po 1 - to trochę grzeczniej Po 2 - to akurat autor, któremu odmawiasz prawa do komentarzy ma na swoim koncie krytykę działań rządu Po 3 - myślę, że bładzisz sądząc, ze jego wcześniejszy głos w tej sprawie zmobilizowałby rząd do działania na rzecz uwolnienia Polaka Jestem za krytyką, ale konstruktywną. I nie denerwuj się tak, bo po zawale to powinieneś na siebie uważać.;)
avatar użytkownika Anita_C

12. Joanna K

Jest mi bardzo przykro. Mam przed oczami synka, który prosił, żeby nie zabijać mu ojca. Straszne.
avatar użytkownika Joanna K.

13. p.Anito - najgorsze, że my autentycznie jesteśmy bezsilni, tu

mógł coś zrobić tylko rząd. Jednak sadząc po tym z jaką nonszalancją i niemal odrazą traktuje nasze narodowe problemy (choćby teraz ostatnio likwidacja stoczni i hut), można podejrzewać, ze i tutaj olał sprawę. Uznali, ze lepiej było dać 200 MLN dla Islandii - może dlatego, zeby zyskać szczególną wdzięczność rodziny małżonki islandzkiego prezydenta?!. Nie jest to wykluczone ....to nie teoria spiskowa, to spiskowa praktyka, niestety.

Są w życiu rzeczy ważniejsze, niż samo życie.

                              /-/ J.Piłsudski

avatar użytkownika Lancelot

14. Anita_C

Sorry za tą Błochowiak ,), ale mnie ta czerwona pchła siedzi w głowie od czasu afery Rywina i mam takie skojarzenia z tym imieniem. Personalnie do P. Czarneckiego nic nie mam on jest po prostu politykiem i ma większe możliwości wywierania nacisku na tą ryżą małpę której skóra już dawno dobrze wyprawiona powinna wisieć na ścianie jakiegoś killera ;( no i się Czarneckiemu dostało, ale to powinna być szkoła i dla niego i dla nas, nie stać nas na to, aby przy tak małej ilości Polaków w Polsce pozwalać sobie na stratę choćby jednego z nas. Pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika andrzejp

15. Odpowiedzialność Sikorskiego i Komorowskiego

Odwet za wypowiedzi Sikorskiego i Komorowskiego "Rzecznik Hezb-e-Islami Harun Zarghun powiedział, że w związku z tą wypowiedzią [ministra spraw zagranicznych RP, Sikorskiego] bojownicy partii otrzymali rozkaz nasilenia ataków na polskich żołnierzy stacjonujących w Afganistanie." Kilka miesięcy później na terenie Pakistanu został porwany polski geolog i przewieziony na granicę pakistańsko-afgańską. Dzisiaj odcięto mu głowę, pomimo wczorajszych zapewnień tuskowatych, że zagrożenia nie ma i że mogą się cmoknąć, a nic nie dostaną. Czy obywatele polscy przebywający na terenach działań Talibów zostali przynajmniej ostrzeżeni o grożącym im niebezpieczeństwie? A może dostali jakąś ochronę ze strony służb specjalnych ze zlecenia Sikorskiego, który wku...enie spowodował? Czy wypowiedź Komorowskiego miała jakieś znaczenie w tej sprawie? "To że jakiś watażka coś tam krzyknie głośniej i wykorzysta obecność ministra jakiegoś kraju, żeby nadrobić własną słabość ostrością gróźb - wydaje mi się, że nie powinno nas wszystkich dziwić" - dodał Komorowski." http://www.money.pl/archiwum/wiadomosci_agencyjne/pap/artykul/komorowski;o;wypowiedzi;sikorskiego;w;afganistanie,29,0,347165.html
avatar użytkownika alfred kujot

16. Nie bede sie czepial

Nie bede nieprzyjemny. Podzielic sie chce refleksyjka albo spostrzezeniem. Obserwuje wsrod polskich tzw politykow cos co mi sie bardzo nie podoba. Ja wiem ze od politykow otwartosci pelnej spodziewac sie nie nalezy. No ale ja brnac przez informacje roznego rodzaju w srodkach masowego przekazu w tzw starej EU nie widzialem nigdy takiej dysproporcji miedzy faktami a informacjami tak jak obserwuje w Polsce. Inaczej porownujac dzialalnosc mediow i politykow polskich z tzw zachodnimi musze z stwierdzic ze polskie spoleczenstwo w sposob dla mnie nie- do-przyjecia jest oszukiwane, maniulowane, dezinformowane. Odnosze wrazenie ze politycy i mendia zyja nie z informowania, a dezinformowania polskiego spoleczenstwa. Brak informacji i manipulacje polskim spoleczenstwem skazuje Polakow na dezintegracje, marginalizacje. Na tym "wozku" nie da sie zajechac do celu ktory moglby sie nazywac godnosc, dobrobyt, wspolistnienie w Europie. Traktowani sa Polacy jak zakladnicy najrozniejszych instytucji-nazwijmy. Procesy autodestrukcyjne wydaja sie nie-do -zatrzymania. W imie partykularnych interesow tzw partii- roznych grup interesow, demontowane jest panstwo polskie. Nie ma to nic wspolnego z kompromisami ktore bywaja niezbedne w tzw rodzinie europejskiej. Po dwudziestu latach tzw "wolnosci" polskie spoleczenstwo ciagle jest manipulowane jak w latach glebokiego PRL-u. Wprawdzie nie istnieje cenzura , taka jaka znam z czasow PRL- zostala zastapiona czyms co nazwalbym autocenzura tych ktorzy sa uzaleznieni od patologicznych ukladow postkomunistycznych. Nie widze tez propozycji wyjscia z tej spiralki. Czas leci-i nie pracuje na korzysc Polakow.
alfred kujot